Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Julci

dysplazja stawów biodrowych- doradźcie proszę

Polecane posty

Gość mama Julci

Witam- w zeszłym tygodniu lekarz wykrył u mojej dwu-miesięcznej córci dysplazję stawów biodrowych. Założył jej rozwórkę koszli. Moja mama namawia mnie jednak, aby dzicko zaweieśc do tzw. "baby" która jej to "rozmasuje"- podobno dzieciom to pomaga, niektóre nawet nie musza podobno leżeć w tej przeklętej rozwórce. Ja się jednak boję- dzwoniłam do takiej jednej babki, a ona kazała mi ją zdjąć- ale nie wiem, czy nie popełnię błędu za ktry moja mała kiedys zapłaci- czy ktoś stosował masaże na tą przypadłość u swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za głupie baby
ta baba niech sobie mózg rozmasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Julci . Najpierw moze zapoznaj sie sama lub niech ortopeda wyjasni ci co oznacza \" dysplazja stawow biodrowych\" . Ja ci powiem tylko w duzym skrocie ze jest to \" wadliwe ustawienie główki kosci udowej w panewce stawu . Panewki sa jeszcze niewyksztalcone dlatego unierachamia sie staw w odpowiedniej pozycji zeby mial szanse byc caly czas w odpowiednim miejscu . Szyna Koszli ..jest zakladana w raczej ciezszych przypadkach . Zawsze wczesniej proponuje sie \" szerokie pieluchowanie lub podyszka Frejki .. Napisz w jakim stopniu oceniono stawy u Julci . Jesli dysplazja jest duza ..powinna nosic Aparat Koszli . I na koniec .. zapomnij o \" masazach \"..bo to najglupsze co slyszalam ..To nie jest sprawa \" wymasowania \". To jest czekanie az u dziecka wyksztalci sie prawidlowo panewka . W tym wypadku sluchaj lekarzy a nie mamy . W koncu chodzi o to zeby Julcia nie byla kaleka i mogla normalnie chodzic . Pozdrawiam ..daj opis USG lub RTG ..zajrze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Julci
właśnie chodzi o to, że to wszystko było bardzo szybko-lekarz mówił mi cos o tej dysplazji a ja byłam tak przejęta że nic nie zapamietałam- musze teraz do niego jechać i zobaczyc opis USG, to sobie zapisze - i wtedy napisze na forum Nie dziw mi się- mama mi wpiera że mój brat miał to samo i mu masaże pomogły- a wiadomo że ja zrobiłabym wszystko żeby mojemu dzieku pomóc, z drugiej strony zdrowy rozsądek podpowiada żeby tego nie robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka piaskowa
rany..........nie rób tego bo zrobicie dziecku krzywdę.Takie leczenie potrzebuje czasu,a nie masażu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniaczkamam
Ja proponuje wizyte u innego ortopedy, w celu potwierdzenia diagnozy. Moja kuzynka urodzila 3 miesiace temu, po 4 tyg poszla na kontrole,usg i lekarz zalecil jakies szelki (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa), zeby nozki byly caly czas szeroko rozlozone, za rada kogos z rodziny pojechali do innego ortopedy i okazalo sie, ze wystarczy szerokie pieluszkowanie, bez katowania dziecka. Ja nie wykluczam,ze twoja corka ma faktycznie dysplazje, ale moze warto poszukac konsultacji u innego lekarza. (nawiasem mowiac ten pierwszy lekarz wiekszosci dzieci zalecal te pasy, a jak sie potem okazalo, jego zona ma jako chyba jedyna w duzym pobliskim miescie sklep z tymi pasami). A on kasuje 30 zl za usg, ktore trwa 5 sek na jedno bioderko. Jedno dziecko jest rozbierane na kozetce, drugie sie rejestruje w tym samym pomieszczeniu, trzecie matka ubiera, a czwarte jest w gabinecie, zeby pan dr nie stracil ani sekundy bezczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dysplazji nie da sie rozmasować. Masz net, wpisz w wyszukiwarce \"dysplazja\" i poczytaj na czym to polega i jak się leczy. Rozwórka jest uciążliwa, ale dziecko się szybko przyzwyczai, zresztą nie nosi się jej b. długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co tu zrobic
urodzilam sie z dysplazja bioder, do 5 roku zycia probowano mnie nastawiac szynami pieluchami i innymi cudami, skonczylo sie trzema operacjami, dzisiaj mam 26 lat, zwyrodnienie obu stawow, przykurcz miesnia lewej nogi, lewa noge krotsza od drugiej o 3 cm, krzywa miednice, skrzywienie kregoslupa a przejscie dalszej trasy satnowi dla mnie ogromny problem, mam nadzieje, ze w dzisiejszych czasach leczy sie dzieci lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się urodziłam
z dysplazjką a lekarze nie dawali szansy ze coś sie da zrobić. A moja mam nie dała za wygraną i zawiozła mnie własnie do takiej babci i teraz wszystko jest ok z moimi nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dysplazje stawów i osobiscie nie ingerowalabym, skoro zalozyli szyne to tak musi byc. Mialam tez jako dziecko zalozoną i jakos tego nei pamietam ;) tak wiec sluchaj sie lekarzy, ta szyna na pewno pomoze, a skoro nei ma pewnosci co do masazy (pierwsze o nich slysze) to lepiej nie ryzykowac prawda. Podobno grozilo mi to w przyszlosci kalectwem na zasadzie jednej nogi krótszej. Nie martw sie nie jestes jedyna matka dziecka które ma taką przypadlosc i przezyjecie wszystko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było
jeszcze gorzej, córka miała zwichniety staw biodrowy i dysplazje, wykryte jak miała 2 miesiące, trafiła na wyciąg, po miesiąu gips na kilka miesięcy łatwiej to zniosła niż ja, do wyciągu przyzwyczaiła się po niecałym dniu, z gipsem też było dobrze, jak miała ok 6miesięcy wszystko było już dobrze, szybko zaczęła nam siadać, chodzić, teraz ma siedem lat i jest zdrową, zgrabną, energiczną dziewczynką /tak ją usztywniło :) / naszych znajomych dziecko miało rozpórkę, bez problemów zaakceptowało ten fakt lepiej w tym wieku niż później, bo dziecko szybko przyzwyczaja się, no i jeszcze nie próbuje pełzać, raczkować itp jak nie macie pewności to znajdzcie innego ortopedę a nawet dwóch babinie bym nie zaufała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizabethaa 33
radziłabym ci zakłada tą nieszczęsną rozwórkę,bo nieleczona dysplazja powoduje szereg problemów tj.dziecko może nie chodzic(pewnie nawet nie bedzie stac) a potem grozi nawet operacją.Tego n ie wolno lekceważyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kombinuj ,niech dziecko nosi rozwórkę, po co ci potem kłopoty z nóżkami malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej teraz
potem będą większe problemy, w tym wieku wszystko lepiej się kształtuje i szybciej, później moga byc komplikacje, zabiegi, operacje, a tak zleci, że nawet nie zauważysz kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×