Cholera co zrobić z żonatym facetem

Co zrobić z takim, który od 6 mies. nie daje mi praktycznie żyć. Mówi, że chce być ze mną, że mnie kocha, ciągle zaprasza na kawę i mówi, że nie odpuści, że jestem miłością jego życia. Wiem, że ma żonę. Tyle razy mówiłam, że niczego między nami nie będzie ale on nie odpuszcza. Maile, smsy z pięknymi słowami jak cudowna i wspaniała jestem, kwiaty do domu, do pracy. Zaproszenia do teatru, na koncerty itp., czekanie na mnie pod domem, pod pracą, "by tylko mnie zobaczyć". Nie wiem co już robić...

daj mi Go:P

matke, przyjaciół i kogo tam jeszcze zdołasz- słowem- narób mu siary:)

Poprosić kolegów co mają jaja, żeby wytłumaczyli mu po mesku czym grozi przystawianie się do niechętnej absztyfikantowi kobiety.

powiedz panu, że mężczyźni robiący boki żonom cię nie interesują i zapytaj czy naprawdę chce abyś te jego wyznania wysłała małżonce w formie prezentu na walentynki

Ale dlaczego ma cierpieć jego żona, że ma takiego. Zresztą to jest naprawdę fantastyczny człowiek. Znamy się służbowo od kilku lat, a od pół roku mu odbiło. Byliśmy razem służbowo na kolacji, wypiliśmy parę drinków, potem odprowadził mnie do domu. Nic nie było, nawet w głowie nie pojawiłaby mi się taka myśl, a on pod drzwiami mówi mi, że się zakochał i tak mówi od 6 mies.

Powiedz ze primo: moze sie o Ciebie starac ale najpierw niech przedstawi papier rozwodowy secundo: w razie odmowy wykonania punktu pierwszego poinformujesz jego zone

jego żona to będzie dopiero cierpieć jak się skusisz :O Zresztą i tak pewnie już czuje przez skórę co jest grane A poza tym taki tekst raczej sprawi, że facet odpuści

e tam...powiedz mu, ze nie jest w twoim typie, nie podoba ci sie jego oddech i w ogole cie napawa obrzydzeniem. albo- ze interesuja cie tylko kobiety ;-)

To Ty zacznij go nagabywać,nachodzić w pracy,wysyłać tysiące sms i napewno zwije .Dopuki będziesz dla niego nieosiągalna,będzie łaził za Tobą.Komórka w rękę i pisz,pisz,pisz do niego sms.

Jest to jakaś myśl, ale co będzie jak narobi sobie nadziei? Wtedy nie da mi już spokoju, a ja nic nie chcę :(

On chyba nie ma o tobie najlepszego mniemania. Ja bym się wściekła za takie podejście. Potraktuj go jak na to zasłużył.

ja bym się go pozbyła brutalnie, jesli nie da się inaczej- bo niestety już tak jest, że chociaz kobieta jest niewinna, to jak się sprawa sypnie- to ona dostanie po dupie :o Jak żona nabierze podejrzeń, to bedziesz miała duuuże problemy, bo tak już jest- mężuś zawsze niewinny, a ty będziesz ta zła:( znam niestety z doświadczenia: kleił sie do mnie facet koleżanki- ja go spławiłam bardzo jednoznacznie- a i tak do mnie miała pretensje( bo sie na mnie pztrzył- co było dla niej powodem aby zerwac ze mna znajomość i chamsko mnie obgadac)

Weź dobry dyktafon nagraj go, wręcz mu kopię i powiedz że następnym razem wręczysz nagranie jego żonie. Też pomysł, choć klepanie maski jako mniej skomplikowane powinno być skuteczniejsze.

powiedz jemu,ze masz kogos i ,mimo ze jemu nie przeszkadza fakt,ze jest zonaty, to Ty jestes inna i chyba powiesz o nim swojemu facetowi, bo dluzej juz nie dajesz rady.A facet Twoj zazdrosny więc się martwisz ze będzie afera. Lepiej niech zwija zagle bo Ty juz tak nie możesz dalej zyc>>>>-)

tego się boję własnie. Moja przyjaciółka miała taką sytuację, że zakochał się w niej jej przyjaciel. Jak jego żona coś spostrzegła to ona była kur.., szma... itp. A dziewczyna próbowała go spławić, tylko sytuacja była dość skomplikowana, bo go lubiła. Nie chciała go też wkopać przed żoną, więc nie powiedziała jej jak było naprawdę. Straciła godność i przyjaciela.

Nie narobi sobie nadziei tylko ucieknie jak będzie dostawał dużo sms,sczególnie wieczorem jak w domciu z żoną siedzi.Możesz piszać wieczorami sms takie żebyś się nie kompomitowała za bardzo np.cześć co porabiasz,albo co tam słychać,albo oglądasz film w telewizji.......ale ma być ich dużo,niech zawracają mu głowę i to byle czym gdy siedzi z żonką w domciu.

Jak to nie posutkuje to dziewczyny wyżej mają racje,będziesz musiała to załatwić bardziej drastycznie.Ale spróbuj napier łagodniej,może facet oprzytomnieje i nie zniszczy sobie małżeństwa.

ty dbaj o siebie a nie i niego- on cię stawia w takiej sytuacji- jak to o nim świadczy??? a potem on zawsze sie wywinie, a ty możesz tylko stracić:o wszelkie gierki sobie odpuśc, bo faceci to idioci- pomysli że tobie to odpowiada. Raz a skutecznie- może będzie sie obrażał- ale powtarzam- on nie dba o ciebie tylko o siebie stawiajec cię w takiej sytuacji.

ale ja mu mówię, że ma się odczepić, że nic nie będzie, że ma dać mi spokój. Nic nie działa! Z tymi smsami pomysł jest okej ale nie mam ochoty, by jego żona miała do mnie pretensje.

no ale jak zaczniesz wysyłac esemesy to pomysli że tez tego chcesz tylko sie droczysz :o bo facet który przez pół roku nie daje ci spokoju mimo że go olewasz to jest trochę, no wiesz :o ja uważam, że narobisz sobie problemów, ale to twoja decyzja

cześc Apostoł ;)

ja bym stawiał na klepanie. niektórym to potrzebne...

A witać :)

A witać :) Aha, klepanie można upozorować na wpierdol od chłopaka albo starającego się :P Z reguły jak konkurent wygrywa fizycznie przegrany czuje się ponizony w oczach kobiety. Wystarczy go w tym mniemaniu utwierdzić :P "Ale jesteś ssssłaby! Nawet nie potrafiłeś walczyć o mnie!" Może i Cię uzna za pustą idiotkę, ale chyba to tylko pomoze

może zrób z niego omlet:O....tzn. wytaczaj w mące, ubij mu jaja,trochę przysól, a na koniec przywal patelnią;)

Zrob ogloszenie na ten forum ze zonaty facet szuka kobiete, napewno tysiace sie zglosi ze chetne. Oproc tego, powiedz jego zonie jak naprawde chcesz zeby przestal, sama wiesz o tym.

nie widze postów:(

ja też nie :(