Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żółty tulipan

zapraszam wszystkich, ktorzy maja do zrzucenia spora ilosc kilogramkow

Polecane posty

Gość mendietta75
podobno obwód ud i brzucha spada, więc chyba ujedrania się ciało, ale wiesz , czy sie chudnie trudno powiedziec. Mysle, że wszystko naraz przynosi najlepsze efekty. Nie załamuj się Tulipanku, moj wynik w sobote (winko mi nabiło) 2300 kl, a w niedzilę 2000 kl i jak siedze czuje oponę większą :(. Dziś natomiast mam 1100 kl zrobione już i idę do domu na obiad, ma byc tylko salatka z piersia kurczaka i ewentualnie jakis owoc na kolacje, a czy się uda to zobaczymy....i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej kochane ja lece.... kupic sobie adidaski i caly stroj do cwiczen a pozniej do klubu Atlantic (jesli dobrze napisalam). Tam jest wszystko co dusza zarpagnie - aerobik, sauny, silownia i vacu well!! lece 😘 zdam sprawdozdanie wieczorkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie przejmujcie się, ja tez pod tym względem nie lubię weekendów, nadmiaru kalorii nawet nie liczę... dziś miałam zamiar pobiegać wieczorem ,ale jest dzień babci i idę w odwiedziny, pewno znóe będzie ciacho itp :( a jak tu babci odmówić, która zawsze twierdzi że dobrze wyglądam? no masakraaaa więc nie dość ze juz teraz wiem ze znowu wieczorem będe miała wyrzuty sumienia to w dodatku nici z biegania :( masakraaaaaaaaa mnóstwo nauki zero chęci itd. :( mam pomysł może zaczniemy wypisywać dlaczego właściwie zaczynamy się odchudzać? to będzie dobra motywacja w razie kryzysu (tak myślę)... żeby wreszcie na wakacje móc sobie kupić dwuczęściowy kostium i wyjść na plażę... żeby jakiś facet zawiesił na mnie \"oko\" :P żeby więcej fajnych ubrań na mnie pasowało (wszystkie) :) żeby udowodniś sobie i innym, że jednak tego dokonałam!schudłam... kg NO! proszę kontynuować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie przejmujcie się, ja tez pod tym względem nie lubię weekendów, nadmiaru kalorii nawet nie liczę... dziś miałam zamiar pobiegać wieczorem ,ale jest dzień babci i idę w odwiedziny, pewno znóe będzie ciacho itp :( a jak tu babci odmówić, która zawsze twierdzi że dobrze wyglądam? no masakraaaa więc nie dość ze juz teraz wiem ze znowu wieczorem będe miała wyrzuty sumienia to w dodatku nici z biegania :( masakraaaaaaaaa mnóstwo nauki zero chęci itd. :( mam pomysł może zaczniemy wypisywać dlaczego właściwie zaczynamy się odchudzać? to będzie dobra motywacja w razie kryzysu (tak myślę)... żeby wreszcie na wakacje móc sobie kupić dwuczęściowy kostium i wyjść na plażę... żeby jakiś facet zawiesił na mnie "oko" :P żeby więcej fajnych ubrań na mnie pasowało (wszystkie) :) żeby udowodniś sobie i innym, że jednak tego dokonałam!schudłam... kg NO! proszę kontynuować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklaneczko swietny pomysl :D wiec teraz ja ;) - chce czuc sie dobrze we wlasnej skorze, nie aptrzec i nie martwic sie czy cos mi wystaje :O - zeby moc kupowac ubrania takie jakie mi sie podobaja a nie takie jakie MUSZE kupic, bo nie ma dla mnie innego rozmiaru :O - niedlugo wiosna, lato, wakacje.... fajnie bedzie czuc sie lekko i przyjemnie ;) - zebym tak bardzo sie nie krepowala podczas seksu z moim :P - co by tu jeszcze... aaaa i zebym byla sprawniejsza fizycznie ;) to chyba wszystko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i mialam powiedziec co i jak po mojej podrozy do klubu sportowego ;) Na poczatku kupilam buty sportowe ;) pozniej spodnie. I pojechalam do klubu ;) Zaczynam juz od jutra!!!!!!! za 120zl mam 5dni w tygodniu z nieograniczonym czasem przez miesiac cwiczen. Tam bede miala wszystko, aerobik, bikepower i inne cwiczenia, w kazdym razie duzo tego!! Tam jest tez to vacu line, ale kosztuje 10 wejsc 140zl, czyli starcza na 2 tygodnie, razem 