Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lękliwy

Przez swoje lęki nie mogę znaleźć pracy

Polecane posty

Mam sporo różnych lęków. Większość wiąże się z obcowaniem z ludźmi. Nie lubię z nimi przebywać. Chciałbym pracować gdzieś w jakimś biurze, ale na takim stanowisku, żeby nie mieć dużego kontaktu z ludźmi. Mam prawie 30 lat, a staż pracy (nie licząc studiów) wynosi 1 miesiąc. Dzisiaj np. byłem na rozmowie kwalifikacyjnej i już mi się wszystko podobało, gdy nagle pracodawca spytał się mnie czy mam prawo jazdy. Odpowiedziałem, że nie. On stwierdził, że mógłby mi zasponsorować kurs, ale ja powiedziałem mu, że nie zamierzam robić prawka, gdyż żadne wyjazdy mnie nie interesują. Pewnie mnie nie zatrudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooollllaaaaaa
ja tez mam taki strach,chcialam pracowac jako kasjerka, ale wstydze sie ludzi.. kontaktu z ludżmi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumtarara
No to spaliles sobie szanse pracy w tej firmie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne zajęcia i zawody. Nie trzeba mieć dużego kontaktu z ludźmi. Ew. możesz założyć swoją własną działalność przy minimalnych kosztach i mieć kontakt z ludźmi wtedy, kiedy chcesz sam, jeżeli masz jakieś wykształcenie. Zakładasz np. jakąś fundację integrującą jakieś środowisko, albo być czymiś menadźerem, albo np. pomagać ludziom w kreowaniu ich wizerunku🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wymyśliłaś... facet ma lęki przed ludźmi, a Ty o integracji środowiska, pomaganiu ludziom, menadżerowaniu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnej firmy nie założę, bo boję się że: - wpadnę w długi - przyczepi się do mnie jakaś mafia ściągająca haracze - nie poradzę sobie z prowadzeniem firmy, bo do tego trzeba mieć pewne zdolności, znajomości i umiejętność lawirowania między różnymi kruczkami prawnymi, a ja ani nie mam zdolności do prowadzenia firmy, ani znajomości, a poza tym jestem chyba zbyt uczciwy (nie żebym się chwalił swoją uczciwością, ale jeśli człowiek chce zarobić, to chyba nie jest to zbyt dobra cecha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schrzaniłeś sprawę
zrobiłbyś kurs za darmo a potem najwyżej by cię sami zwolnili :P żartuję. ok, że byłeś szczery. szkoda jednak, że nie próbujesz przełamać swoich lęków. podjęcie takiej pracy zmusiłoby cię i przyzwyczaiło do kontaktów z innymi. mogłoby to być naprawdę terapeutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałeś poddać się jakiejś terapii? W jaki sposób szukasz pracy? Pod kątem zawodu wyuczonego, czy po prostu mało eksponowanego stanowiska byle gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam żadnego wyuczonego zawodu. Skończyłem studia. Myślałem, że w razie czego będę nauczycielem, ale nie nadaję się do tego. Chodzę praktycznie co tydzień do psychologa, ale niewiele to pomaga. To już chyba mój 4-ty psycholog. Pracy szukam przez PUP oraz przez ogłoszenia w lokalnej gazecie i internecie. Niestety moje miasto nie jest zbyt duże, więc nie ma tu zbyt wiele ofert pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zastanawiałeś się nad świadczeniem pracy przez internet? Albo nad założeniem np. sklepu internetowego? Może mógłbyś poszukać zatrudnienia w pobliskim większym mieście w, dajmy na to, bibliotece czy archiwum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca w innym mieście niż moje w ogóle nie wchodzi w grę, a nawet żeby otworzyć sklep internetowy to też trzeba mieć trochę kasy, jakąś smykałkę do tego, więc to też odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie wiem jak w bibliotece, ale w archiwum trzeba miec dosc mocno wyspecjalizowane wyksztalcenie i praktyke zawodowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochliwy facet
Ty to piszesz poważnie czy jesteś prowokatorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany boskie a myślałam że jestem gorsza:) ja nie miałabym nic przeciwko temu aby dużo gadać z ludźmi z pracy, ale nauczycielstwo to już skok do bagna.. jak szef zasponsorował prawo jazdy to trzeba to wykorzystać, dziwny jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ludźmi z pracy to ostatecznie jeszcze mogę pogadać (wyłącznie na tematy zawodowe), ale nie wyobrażam sobie, że np. szef wysyła mnie, że szef wysyła mnie do klienta, który mieszka np. 20 km od miejsca mojego zamieszkania, żebym mu np. coś sprzedał, naprawił itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lękliwy jak ja to czy tam to mi jelita się prostują 😠 gdybym była facetem to takie bzdury nigdy nie sprawiały by mi problemów.. facet ma więcej możliwości na rynku pracy niż kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×