Moje zycie jest bez sensu - blagam o porade

Od 4 lat jestem za granica. Zrobilam kurs jezyka , dostalam sie na studia, jestem na 3 roku,przez caly czas zawalalam szkole , bo pracowalam na maxa. W grudniu okazalo sie ,ze aby dostac licencjat mam do czerwca zdac 6 egzaminow. Jest styczen i rzucilam prace, postanawiajac sie uczyc . Ale to jest niewykonalne. juz nie umiem sie uczyc, robie inne rzeczy, pranie , gotowanie, siedze na gg, na dodatek nie mam tu znajomych, wiwec moj dzien wyglada tak wstaje o 10 placze sie po domu , robie jakies bzdury, sprzatam , gotuje, o 17 wraca faect z pracy daje mu obiad , siedzimy, potem internet i spac, tak wyglada moj kazdy dzien, jeszcze niedawno na swieta w Polsce bylam pelna optymizmu i planow na wlasny biznes, teraz sie totalnie zablokowalam Nie wiem co poczac ze soba

a gdzie jestes dokladnie ? ja bym radzila wyjsc do ludzi, lub poszukac znajomych na necie :)

dziewczyno, to normalne, ze odzwyczailas sie od nauki, ja takmialam po 4 misiecznej przerwie, na poczatku roku, kiedy zaczelam studia juz myslalam o ich rzuceniu, teraz sie wczulam w ucenie, w te studencka atmosfere i w zyciu bym tego nie zamienila, chcoiaz ciezko jest.zmus sie do nauki, nie mrnuj ty 3 lat. pozdrawiam a i skonczz netem to jest jedna wielka kupa.

mam teraz podobnie, tyle ze juz po egzaminach , zostala mi do obrony praca.... wzielam sie bo... glupio mi bylo obciazac swoimi wydatkami faceta, ale tez przeszlam przez okres kilkumiesiecznej depresji. Wiem ze to tylko tak latwo powiedziec ale wez sie w garsc! masz 6 miesiecy a to tylko 6 egzaminow!!! nie jest az tak zle!!! nie lam sie i powodzenia!

Zawsze mialam dobra prace , zarabialam, a teraz?? Jestem bezuzyteczna

Dokladnie jestem na samym koncu Szwecji

Na samej polnocy Szwecji Mamy tu noc polarna i ciagle jest ciemno o tej porze roku

boze i znow to samo , sprzatam, obiad ,tv, i sama caly dzien

poradzcie mi cos

http://www.doitfuckingnow.com/ To w kwestii rady. :P