Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marionetka_1

Gdy mąż staje się mi obojętny...

Polecane posty

Gość marionetka_1

Czy Wy też tak miałyście/macie?... Kiedyś taka sytuacja była dla mnie niewyobrażalna, Ale po kilku latach bycia razem i pojawieniu się dzieci zniknęły zaangażowanie, zazdrość, tematy do rozmowy,. Nie zdradzadzam, Ale też nie chce mi się już walczyć o poprawę sytuacji, choć z drugiej strony, jak to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kiedy rozwód
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia_mała
ja tak mam gdyjestem zestresowana, moje sprawy mnie absurbują, lub gdy jestem wkurzona na mojego faceta trzeba nauczyć się odróżniać obojętność od wrażenia że nic dobrego już się nie czuje a spowodowanego jakimś stresem pomocne bywa rozstanie na jakiś czas (np wyjazd) lub terapia wstrząsowa (awanturka z pogodzeniem) no ale ja piszę o doświadczeniach które w moim przypadku sa krótsze, nie mamy też dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mezem znamy sie 2 lata wlasnie bedziemy mniec dziecko i juz zczynam mniec go naprawde dosc zaluje ze jestemw ciazy bo juz widze jak bedzie gdy ono sie urodzi. jak on nawet sam sobie nic nie uprasuje ani nie znajdzie fakt ze pracuje ale ja od niego nie wymagam. c\nawet o herbate musze sie prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z mokrą
tacy są faceci, albo ich po mordach lac, albo olac albo wychowac w zalezności co się uda.....w zależności od sytuacji przyjmuję jedną z wymienionych wyżej strategii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
jasek -milcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukatrupie ta reklame ;( wrrrr a co do tematu to wkurza mnie swierdzenie mojej tesciowej ze kazdy facet ma w sobie cos z ksiecia - wczoraj sie nawet o to klucilam ze ja nie wiem jakich ona facteow spotykala bo ja znalam innych i nawet wypomnialam jej zr rozpuscila syna bo za duzo wymaga a sam herbate z laski zrobi ale mi ulzylo . A co do wychowywania facetow to ja podjelam misje ze albo go sobie wychowam albo sie rozwiode TEGO KWIATU POL SWIATU XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbijcie sobie do głów szanowne panie,że faceta wychować się nie da i tyle więc wszystkie wasze próby skazane są na niepowodzenie:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×