praca w turystyce

co o tym myślicie? ile płacą w biurze podróży?

up up

wyksztalcenie? mysle, ze praca w turystyce jest raczej pewna turystyka sie caly czas rozwija i pewnie tak bedzie. ale chyba najlepiej otworzyc wlasny biznes. szczerze to wolalabym towrzyc imprezy niz je sprzedawac.

mgr turystyki i rekreacji :)

to nie wiem nad czym sie zstanawiasz, sporobuj nic nie tracisz. mysle, ze w biurze nie zarobisz kokosow, ale zawsze mozesz dostac jakis awans, ktory naprawde pozwoli Ci sie rozwinac. bo sprzedaz ofert klientom indywidualnym to chyba nie jest szczyt marzen...ale juz ich tworzenie to co innego.

jak jestes osoba mloda i nie masz jakis zobowiazan typy zona/maz to moze jeszcze praca pilota moze byc fajna...wiesz mozna zobaczyc troche swiata zanim sie osiadzie.

na własny biznes niestety mnie nie stać, w biurach podróży płacą kiepsko, myślę o pracy w dziale marketingu w hotelu, ale nie wiem czy maja wysokie wymagania..... trzeba było iść na lepsze studia :P

a ja uwazam, ze takie studia wcale nie sa zle bo bardzo latwo odnalezc sie tez w innej pracy. mysle, ze praca w hotelu tez jest ok. z reszta trzeba szukac aby znalezc cos dobrego

a skąd jesteś?pracujesz w turystyce?

jestem z malopolski i jeszcze nie pracuje w turystyce i szczerze mowiac nie myslalabym, ze kiedys nadejdzie dzien, ze moglabym w niej pracowac, ale ostatnio widze coraz wiecj mozliwosci z tym zwiazanych, tym bardziej, ze nie jest to tak nudna praca jakby sie moglo wydawac.

słyszałam że w biurach mają max 1000 zł, jak miałam praktyki w hotelu(w recepcji) to wiem,że panie miały około 1300 zł ale żadna nie była po turystyce, nawet wyższego nie miały

mysle, ze wyksztalcenie kierunkowe moze pomagac, nie musisz sie tyle uczyc gdy trafisz do pracy np na temat umow itp spraw. mysle, ze lepiej jest w duzych biurach, ale pewnie nie ma reguly. dobrze jest sie zalapac na jakis czas, a pozniej pomyslec o czyms wlasnym, mozna tez byc agentem. albo zawsze sprzedawac inne uslugi w koncu nie wiele sie to rozni, a marketing napewno byl na studiach.

no bo taka jest prawde, ze w pracy na recepcji to wyksztalcenie to w niczym nie jest Ci potrzebne, ale jak juz chcesz cos wiecej w jakims wiekszym hotelu to dobrze wiedziec co i jak. tak mi sie przynajmniej wydaje

takie prace jak recepcja, czy biuro czy nawet pilot można wykonywać bez wykształcenia, często wystarczy mieć średnie albo technikum hotelarskie albo tylko znać jakieś jęi a studia do niczego się nie nadają

wydaje mi sie, ze to wszystko zalezy do biura, bo gdybym ja chciala np takie otworzyc to oczywiscie wybralabym osoby po studiach, aby wiedzialy co i jak. widocznie po studiach masz wieksze mozliwosci chyba, bo skoro do sprzedazy biora z ulicy to na kierownika czy wyzej juz nie.tak mi sie wydaje.

a weź sobie jeszcze zdaj ten kurs-słyszałam że masakra, pytania z kosmosu i trudniej zdać niż prawo jazdy :)

i tu sie zgadzam, bo wlasnie studia trwaja tyle lat,a nie ma sie po nich uprawnien pilota, nikt na zadnym kursie nie nauczy sie tyle co na studiach.. ale za to mozemy otworzyc dzialalnosc zwiazana z turystyka szybciej niz inni ludzie;)

a ty kuraiko gdzie studiujesz?

ja tak caly czas mysle, ze pasowaloby zrobic tego pilota jak sie jest na bierzaco, ale z drugiej strony sie zastanawiam po co skoro nigdzie sie nie wybieram...ale hardkor podobno jest i to na miejskiego ponoc wiekszy gdyz sa ograniczenia i nie lubia konkurencji wiec ciezko zdac.

up up

uppppp

ja najchętniej zostałabym pilotem ale póki co mnie nie stać

Zastanawiałąm się nad wyjazdem do Turcji, ale...8 m-cy to długo i wielkiej kasy nie ma , a zapiernicz 24 na dobę tzn dyspozycyjność, bo w nocy trzeba turystów odebrać z lotniska, ciągle się uśmiechać i radzić sobie ze stresem czyli ludźmi dorosłymi,a to gorsze od dzieci...potem skargi do biura piszą, donosy,straszą procesami.. może Was zainteresuje ta oferta http://www.wezyrholidays.pl/m_praca.php

najlepsza posada w turystyce to chyba zostanie dyrektorem hotelu, albo kierownikiem biura podróży, bona innych stanowiskach kasa jest bardzi kiepska