Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

teoria

RzeczNIEpospolita Babska !!!!

Polecane posty

bozzzzzzzzzzzzzzzzzz ale mi rodzinka podnosi cisnienie!!!!!!!! dzis wieczorem przyszlo do nas znajome malzenstwo, nie zdarzyli nawet 15 minut posiedziec, a tu domofon dzwoni, odbiera moj A i mowi... - Zgadnij kto to?? zaznaczam ze bylo po 18 juz, moja mama ma dzisiaj urodziny ale to nie zwalnia jej z poinformowania mnie o tym ze zamierza do nas przyjechac dodatkowo z moim bratem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i do kurwy nedzy standardowo sprawa nie cierpiaca zwloki :O a znowu chodzi o wyjazd do Angli do starszego brata, bo miejsce sie zwolnilo w jego firmie i w ciagu dwoch tygodni musialabym tam byc u niego.a jak niby mam pojechac do niego jak juz 6 lat nie rozmawiamy?????? i jeszcze do tego mialby mnie utrzymywac?? przeciez ja tutaj mam szkole, w kwietniu mam nadzieje ze ja skoncze, mam tutaj cale zycie i mialabym w ciagu dwoch tygodni wyjechac do obcego kraju, obcych ludzi na caly rok :O pojebalo ich. ale najbardziej mnie wkurwilo to, ze przyjechali bez zapowiedzi!!!!!!!!!!!!! tego nienawidze!!!!!!!!!!!!!! brat ma komorke, mama ma tez telefon zesz kurwa nie mogli zadzwonic??? goscie siedza a ja musialam wyjsc :O mam tego dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Marta, ale co cie tak zdenerwowoalo to ze naciskaja na wyjazd czy to ze przyszli bez zapowiedzi ?? Jesli chodzi o wyjazd to ja bym odrazu powiedziala ze nie i koniec. Raz ze nie mam kontaktu z bratem, dwa ze tu jest moje zycie i nie zostawie tego tak ot odrazu i pojade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skoro sie zwolnilo miejsce tam w tej firmie to czemu nie jedzie ten drugi brat ?? Tzn masz dwoch braci no nie / To ten co przyszedl do ciebie dzis niech jedzie ja bym tak powiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś-ale spokojnie!! Nie denrwuj się!! Macie gości, ciesz się zwolnej soboty... A tym co rodzinka mówi to się nie przejmuj. Niedawno mi to samo radziłaś więc zastosuj to u siebie. Ale wiem co czujesz!! Głowa do góry!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka byla juz rozmowa na ten temat w zeszlym tygodniu i w zeszle wakacje, moj drugi brat zna moje zdanie na ten temat, tylko ze taki bystry jest ze potrafi do usranej smierci sie pytac i usadzic jednej rzeczy :O wiedzial ze nie chce tam jechac sama do S... po prostu to wiedzial a pozniej mi wmawial, ze chcialam jechac :O i tez strasznie mnie wkurwilo ze przyjechali po prostu nie lubie tego. prosilam mame aby zawsze sie zapowiadala, ja nie moge podporzadkowywac sobie zycia pod jej widzimisie... bo ona chce mnie odwiedzic, nie zawsze musze miec ochote, czasem tez jestem z kims umowiona a tu mama przychodzi :O mam dosc jej narzekania i problemow, bo przyjdzie wyzali sie a i tak nic z tym wszystkim nie robi, kazdy jest nie dobry, doslownie wszyscy ale i tak z tym nic nie robi bo jej wygodniej narzekac. a przez to ja sie denerwuje, mam mase swoich problemow nie potrafie jej pomoc bo ona sama tego nie chce, sama nic nie zmieni ale w kolko narzeka. a mnie to meczy... chcialabym chociaz raz na jakis czas odpoczac od problemow innych, odpoczac od rodziny, pozyc samemu, ale tak sie nie da :O wszystko jest na mojej glowie a ja mam po prostu dosc tego. tez chce miec troche prywatnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga wiem, dzieki 🌼 ja nie wiem czemu tak mnie denerwuje, wychodze z siebie gdy mama przychodzi bez zapowiedzi. naprawde nie wiem. moze to ze mna jest cos nie tak?? przeciez to moja mama, ktora kocham. co tydzien jest praktycznie telefon, dlaczego ja sie nie odzywam, co u mnie slychac itd :O ja sie odzywam, ale wtedy dzwonie kiedy mam czas po prostu, a mojej mamy wtedy nie ma w domu i to nie moja wina. a jak jest ojcie4c i odbierze to jej nawet nie powie ze dzwonilam, bo nie rozmawiaja ze soba :O a pozniej pretensja, no czemu nie dzwonisz???????? ja naprawde chce odpoczac czy to zle??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Martuś-ja nie wiem co mam Ci odpowiedzieć na to...Ja trochę inaczej podchodzę do spraw gosci chyba. Cieszę się z każdej wizyty. Wiadomo,że czasem przychodzą w nieodpowiednim momencie, ale jeśli nie siedzą 5-6 godzin i nie zdarza się to co drugi dzień to chyba można przeżyć.Ale właśnie mi się wydaje, że Ty reagujesz tak tylko na mamę...W sumie się nie dziw, że ona chce z Tobą porozmawiać o swoich problemach. Jesteś jej jedyną córką, z dziewczyną się łatwiej rozmawia niż z synami,czy mężem. Tym bardziej,że mówisz,że rodzice nie rozmawiają ze sobą.A przed znajomymi, czy dalszą rodziną czasem głupio mówić o jakiś tam problemach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ja wiem, zo ona ma tylko