Chłopak z klasy....Please mee!!!

...i umarła?? Znalazła się optymistka. ;p

do chlopaka z tekstem PLEASE ME to zareczam ze bedzie Twoj, przynajmniej na jedna noc :P

Ona nie pisala, ze maja swietny kontakt. Oni maja swietne kontakty. Wiesz, zamiast okularow.

Spoko

Chodzi mi o to, że mamy bardzo dobry kontak ale nie wiem jak zagadać o nas.... I ja jestem nieśmiała i on. Co więc???

chyba że chodziło o to że oboje mają fona w Erze....

skoro normalnie gadacie a koleś niczego nie zasugerował to znaczy że pewnie o tym nie myślał tak się jakos przyjeło że to faceci mają proponowac randki jeśli wyjdziesz z tej konwencji koleś albo się zpłoszy albo uzna za łatwą skoro sama się prosisz o chodzenie

Ja mam w orange a on ma w erze. I oboje nie mamy okularów ani "kontaktów".

tak czy siak nic dobrego z tego nie będzie lepiej poczekaj aż to on Cię zaprosi

Nie proszę go o chodzenie... Chce tylko zapytać co do mnie czuje czy jakoś tak...

podejdz do niego i powiedz "please meeeee" :D:D:D:D

przynajmniej jak z Tobą "zerwie" nie będzie miał podwójnej satysfakcji że zrobił z Ciebie idiotkę daj se spokój dziewczyno jest takie powiedzenie: co ma byc to będzie, będzie chciał Cię poderwac to zrobi to i bez Twojej pomocy, w końcu widzicie się codziennie i macie razem wszystkie lekcje

Nismialosc to nie jest jakas choroba, ktorej sie nalezy wstydzic. Kto wie, moze byc ci z nia nawet do twarzy. Dobry chlopiec to doceni. Podobnie jak Twoje zdolnosci lingwistyczne.

jak facet coś "poczuje" to przyjdzie i Ci się tym pochwali

Zapytaj go: Czujesz do mnie Wielkopolanina? I wszystko bedzie jasne....

a tak w ogóle to poczekaj jeszcze z 5 lat to juz wtedy będzie lepiej

????????????????????????????????????????? spytam kulturalnie: "hę?"

Nie wiem czy 5 lat to będzie dobry czas... tak pytanie było kulturalne.

Będziesz starsza i trochę bardziej doświadczona i nie będziesz musiałą pytac na forumie o takie bzdety. Sama będziesz wiedziała czego chcesz i co jest dla Ciebie dobre.

Dzięki za radę od starszej koleżanki. Ale nie chcę być doświadczona, bo nie wiem co ty pod ttym słowa znaczeniem rozumiesz...

ma na mysli doswiadczenie zyciowe (nie koniecznie typu 'please me'). Nos w ksiazki, bo jak bedziesz sie za chlopakami ogladac, to za kilka lat nie dostaniesz sie do dobrego gimnazjum. Wtedy naet Cie angielski nie uratuje.

Za kilka lat do gimnazjum?? Ja już chodzę do gimnazjum ;p

Hmm, caloksztalt wskazywal na wczesna podstawowke. W takim razie nos w ksiazki, bo za kilka lat nie przyjma Cie od dobrego liceum.

To nie jest juz...to jest dopiero... Ja tez mialam takie zakochania ale sa to tylko zauroczenia.... a dobra rada od starszej kolezanki - nie wdawaj sie w zwiazki z kolegami z klasy... znajdz chociazby jakis obiekt zainteresowania w rownoleglej klasie

Dzięki wielkie za troskę. A masz może i racje, bo jutro będe sie z nim jutro widziała bo robimy plakat z nim i z kikoma innymi osoami. l jutro wam napisze rezultat... Ale fajnie sie z wami gada...

A i pisząc że chodzę JUŻ do gimnazjum miałam na myśli, że nie chodzę do podstawówki. A chyba dziwnie by brzmiało Ja chodzę DOPIERO do gimnazjum a nie do podstawówki... No chybaże niebardzo wiesz co jest po czym :)

Na prawdę nie wiem jak Ci pomóc... Po prostu pogadaj z nim szczerze.Niczego nie planuj tylko wyznaj co czujesz.On reszzte dopowie. Pozdrawiam!