300zl na miesiac - za duzo dla mnie :O w kazdym razie mi to odradzono, zebym na poczatek zgubila tkanke tluszczowa a pozniej dopiero takie podciagniecie sylwetki na tym ;) czyli pozbede sie cellulitu w kwietniu :) bo od kwietnia bede na to chodzic, chociaz przez miesiac.. albo od maja, zalezy jak schudne. no to tyle... Od jutra zaczynam :) Czyli to co zjem do 1500kcal, jeszcze bede sobie mogla odjac to co przecwicze ;) ale fajnie!!! :D teraz sie uparlam na to odchudzanie i nie popuszcze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak trzymamy tulipanku!! tym razem się uda, \"w kupie\" :P raźniej :D ja już nakrakałam że z biegania nici, ale udało się, pobiegałam godzinkę, ale kompletnie bez chęci, biegałam bo tak wypadło, to już chyba nie to co wcześniej ? a z ciastkami u babci niestety miałam rację ! aaa i miałam napisać jaki komlpement usłyszałam wczoraj - babcia gada do ciotki ze jakbym troche schudła, a ciotka na to ze i dobrze, bo na \"spend\" (chyba bydła) nie jestem przeznaczona - nic tylko płakać :( pozdrawiam, pamiętajcie o lecie i nie poddawajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklanko jak to nie to co wczesniej? biegalas AZ godzine!! to baaaaaardzo duzo, w kazdym razie dla mnie ;) bo ze mnie nygus smierdzacy jest :P a ten \"komplement\" nie nalezal do milych :O jeszcze im pokazesz !! Zreszta ja swoim cioteczkom i nie tylko tez pokaze! :) Moj bilans dzisiejszego dnia to 1218,90kcal, czyli jak dla mnie jest okej ;) moze sie zwikeszy jeszcze o max 100kcal bo chce wypic kawke 3w1 i moze malutki kawaleczek camemberta wciagne :P pyyychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Cześć Dzewczeta:). Gratuluje Szklaneczko, tego samozaparcia z bieganiem, wiem, że sport pomaga i ciało jest lepsze, jednak obecnie nie moge sie przmęczac z powdu schorzeni kegsolupa;(. Tulipanek, widze, ze wczoraj świtene wyniki miałaś 1218 kcal, gratulacje. Ja natomiast mimo rocznicy ślubu trzymalam sie, wczoraj spozyłam tylko :( 1340 kcal. Dzis mam zamiar lepszy wynik zrobić, ale czy się uda hmmm. Co do przyczny odchudzania: - względy zdrowotne, problemy z kregoslupem, a zbytnia waga temu nie pomaga, - kupiłam świetne jensy w które się nie mieszcze, - chciałabym siedząc, nie miec oponki, - czuc się dobrze w swojej skórze, - wyglądac dobrze latem, a nie naciagac bluzki, bo mi brzuch wystaje. Udanego dnia zycze i prosze o wyniki dotyczące spozytych kalorii w dniu dzisiejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pieknie :) no biegać biegam, w marcu będzie 2 lata, owszem organizm dotleniony, trochę bardziej rozciągnięty, ale na nogach zarysowują sie powoli takie szpecące mięśnie :( jak u faceta... nie chce takich nóg!! chyba muszę zwolnić tempo biegania, poza tym organizm przyzwyczajony do wysiłku ( jaki jest, taki jest :P ) gdy go nie ma to zaczynam tyć! jak np mrozy były :( poza tym biegam po ciemku, nie zawsze jest bezpiecznie, ile razy mnie psy pogoniły... AAAaaaAAaa odnośnie jeszcze liczenia kalorii - zazdroszczę Wam jak potraficie skrupulatnie policzyć te kalorie? z czego korzystacie? macie wagę w domu gdzie odliczacie te przysłowiowe 100g? czy z tej stronki dieta.pl a jak jest u Was z ważeniem? rozumiem, że ważycie się tylko w wyznaczonych terminach? jak dziś zrobiłam sobie chwilę prawdy... już albo dopiero jest 81 - po sniadaniu, więc się cieszę że coś drgnęło!! :D:D pozdrawiam i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Szklaneczko, ja korzytam z tego programu co podal Tulipan na stronie www.dieta.pl., tam sa podane wagi opakowan, czy np. plastrów, kromek itp. to ułatwia sprawe. Poza tym podaje wage mniej wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mendietta no nie mow, ze sie smucisz, ze tyle zjadlas? Przeciez to jest bardzo malo jak naROCZNICE SLUBU!!! NIe pytaj ile ja bym wciagnela :P Co do tych mobilizujacych punktow to mamy bardzo podobne :( Zobaczcie dziewczyny jak nam jest z tym zle, ile przeszkod przez to!! Naprawde trzeba cos z tym zrobic i to jak dla mnie ostateczny dzwone, bo z kazdym miesiacem wazylam (o zgrozo!) wiecej :O szklanka no wlasnie ja tez nie chce miec takich miesni jak zaczne cwieczyc, ale nie mam pojecia jak temu zaradzic, a cwiczyc trzeba!! Bardzo dluho juz biegasz! Podziwiam Cie!!! A jesli chodzi o kalorie, to wlasnie z tej stronki licze i to nie jest tak, ze idealnie mam wszystko odmierzone! Pi razy oko ;) Tam jest ulatwienie, bo sa podawane takie skale jak 1 lyzeczka, pol szklanki, kromka itd itd. Jesli chodzi o wazenie to mam dwa dni w tygodniu kiedy sie waze - wtorek i piatek. Dzisiaj sie wlasnie wazylam i waze .............84.7kg!!................ Zawsze to cos!! :D Jeszcze zostal mi tydzien do zamierzonych 84kg! Uda sie ;) A Tobie tez gratuluje spadku wagi!!! I na dodatek wazylas sie po sniadaniu! ja sie zawsze wazy na czczo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh i nie ma nikogo :( ja napisze w skrocie - pochlonelam 1332,40kcal - spalilam 600kcal - waga na dzisiaj 84,7kg :D Ciesze sie :D Zeby tylko zapal nie spadl! Dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Witam. Wczoraj mnie nie było , bo miałam urwalnie głowy, ale dzieki temu zjadłam ok 1200 kcal:). Tulipanku gratulacje, to waga idzie w dół. Dzis juz mam na koncie dwie kanapki z zytnego chleba z serkiem żółtym :( i z szyneczką:). Ja mam wazenie w sobotę rano, przed snadaniem, zobaczymy, teraz staram sie jeść coraz mniej do soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu cicho i pusto... zjadłam dziś dużego eklera... :( masakraaaaa i wogóle dziś sporo \"wciągnęłam\"... no nic, może jutro będzie lepiej...? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mednietta
Witajcie. Szklaneczko, nie przejmuj się, że dużo zjadłaś, ja też wczoraj przegięłam:(. Wieczorem koło 18 zjadłam makarno (co prawa żytni) ale z truskawkami z cukrem i ze śmietaną, nie moge powiedzeć, że było tego mało. Wcześniej 4 parówki, a w pracy srek wiejski i duże opakowanie sałatki. Więc wyszło mi prawie 2000 kcl :(. Dzis obawiam się, że nie będzie lepiej, bo ide na obiad u Mamy:(. Jednak wiekszy apetyt zwalam na pogode... A Tulipanek, żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) moze to wredne co powiem, ale przynajmniej nie jestem sama :P ja zawlam to równiez na kiepską pogode, na sesje czyli ogrommy stres no i na brak zakochania - ponoć przez miłość się chudnie :) ja ogólnie ostatnio jestem do niczego, nic mi się nie chce i wogóle doła mam ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Wiesz szkalneczko, nie przejmuj się, ja tez osotnio mam doła, nic mi się nie chce, spie po 9 h i jestem ogolnie jakas zmeczona. Jednak większośc osob teraz tak ma , to najgorszy okres. Jakby była pogoda snieg, lekki mróz i sloneczko, na 100% było by lepiej. Jednak aura funduje nam przedwiosnie w najgorszym wydaniu... Das mam zamiar zjeść 1200 kcl, UDA SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyje.... I mam podobnie do was. :O mam uczyc sie na sesje, a spie do 12 :( a za tydzien musze wszyyyystko umiec a nic nie jeszcze nie tknelam 😭 :( chce byc juz po sesj 😭 nie mam humoru, moze jutro powroci? Z dieta calkiem calkiem, nie przekraczam 1500kcal, fakt, moglabym np zjesc 1000kcal ale sobie mowie, aaaa mam jeszcze 500 to moge wciagnac parowke :( :O i to o 20 - tylko ze ja chodze pozno spac, to jeszcze jakas ulga. Cwicze nadal w tym klubie, mam takie zakwasy, ze nie pytajcie! Bylam juz 2 razy, w piatek tez ide. A w weekend z moim idziemy na basen - i w sobote i w niedziele ;) Tylko ze ja na basenie wiecej sie wyglupiam i zjezdzam na zjezdzalni jak dziecko niz plywam :P bo tak naprawde umiem tylko zabka i na plecach :P i jeszcze piesek hehe. A te style nie daja takiego wycisku jak inne ktorych nie umiem :O Pozdrawiam i pewnie do wieczorka!!