Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srte

asekuracja

Polecane posty

Gość srte

Mam wrażenie, że połowa z Was tu siedząca nie ma wykształcenia wyższego ponieważ ludzie na poziomie z nim się nie obnoszą. Sposób myślenia i wiedza świadczy o mądrości człowieka a nie fakt,iż napisze że jest studentem :,,pracuję w piekarni, jestem studentką,,.... ach jak mnie mdli....albo ,,studiuje pedagogikę a co to jest aaplikacja?,, Nie wiem po co ? A może wcale nie studiują i mają kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nskjcnj
a myślałas/eś wcześniej że wszyscy tutaj mają wyższe?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
nic nie myślałam i nic mnie to.... tylko po kiego się narzucac? pisz w temacie i zero rozpraszających nawiasów(jestem studentką)! Kogo to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrość życiową ma się lub nie-nie musisz być studentem. Poza tym studia nie polegają na tym, żeby wiedzieć wszystko bo studiujesz jeden!!!!!określony kierunek i jego podzespoły Student nie równa się omnibus. Każdy jest tylko człowiekiem. JA skończyłam studia i jestem tu żeby Ci to powiedzieć, bo widzę , że masz jakiś problem...tylko jeszcze nie wiem czemu się czepiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
drażni mnie fakt ciągłegopodkreślania, że jest się studentem czy jest to potrzebne czy też nie. Pisząc o problemie wyrzucanych bułek w piekarni, autorka zaczęła tak,, pracuję w piekarni(jestem studentką)....,, i kontynuowanie problemu bułek. Po co więc ten nawias, który nic nie wnosi do treści? Druga sprawa, że każdy człowiek rozpoczynając studia kończy liceum, w którym zdobywa generalnie wiedzę ogólną. Powinien wiele czytac raczej znac podstawowe problemy społeczeństwa. Nie mieści mi się w głowie aby licealista po zdanej maturze nie znał pojęcia,,aplikacja,, . Przykłady można mnożyc. Nigdy nie gardziłam ludzmi bez wyższego, właściwie nie jest to dla mnie ważne jakie wykształcenie ma mój rozmówca a szanuję każdego. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alojzina z piekielka
Ludzie sobie lecza kompleksy, a co nie wolno? :-P Kazdy orze jak moze. NIe myslcie sobie, ze jestem jakims jelopkiem i tylko siedze na kafe (ja oczywiscie tez studiuje - matolkologie ) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie mieści mi się w głowie aby licealista po zdanej maturze nie znał pojęcia,,aplikacja," a mis ię niechce iwerzyc, ze ktoś może być tak tępy i uważać "wszyscy muszą to wiedzieć". :D i jeszcz zadawać tak durne pytania znając kierunek zmian w polskim szkolnictwie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stre
jakie zmiany w szkolnictwie!!!! Podstawowe pojęcia należy znac! Polscy studenci to ślizgacze. Dziś jest łatwiej skończyc studia jak dawniej liceum więc nie wiem skąd ta duma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
dobra powiem wam o co biega, tak naprawdę nie dostałem się na studia i mnie wkurza że wam się udało, a uważam się za bardzo mądrą osobę, no a chyba zgodzicie się że jesteście marni - bo skoro piszecie na kafeterii - to nie możecie mieć wysokiego iq . Jesteście dla mnie niecywilizowanymi brzechotami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
Drogi podszywaczu....nie bedę opowiadała o swoim wykształceniu bo zaprzeczę temu o czym pisałam. Jestem wiekowa kobieta i mam już nieco inne problemy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak taak
polska to jeden wielki kraj snobów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh. Student studentowi nierówny. Skończyłam studia, ale zabij mnie bo niestety nie wiem co oznacza wyrażenie: "fizyka plazmy" "fizyka drobinowa" tak samo jak absolwent fizyki jądrowej nie orientuje się w takich (moich studenckich) dziedzinach jak: "paideia" "pedeutagog" "agogika integracyjna". Co więcej, nie ma obowiązku tego znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ty, osobo z wykształceniem wyższym jesteś w stanie (obudzona w środku nocy) z miejsca wytłumaczyć, jakie składniki i dlaczego wymagane są do przeprowadzenia RT-PCR? Wedle twojej teorii: skończyłaś studia? POWINNAŚ WIEDZIEĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
ill.....ale ja nie mówię o pojęciach, które wiążą się ściśle z jakąś dziedziną lecz o słowach, które są często używane. A już ,,aplikacja,,- nawet w sejmie było o niej głośno kilka lat temu....no może trzy lata. I nie oburzaj się tylko poczytaj topiki. Ludzie cierpią na brak dowartościowania i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aplikacja? Słowo to ma kilka znaczeń. Wykształcona osoba, po studiach, powinna o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
ill W danym kontekście ma jedno!! A może Ty jesteś autorką, któregoś z opisanych topików?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia to nie tylko wiedza w jednym kierunku studia ucza obycie ze swiatem,pozwalają posiąśc pewną wiedzę, dzieki której łatwiej przyswajamy pewne rzeczy i kojarzymy fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
caskada....otóż to! Pamiętam jak moja profesorka z fizyki, której szczerze nieznosiłam, nie wiedziała jaki okres w literaturze po jakm występuje. Czy pierw był POZYTYWIZM czy ROMANTYZM. Sądzisz, że ta wiedza jest ukierunkowana czy raczej każdy licealista powinien ją posiadac? ill?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według programów każdy powinien ją posiadać, natomiast w praktyce jest inaczej. Według programu licealnego powinnam znać zasady całkowania i prawdopodobieństwa, z zamkniętymi oczami w środku nocy łupać zadania z matematyki. Ale tego nie robię, nie umiem i się nie nauczę. Nie kumam matematyki, nie jarzę fizyki i tylko trochę chemię. Zamieniam się w matoła z językiem na brodzie, jeśli mam wyjść z równania z 40 niewiadomymi. Dla mnie to kosmos. Co nie znaczy, że miałabym mieć zamkniętą drogę na studia z tego tytułu. Jeśli je skończyłam i świetnie sprawdzam się w tym, co umiem robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srte a czy ty jesteś wszechstronnie uzdolniona i cały program licealny znasz na wylot? Oddaj się w takim razie do muzeum, bo takie dziwy po świecie raczej nie chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srte
ill.....a czy Ty się tłumaczysz? Nie mów mi, że profesor w liceum, pedagog, któremu rodzice powierzają swoje dzieci, gdzie uczył się o tym w podstawówce następnie powtarzał w liceum, przebywał wśród intelgencji podczas życia studenckiego nie zna epok w literaturze!!! Nie wnikam w głąb i nie każe rozprawia się z ,,Balladyną,,, nawet nie wymagam aby fizyk wiedział kto ją napisała, ale okresy epoki znac powinien i już. I nie piernicz mi tu o całkach bo mój przykład można porównac najwyżej do umiejętnosci pisemnego mnożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ill ale
ty jesteś durna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×