Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nikola25

Jestem w 7 tyg ciazy i pale dziennie 2 papierosy ...

Polecane posty

Gość głupia jak but
Mam dwie znajome,obie paliły w ciąży, dzieci urodziły jakos koło 6,7 miesiąc ciąży.Jednej córka ma 16 miesięcy ,nie słyszy na jedno ucho, na oczy miała operację,nie rozwija się prawidłowo, tzn.leży, nie wstaje,nie chodzi.druga urodziła jakieś 2 miesiące temu,dziecka jeszcze nie ma bo przechodzi szereg operacji,łacznie z operacją żołądka.W obu przypadkach przyczyną tych chorób i ułomności jest przedwczesny poród,mało rozwinietę organy itp. Ale powodem przedwczesnego porodu było własnie palenie papierosów!!!!! Jak to usłyszałam byłam w ciężkim szoku! A na koniec zostawiłam najlepsze: sama w ciąży paliłam!!:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafisz sie powstrzymac i zrobic to dla swojego malenstwa, czyli przestac palic na te 9 miesiecy, nie rozumie takich kobiet jak ty, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie przyznaje. W ciąży popalałm:( niestety. Niemogłam sie odzwyczaić. ALe niewiece j jak 3 dziennie i tak spalone tylko do połowy w dodatku super lighty. po 5 miesiący tylko ja mocno mnie cisneło brałam od męża 2-3 machy i ulga na cału dzien. W 9 miesiacu już mnie prawie nieciagło..nawet 6 dni wytrzymaywałam bez "bucha" pojechałam do szpitala zrobili mi cesarke leżalam 5 dni i ja wyszłam już sie papioerosa nidotknełam :) Mam ślicznegoi i zdrowgoi synka:) Muszę powiedziec ze mieszkam w irlandi i tu niepaląca kobietya w ciąży to naprawde żadkość. Idąc na pierwszą wizyte zaprzeczyłam ze pale i lekarz niemógł mi uwierzyć!! Wiem o co chodzi z tymi zaparciami bo miałam dokładnie to samo. Idz do lekarza i poproś o jakiś środek. napwno pomoże i straj sie rzuciuć. Jak urodzisz dziecko niebedzie chcialo mleka zpiersi jesli bedziesz paliła. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdus20
Słuchaj ja jestem w 12tyg ciazy.miesiac temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.to była dla mnie szokująca informacja i po wyjsciu z gabinetu zapalilam papierosa.a jak pomyslalam ze moje dziecko to polyka i mysli mamusiu ratuj cos tu smierdzi i nie moge oddychac, to byl moj ostatni papieros.od tamtej pory zadnego nie zapalilam.jak urodze to bede palila jak bedzie mi sie chcialo ale mozna te pare miesiecy wytrzymac dla dobra dziecka.pozdrawiam niepalące mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie
w ciąży to czysta głupota. Zanim zaszłam w ciążę paliłam 1 - 1,5 paczki czerwonych dziennie ale kiedy dowiedziałm się, że jestem w ciąży (teraz 14 tydz)tak mnie to poruszyło, że już ani jednej fajki nie zapaliłam. Owszem było ciężko, i czasem jeszcze mocno kusi ale jakoś nie mogę. Myślę o moim maluszku i po prostu nie mogę zapalić. Tak więc rada jest prosta, jak umiałyśmy w ciążę zajść to teraz trzeba umieć się wziąść w garść i rzucić. Nie wiem co może być bardziej motywujące jak nie fasolka. Moja znajoma urodziła 3 zdrowych dzieciaczków, problemów długo nie było. Teraz mają odpowiednio 6,4 i 2 latka i każde z nich choruje na astmę oraz szereg innych chorób. Paliła jak smok w każdej ciąży. A co najlepsze: po każdym porodzie cieszyła się, że urodziła takie zdrowe dziecko, choroby u jej dzieci wykryto dużo później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam to szczęście (jestem paląca)że w trakcie obu ciąż totalnie odrzuciło mnie od papierosów ale ABSOLUTNIE nie potępiam kobiltek które palą w ciąży bo wiem że jest to straszny nałóg:(i gdyby nie cofka napewno bym paliła..... ....wiem że nie jest to dobre dla dziecka ale nałóg czasem jest silniejszy... Dla pocieszenia dodam że i moja mama paliła w ciąży-jestem zdrowa i ostatnio koleżanka która paliła DUŻO urodziła zdrowego chłopaka:)i jest takich przykładów dużo więcej:) Powodzenia Ci życzę i nie przejmuj się tym że palisz....dzidzia będzie naprewno zdrowa-myślę że są gorsze rzeczy na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mea9705
