Moj facet chce sie kochac tylko wtedy kiedy on chce...jestem zalamana!!!

niewiem co mam z tym zrobic i co myslec...czuje sie jak jakas panienka na zawolanie naprawde...tyle razy kiedy ja chcialam to albo odmowil albo on jest zmeczony albo spiacy!A gdy on ma ochote a ja wkurzona o to nie chce i mowie nie to i tak on robi swoje nie zwracajac uwagi jak ja sie czuje!!jak bylam w ciazy to kochal sie ze mna raz na miesiac albo zadziej!!!rowniez mowie o pieszczotach. Niewiem co mam juz robic!!gdy mu to kiedys powiedzilam to powiedzial ze przesadzam.teraz przez te dwie noce ja chcialam alre na marne i dzis w nocy tez probowalam to odpowiedzial mi spie odwrocilam sie i poczlam spac a on podniusl glos ze on nie wie jak mozne mi dogodzic,ja specjalnie podchodzilam do niego czesto sprawdzic czy moze sie zmienilo ale nic.Dalej tak samo!!!Z poczatku jak bylismy ze soba to kochal sie ze mna co dziennie nawet pare razy dziennie a teraz :(:(: Bardzo mi zle z tym niewiem co mam juz robic,chcialam dodac ze urodzilam 7tyg.temu!!

ilona nie chce cie martwic, ale my z mezem mamy polroczne dziecko i od zajscia w ciaze kochalismy sie tylko 2 razy

porodzie? często takie przeżycie powoduje, że facet nie pożąda już swojej kobiety jak dawniej. Czasem nawet zaczyna się brzydzić. Zapytaj go wprost dlaczego nie chce się z Tobą kochać jak dawniej i już.

Też powiedz nie kiedy on będzie,chciał. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam czy tzn. że on bierze Cie siła jak chce, a ty nie :o

a był z Toba przy porodzie??

odpowiem ci z perspektywy tej drugiej strony,bo niż właśnie jestem.Kochamy się tylko wtedy kiedy ja chce.Dlaczego??A dlatego,że ja nie mam siły po całym dniu.Taka jest prawda.Kiedyś kochaliśmy się codziennie,ale teraz czasami mam ochotę ale nie chce mi się nawet ręką ruszyć.I nie raz jest tak,że chętnie kochałabym się ale górę bierze zdrowy rozsądek,bo wiem,że jak nie pójdę spać to rano nie dam rady,bo dziecko stanie nademną o 5 a ja oczu nie rozkleję.Ale powiem ci jedno.Kocham bardzo mojego męża.I brak seksu nie świadczy o tym,że mi się znudził.Ja po prostu nie mam siły!Nie ma mi kto pomóc,bo on pracuje.Nie mam rzadnego dnia wolnego,nigdy.Nawet godziny na odpoczynek.I dlatego tak jest

hehe skąd ja to znam:)U mnie w małżeństwie jest tak samo.Gdy mąż ma ochotę a ja nie,on nie daje mi spokoju dopóki nie dostanie tego co chcę to nie da mi zasnąć.A gdy to ja mam ochotę on jest śpiący, zmęczony itp. itd.Najwyraźniej podniecam go wtedy gdy nie mam ochoty i się opieram.Nie wiem co zrobić przecież nie będe zawsze udawac że mi się nie chce:(

u nas jest odwrotnie.. choć moźe nie do końca, ja go siłą nie biorę hehe, bo on zawsze chętny .....

Być może przesadzam ale napsize jak ja to widze. Może i nie ma kochani(chodź kto to wie?) nie uwieże że zdrowy ,młody facet nie chce się kochać. Dlaczego miałabyś robić tylko wtedy kiedy on chce??? Ty również masz uczucia i się szanuj.Powiedź jemu to! Jak nie skutkuje to nie dawaj jemu tego czego chce.

Cześć. Dziwne to zachowanie twojego męża. Ja jak niechce to się nie zmuszam. Trzeba sie czasem postawic by nma sie dobrze zylo

NO TYLKO WLASNEI ON TAK ROBI DO PUKI NIE BEDZIE PO JEGO STRONIE...NARAWDE CZUJE SI EJAK NIEWIEM KTO...NIE MIALAM CIECIE NEI BYL PRZY MNIE

Ja mam bardzo podobnie w tedy kiedy on chce bedzie robil wszystko godzil sie na wszystko byle bym sie odwrocila i sie wypiela ale s tedy kiedy ja mam ochote zawsze jest zmeczony albo spiacy zle sie czuje mam juz tego dosc poniewaz uwielbiam sex i bardzo mi jego brakuje chcialam tez dodac ze ten typ nie lubie pieszczot :(