W ciąży z EKS!

to tylko jaaa23 Życie to nie telenowela. Przecież nie można liczyć na czyjąś pomoc w planach na przyszłość. Dziewczyna nie musi brać ślubu ze swoim eks-em, nie musi również utrzymywać z nim praktycznie żadnych kontaktów. Jednak każda akcja wywołuje reakcję i po pewnym czasie on również nią przestanie się interesować. A skoro chce się ustabilizować to pewnie znajdzie sobie inną i wtedy nawet gdyby autorce topiku się nagle "odwidziało" to będzie za późno.

To wtedy będzie sie tym martwić. Jednak zasada że nie ważne jaki byle był obowiazuje...

"i po pewnym czasie on również nią przestanie się interesować. A skoro chce się ustabilizować to pewnie znajdzie sobie inną i wtedy nawet gdyby autorce topiku się nagle "odwidziało" to będzie za późno." znow miales/ mialas jakies jasnowidzenie? :D co do telenowel to chyba zycie jest od nich lzejsze, tam apokalipsa goni apokalipse :P Nie wiemy keidy umrzemy wiec po co wybiegac 20 lat w przyszlosc? Trzeba przezyc zycie tak jak chcemy i z kim chcemy, radosnie.

Tylko dziwne ze jeszcze 2 miesiace temu zadne z nas nie widzialo siebie w roli meza i zony w tym zwiazku. To nie chodzi o to, ze to sie stalo z dnia na dzien, to narastalo, ktos mi tu seks wypomnial,ze skoro odczulismy, ze cos jest nie tak, to trzeba bylo zabrac posciel i kazde w innym pokoju powinno spac. Dorosli jestesmy, a ja nie sypialam z facetem poznanym godzine wczesniej.

to tylko jaaa23 Nie trzeba wybiegać w przód na 20 lat, wystarczy na 2 - skoro ona go nie będzie chciała to i on przestanie. I bez jasnowidztwa.

Nie trzeba wybiegać w przód na 20 lat, wystarczy na 2 - skoro ona go nie będzie chciała to i on przestanie. To i tak niezla wrozka z Ciebie :P

nie bierz ślubu jeżeli nie chcesz i jeżeli nie chcesz z nim mieszkać to też nie mieszkaj. Przecież to Twoje życie! Może poczujesz coś znowu w czasie ciąży wtedy się przeprowadzisz. Na razie tego nie rób on może być ojcem nie mieszkając z Tobą!

to tylko jaaa23 Nie trzeba być jasnowidzem aby przewidzieć, że obcy, groźnie wyglądający pies pewnie mnie ugryzie gdy będę go próbował pogłaskać. Tak samo jest w związkach (nie miałem na mysli gryzienia) - związek przyczynowo-skutkowy a nie jasnowidztwo.

Wrom Zwiazki miedzyludzkie sa "troche" bardziej skomplikowane niz relacje pies- czlowiek :P

ale jaaajaaaa!!! ludzieeeee!!! normalnie cyrk jak huj:) skad wam sie legna we lbach takie posrane pomysly? "bierz slub bo cie juz nikt nie wezmie", ja piernicze, az moherem zalecialo, mam alergie.

jak dla mnie to autorka gada calkiem do rzeczy i lepiej, zeby nie czytala wiekszosci tych pierdol bo jej sie jeszcze cos poprzestawia.

Staram sie nie kierowac skrajnymi emocjami, staram sie spojrzec dalej w przyszlosc i ja nie chce zebysmy my byli nieszczeliwi razem. Skoro sie rozeszlismy to nie bez powodu, uwierzcie 6-letniego zwiazku nie przekresla sie tak od razu i nie jest to latwe. Jednak gdy tak sie dzieje to jest przyczyna, oboje sie zle czulismy. On dziala teraz emocjonalnie, bo jest to czego chcial - dziecko ! Tylko ja juz wiem, bedzie tata, niczego nigdy mu nie bede utrudniac, ale ja nie chce juz z nim byc.

I nie chce byc z nim nie dlatego bo chce teraz wyruszyc i szukac emocji, motyli, jak to ktos nazwal "posuwania", ja chce dac jemu i sobie szanse na szczescie, sami chcielismy byc osobno, lepiej chyba nawet w tej sytuacji sie tego trzymac.

była dokładnei w tej samej sytuacji co Ty:) rozeszli się, a ona dowiedziała się, że jest w ciąży z tym, że byli trochę młodsi od Was, bo mieli oboje po 22 lata pamiętam, że ten ich związek był cholernie burzliwy;) mała przyszła na świat jak mieli już po 23 lata, a dziś (w tym roku) kończą 31 i są rodziną:) ślub mają tylko cywilny czasem może warto zaryzykować?:)

Kochana to nie jest wyścig daj sobie czas, moze kiedy odpoczniesz od niego to zatesknisz a jak nie to też bedzie dobrze :)) Jeśli SAMA UZNASZ ZE CHCESZ powrotu to zrobisz to ale to jest tylko Twoja decyzja. Powodzenia Bądz dzielna, poczekaj aż emocje troszkę opadnął :) Dasz radę

mam koleżankę która zapomnialas napisac czy sa szczesliwi:P

skoro przez tyle lat są razem to chyba są szczęśliwi:P

skoro przez tyle lat są razem to chyba są szczęśliwi dobrze ze dodalas chyba:P pobrali sie bo tak trzeba bylo a teraz sa ze soba bo tak trzeba

"skoro przez tyle lat są razem to chyba są szczęśliwi " moi starzy są ze soba 30 lat i nie są szczęśliwi:o nigdy nie byli. twoja teoria jest głupia:o