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Witam Dziewczęta. Wczoraj zamiary były bardzo dobre, jednak skończylo sie katastrofą. Dwa piwka 0,5 litra, pogrążyły mnie i na liczniku miałam wczoraj 2130 kcl :(. A to week się zbliża i nie będzie lekko ojoj....juz się boje Co u Was, jak wyniki? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja od dziś \"mam cięzkie dni\" tak mi brzuch nawala że na jedzienie to teraz nie umiem patrzeć ,ale wzięłam juz tabletki i moze pomoga i wtedy na pewno zjem cos ponadprogramowego :( a tak ogólnie to nie wiem jak zwykle ile czego zjadłam i ile to w sumie kalorii jest, nie chce mi się wiedzieć, czasem nieswiadomośc jest lepsza :) wszystko mnie denerwuje i nadal jest wszystko na ie :( wrrrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny!! dawno do was nie zglądałam bo sesja i wiecie jak to jest. Otóż doprowadziłam wage do stanu używalności i się trochę podłamałam, bo ważę 79 ale tak jak już pisałam przewidywałam wzrost wagi :) i od razu zupełnię tabelkę jak tu jestem. nick.........................było ........jest..........wzrost............cel tulipan......................87 ...........85,7.........175..............67 zniesmaczona_ilona..... 84,3......... 82,3........ 167...............67-65 mushellka..................108,5.........84,7.........16 8................59 szklanka wody.............97............82............172............ ...65 mendietta.................75.............73............1 75...............?? diabelska muza..........85.............79..............168............ ..65 Rewolucja20..............82............??............... 165................?? Paulina 21.................??..............??...............??...... ..........?? tup-tup-tup..............101...........97..............1 72,5.............80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Diablska, a jakbys migła dopiśac, że zmiarzam do wagi 65:), jednak ta upragniona waga jak na razie sie oddala:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.........................było ........jest..........wzrost............cel tulipan......................87 ...........85,7.........175..............67 zniesmaczona_ilona..... 84,3......... 82,3........ 167...............67-65 mushellka..................108,5.........84,7.........16 8................59 szklanka wody.............97............82............172............ ...65 mendietta.................75.............73............1 75...............65 diabelska muza..........85.............79..............168............ ..65 Rewolucja20..............82............??............... 165................?? Paulina 21.................??..............??...............??...... ..........?? tup-tup-tup..............101...........97..............1 72,5.............80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Witam Dziewczęta po week. Ja niestety znowu w week. pojadłam. Wczorj byłam na urodzinach Babci i zjadłam kawałek tortu czekoladowego i szarlotki. Jednak powstrzymałam się przed normalnym obiadem i zjadłam jedynie sałatke (piers z kurczaka smazona, sałata, jakko, pomidor , ogorek, papryka, szczypierk ) ale mimo wszytko miałam 1800kcl zjedzonych. Dziś bedzie lepiej:). A co u Was ? Jak week.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja w weekend miałam zajęcia więc nawet nie było okazji porządnie coś zjeść I DOBRZE!! poza tym waga znów mi podskoczyła do 82 :( masakraaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendietta
Ja natomiast miałam ważenie w sobote i jest lepiej, bo waga jest juz 71,6:):): Jeszcze może z 2 miesiące i będzie upragniona 65:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×