Faceci - pomóżcie. kobietki też

Witam. Potrzebuję pomocy. Niech mnie ktoś oceni i napisze jak wyeliminować moje wady. Oto ja: - spokojny - rozważny - ułozony - wie czego chce - kocham całym sercem i bycie najlepszym ojcem i mezem to najwazniejsze dla mnie rzeczy - mam swoje zasady NEGATYWNE - nie mam hobby - siedzę dużo w internecie zamiast wyjść do ludzi - wszyscy znajomi wyjechali i zasadzie nie mam nikogo znajomego - nie mam swojego zdania ( jak gdzieś jadę z kobieta to sie pytam a dokąd chcesz, a którędy a to a tamto) - wszedłem pod pantofel - nie imprezuje - domator bardziej - na randki nie zapraszam kobiety (czuje ze zdobyłem to nie widzę potrzeby) - zero spontanu we mnie :/ Jak te cechy wyeliminowac? Moze jakas fajna ksiazke znacie ktora pomoze zmienic mi sie. Stracilem przez te cechy kobiete ktora bardzo kochalem. Bo jestem zwyczajnie NUDNYM facetem. Kazdy mi mowi że jestem zajebisty facet itd ale co z tego jak NUDNYM i PRZEWIDYWALNYM. Pozdrawiam.

a ile masz lat?

prawie 26 :/

za młody jesteś

Za młody na co??

człowieku gdzie problem tobie po prostu już się nie chce :P każy jest przewidywalny:P

na mnie

Nie mam własnego zdania. A z dnia na dzień się tego nie nauczę. Nie zmienię. A muszę. Bo i naczej z fajnych babek nici ;)

więcej tego spontanu o którym pisałeś i będzie oki .... uszy do góry :D

No ale jak? Tak samo z siebie to przychodzi?

powiem ci co jest akurat twoją największa wadą, nie pytaj się gdzie chce... tylko mów gdzie ja zabierasz, jak jej się pomysł nie spodoba to sama coś zaproponuje, tak czy siak musisz mieć WŁASNE ZDANIE inne wady to pikuś w porównaniu do tego.. tez przez to przechodziłem... kobieta nie lubi o wszystkim myśleć i mieć niezdecydowanego facet... popracuj przede wszystkim nad tym punktem... a wszelkie ebooki itp na ten temat można za przeproszeniem sobie wsadzić ... czytałem co niektóre tak z ciekawości... zwłaszcza dla pań odnośnie porad co do panów... steki bzdetów ; p

jesteś za młody, chłopczyku

w niczym nie pomogę bo mam wszystkie twoje wady, poza jedną... i pełno swoich dodatkowych wad i tylko jedną twoją zaletę... i dodatkowo mam fatalny wygląd i nie zamierzam nic robić żeby podobać się jakiejś dziewczynie bo to i tak się nie uda...

Teraz to juz po jabłkach :/ bo jestem singel. No musze sie wziasc za siebie. A jakbym mial 35 lat to co?? To dobry na meza:) ?

idealny :) bo na serio to w wieku 25lat nudziarstwo, brak hobby i ciapowatość wygląda dziwnie domator w wieku 35 lat - to już co innego

No to czas sie zmienic na klubowicza do 30 a potem domator ;) i Plan juz jest na życie :)