Ja palilam juz w liceum ,gdy zaszłam w ciążę mój organizm odrzucił papierosy ,jeszcze nie wiedzialam że jestem w ciaży a papierosy mi nie szły .Całą ciąże przeleżałam i przytyłam 30 kilo.PO osmiu latach zaszłam znowu w ciażę i organizm zareagował tak samo nie mogłam palić ale zrobiłam soie strasznie nerwowa ,gdy powiedzialam o tym lekarzowi on stwierdziła ze nie dobrze jest tak rzucac palenie z dnia na dzień bo organizm się domaga i czegoś mu brak.Teraz jestem kolejny raz w ciąży i papierosy mi nie przeszkadzają ,ale ograniczyłam do czterech dziennie,mimo to mam z tego powodu wyrzuty sumienia ,ale jak przestaję palić to mam wilczy apetyt jestem w 9 tygodniu a przytyłam 6 kilo . Jestem przerazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam goraco
przeczytaj ksiazke allena carra "łatwy sposób na rzucenie palenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko...Skoro palisz tylko 2 papierosy dziennnie czemu nie rzucisz tego w cholerę? Też kiedyś paliłam ( prawie 10 lat) i powiem ci że jak się pali mało to się wogóle nie opłaca palic, bo jest się tak naprawdę bliskim rzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaram się byc kulturalna
Dobrze radzę nie zakładaj więcej takich tematów. Bo zostaniesz okrzyknięta co następuje: 1. Idiotką 2. Wyrodną matką. 3. Popielnicą 4. Nieodpowiedzialna osobą W skrajnych przypadkach kur*ą su*ą itp. Milej ci będzie jak nie przeczytasz takich słów. A ktoś miał racje nie wiele ciężarnych przyznaje się do palenia, woli chować się po kątach i udawać święte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolaaaa
radzicie autorce radzicie a zobaczcie kiedy autorka zalozyla ten temat???? juz jej dzidzius jest dawno na swiecie....... ale ja tez palilam duzo jak zobaczylam 2kreski to w tej chwili papierosy przestaly dla mnie istmiec..... na poczatku troche ciagnelo ale jakos dalam rade..... jak maly sie urodzil i zaczelam karmic piersi to wtedy zaczelo ciagnac od nowa bo wiedzielam ze jest blizej niz dalej..... karmilam 3miesiace..... i wrocilam ale pale mniej napewno i nigdy przy dziecko a ma juz 2latka..... i wlasnie z tego jestem dumnaaa/.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mophun
nie ważne ile się pali oczywiście bez przesady, ale jak się pali i w jakich warunkach. Jeżelli ktoś żyje w miejscu gdzie jest idealne powietrze, jest to osoba która dużo się rusza etc, to palenie paru papierosów jest mniej szkodliwe, niż osoba nie paląca która pracuje w dymie, np pali w piecu, albo gorzej przy robotach drogowych. Wedlug mnie bardziej szkodliwe jest wdychanie przez pare godzin siarczystnego dymu z ogniska gdzie pala sie rozne smieci niz zapalenie paru papierosow na swiezym powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