mnie. ale meczy mnie to, przeciez nie moge zyc tylko jej problemami. odkad pamietam to sie ciagnie i ciagnac sie bedzie dalej :O niech przyjdzie do mnie nie ma probmelu, ale niech powie o tym, uprzedzi. zeby chociaz cos zrobila z tym czy owym, wtedy inaczej a tak jest bledne kolo, narzeka, narzeka, narzeka... ja chce jej pomoc ale nie potrafie, a ona sama sobie nie chce pomoc. zawsze to ja pomagam sprzatnac na swieta, to my zawsze jedziemy z mama na zakupy jesli robi wieksze. a jesli cos powiem nie tak to sie obraza. zeby tylko chciala sobie pomoc, zeby posluchala, mnie to cholernie boli, ja tez cierpie. boli mnie ta bezsilnosc, ze ona sie meczy. ale co ja mam zrobic?? raz mowi zapiera sie ze nie bedzie pomagala ojcu, ze ma go gdzies, a pozniej i tak jedzie i pomaga , pozniej oni sie kloca a ja tego slucham :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik a jak dac podklad muzyczny pod taki pokaz slajdow bo kurde nie pamietam, jak np w poincie chce zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Martuś widzisz! Czasem łatwiej mówić niż coś zrobić... Chyba warto się uzbroić w cierpliwość i po prostu w taki sposób jak możesz jej pomagać... Myszka-dajesz wstaw i tam gdzieś jest dźwięk, potem trzeba ustawić ten dźwięk kiedy ma startować..Ale nie pamietam dokładnie gdzie.A nie chce otwierać power pointa,bo mam trochę rzeczy naotwieranych, a mój komp ma problemy z pamięcią wirtualną i tak już strasznie muli, więc jakbym otworzyła jeszcze dodatkowo ten program to już mogłabym sie resetować :-( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn dzwiek chyba wiem jak wstaw i tam jest film i dzwiek ale nie wiem jak zrobic zeby jedna piosenka byla do wszytskich slajdow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn wiesz co nie o to chodzi widzialam pelno prezentacji na youtuble i wogole kurde fajna rzecz. Mowie zrobilabym taka fajan i np na walentynki P dala :D Teraz to tak roboczo probuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ni wim jak zrobic co by ta piosenka do wszystkich slajdow szla ale zapewne dojde do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-słyszałam to już kilka razy, ale też płakałam ze śmiechu jak to słuchałam... Myszka-kurcze... nie pamiętam gdzie to było:-( Ama-leta-hi hi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuu:-( 😭 to co ja zostałam tutaj sama?? :-( Siadlam do projektu , mój braciszek mi część zrobi:-D Więc będę miała z głowy :-D Przez tę reklamę na kafe zachciało mi się piwka. No i teraz siedzę i sącze 0.75 Henkelhajka (mój mały brat tak mówi na Heinekena ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) Ja wróciłam od P. teraz zaczyna popołudniówki i nie będziemy się widzieć przez 4 dni :( No ale to nawet lepiej, bo muszę się pouczyć na te ostatnie zaliczenia... Martuś to trzymam kciuki za poniedziałek [usta[ Kinga a ty jesteś mega-mózgiem i nie ma się co dziwić, że tą matmę już umiesz :) Mykam do łóżeczka, jeszcze tylko powiem że ja z P, od końca listopada nie pokłóciliśmy się ani razu i dlatego czułam że coś wisi w powietrzu, aż w końcu pojawiło się wezwanie na wku :) no a teraz szkoda nam czasu na kłótnie :) Dobranoc i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) Ja wróciłam od P. teraz zaczyna popołudniówki i nie będziemy się widzieć przez 4 dni :( No ale to nawet lepiej, bo muszę się pouczyć na te ostatnie zaliczenia... Martuś to trzymam kciuki za poniedziałek [usta[ Kinga a ty jesteś mega-mózgiem i nie ma się co dziwić, że tą matmę już umiesz :) Mykam do łóżeczka, jeszcze tylko powiem że ja z P, od końca listopada nie pokłóciliśmy się ani razu i dlatego czułam że coś wisi w powietrzu, aż w końcu pojawiło się wezwanie na wku :) no a teraz szkoda nam czasu na kłótnie :) Dobranoc i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniezynko mam za duzo doswiadczen, czasem jak sobie mysle to chce sie plakac... Jednak nie mysl, ze jestem az tak twarda, w 2006 przeszlam zalamanie i lecialam na uspokajaczach, dopiero po tym sie ogarnelam jakos... Takie jest zycie, jedni maja wiecej szczescia inni mniej niestety. Slodkich sno dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja uciekam spac...Nie za duzo zrobilam, ale jednak cos... wypilam to piwko, a tak mnie muli, ze szok :-( Dobranoc!! do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ja się dopiero z łóżeczka zwlekłam:( Moj M własnie do szkoły pojechał:( A u mnie pogoda do du*** i nic mi się nie chce robic. Kurde i jeszcze budze się dzis a tu jakies plamienia juz mam a @ przeciez powinnam dostac dopiero koło następnego pon.albo niedzieli:O To jest w sumie dzis dopiero moj 20dc :O I się kurcze troszkę wystraszyłam bo do tej pory nie miałam takich sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×