Musi Ci nie zalezec na zdrowiu dziecka, moj maz rzucil fajki jak zaczelismy sie starac i nie mial z tym problemu. Nie oszukuj sie, ze to tylko 2 fajki - bardziej sie zaciagasz, a stezenie nikotyny u plodu i tak jest duzo wyzsze niz u Ciebie. Moja znajoma byla bardzo dumna, ze zeszla z 10 do 3 fajek, ale test wykazal ze ma w plucach wiecej CO2 niz wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja coprawda nie paliła w ciąży bo wogóle nigdy tego nie robiłam. Mam za to koleżankę, która była strasznie uzależniona od papierosów. Paliła paczkę dziennie, jak się dowiedziała że jest w ciąży ograniczyła sporo palenie. Poszła do lekarza i powiedziała że nie potrafi rzucić. Lekarz jej nie potępił, kazał jej spróbować palić R1 (chyba tak, ale nie jestem pewna) to podobno papierosy które mają najmniej substancji smolistych i nikotyny. Urodziła dziecko w terminie, zdrowe, chłopczyk ważył prawie 4 kg. Mówi się,że palaczki często rodzą dzieci o obniżonej wadze urodzeniowej, tu to nie miało miejsca. Za to jak ja rodziłam leżała w szpitalu dziewczyna, która zapierała się że nie pali, nawet płakała jak lekarze jej to mówili ponieważ urodziła córkę w terminie o masie 2 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
Dzieci heroinistek tez czasem rodza sie calkiem zdrowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jejku jejku
no i czego oczekujesz na tym forum? rozgrzeszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy dużo nie paliłam, ale paliłam... ramkę miałam na 3-4 tygodnie, ale jak szłam gdzieś na imprezę, do znajomych, to paczka jednego wieczoru jak NIC ! Jeszcze jak nie wiedziałam o ciąży, to zbrzydły mi fajki, strasznie zaczął mnie drażnić dym, a na same papierosy nie mogłam spojrzeć. Po 4 tygodniach się wyjaśniło, i jestem zadowolona, bo tego się najbardziej obawiałam, że nie będę umiała odstawić fajek, ale doskonale rozumiem osoby uzależnione, i popalające w ciąży w mniejszych ilościach. Moja przyjaciółka która rodzi ze mną, też popala, i mimo, że chce rzucić to czasem jest to od niej silniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem tych które nie rozumieją tych, co po prostu trwają w nałogu. Łatwo się pisze, wygodnie oczernia, i potępia. Powinno się takiej przemówić do rozsądku, a nie ją tyrać. Może ewentualne powikłania tak przerażą autorkę, że rzuci ? To nie jest takie chop siup jak się tylko pisze. Niektórzy potrafią z marszu, a inni mają problem, to nałóg !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
ja paliłam przed zajściem w ciążę, paczka na dwa dni około, jak zaszłam w ciążę papierosy rzuciłam, bo nawet małe dzieci wiedzą, że SZKODZĄ palaczowi, osobom w jego otoczeniu nie wspominając o dziecku w brzuchu! Mały niedługo skończy roczek, a ja od niedawna zaczęłam popalać :) ale tylko wieczorem kiedy śpi i to na balkonie :) Bo głupio mi, że jego mama popala to świństwo, to żaden przykład dla dziecka, a wiadomo rodzic to wzorzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja popalałam na poczatku ciazy, było to kilka papierosów (nie 2) i z czasem poczułam obrzydzenie do papierosów, okolo 10 tyg, na sama mysl o zapaleniu mnie mdliło, a teraz nawet gdy ktos pali obok mnie przeszkadza mi dym. Dodam ze przed ciaza paliłam pake dziennie, czasem nie starczała, i bałam sie ze nie rzuce jak zajde:( Ale problem sam sie rozwiazał:) Tobie tez tego zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arleta Kanczuga gin.pol
Drogie dziewczeta odniose sie do wypowiedzi jednej z was iz nie wolno na sile zucac w ciazy palenia. Owszem palenie w ciazy zagraza zdrowiu dziecka ale jezeli kobieta w ciazy jest w glebokiej fazie nalogu nagle rzucenie palenia narazilo by ja na ogromny stres ktory mogl by spowodowac ogromny skurcz macicy a jednoczesnie poronienie w kazdym miesiacu ciazy. wiec chyba lepiej miec chore dziecko niz nie miec go wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to twoja sprawa, wiedz że nie robisz niczego godnego pochwały... tylko żebyś potem nie płakała... może niektórzy po prostu nie doceniają tego co mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paliłam w ciazy do 6 miesiąca,najpierw od poczatku rzucałam i paliłam 3 razy w tygodniu po 2 papierosy potem organizm sam odrzucił i to bardzo spektakularnie,jednak proponuje się starać,wiem ze to nie łatwe,sama rzucałam nie raz niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA rzuciłam jak się dowiedziałam, także ciąża + 5miesięcy karmienia bez fajki, ale nawet nie wyobrażącie sobie ile kobiet pali z dzieckiem w brzuchu. Jak byłam w szpitalu na sali poporodowej 3 na 5 mamusiek paliło i otwarcie sie przyznawało, jedna to nawet pół godziny po porodzie poleciała zakurzyć,dzieci urodziły im sie zdrowe,wszystkie po 10punktów, duże ale gdyby któraś urodziła chorego dzieciaka, albo z jakąś wada pewnie obwiniałaby sie ,że to przez faje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtsdg
jestem w 7 mies ciazy i pale jak smok.niwraz poltora paczki a nieraz pare papierosow. nie moge przestac bo ciagle nerwy i to jest naług.bardzo pragne tego dziecka tylko zeby zdrowiutkie sie urodzilo no...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIA13
ja palilam ponad 14 lat.Tydzien temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.rzucialam od razu.Nie chce zyc ze swiadomoscia ze podtuwalam moje malenstwo.Teraz tylko potrzebuje samozaparcia i duzzzo sily bo glod jest coraz gorszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfghtj
ja ez pale nie jestem z tego dumna ale tez nie potrafie z tym nalogiem wygrac :( pale ok 8-10papierosow na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adziorro
Hej. Jestem w drugim miesiącu ciąży. Byłam nałogową palaczką prze 12 lat i palenie było dla mnie przyjemnością, poza tym dość często lubiłam sięgać po alkohol. Mój dzień się zaczynał od 3-4 filiżanek kawy i kilkunastu fajek do tego.......... Jak zrobiłam test ciążowy byłam w trzecim tygodniu. Powiem ci że trzymałam w jednej ręce test a w drugiej fajkę. Świat mi się załamał bo ciąża była nieplanowana, ale zdałam sobie sprawę że mimo iż tyle lat się trułam- to trułam siebie, ale od tej chwili jestem odpowiedzialna już nie tylko za siebie, ale przez wszystkim za małego człowieczka, który zaczyna się formować w moim brzuchu. Wyrzuciłam papierosa, którego trzymałam w ręce i od tej chwili nie pale. Nie powiem ze na początku był mi łatwo. Rzuciłam wszystkie używki jednego dnia. Myśl że mogłabym zaszkodzić maleństwu była silniejsza niż pociąg do używek. Po ok tygodniu się gorzej poczułam. Byłam strasznie słaba i czułam na języku strasznie nieprzyjemny posmak. MÓJ ORGANIZM ZACZĄŁ OCZYSZCZAĆ SIĘ Z TEGO CAŁEGO GÓWNA!!! Trwało to około kolejnego tygodnia i zaczęłam się czuć lepiej. Teraz mam tylko zwykłe objawy ciąży, mdli mnie jestem senna trochę słaba, ale i tak czasem zastanawiam się na ile mój niezdrowy tryb życia do momentu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży może mieć wpływ na dziecko.... Poza tym już teraz mój organizm wypracował odruchy obronne przed trucizna jaką są fajki i jak tylko poczuje ten smród popielniczki robi mi się niedobrze!!! Uszy do góry! Wierzę że dasz radę! Zobaczysz jak po pewnym czasie będziesz z siebie dumna i zadowolona!!! Życzę ci tego z całego serducha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×