niby normalny taniec

Jestem 7 lat z jednym facetem (bez ślubu jak dotąd) i nigdy go nie zdradziłam. Ostatnio byliśmy na imprezie i zatańczyłam z pewnym facetem. Myślałam, że oszaleję. Już wcześniej trochę mnie kręcił, ale jak się do siebie zbliżyliśmy, to.... zapach jego ciała, potu, dezodorantu i papierosów pamiętam nadal.Nie chciałam go wpuścić z objęć. Świetnie się razem bawiliśmy. Tańczyliśmy 3 razy. Pierwszy raz ja go wyrwałam do tańca, drugi raz on i trzeci znów ja. Podczas tańca dotykałam go ukradkiem po szyi, ramionach, dłoniach... ciekawe czy zauważył. Byliśmy trochę pijani. Przy obrotach niedużo brakowało do pocałunków, ale zostawała ta 2-centymetrowa odległość między naszymi ustami. Na koniec powiedziałam, że muszę już iść, a on ścisnął mnie za rękę, a ja zrobiłam to samo... nie wiem co to miało znaczyć. Popieprzyło mnie?? Czy on coś w ogóle z tego pamięta?? Udaje, że nic się nie stało. Jest zaręczony. Ja kocham swojego faceta tak jak można kochać po 7 latach. Ale kocham. Serio. Jak widzę tamtego, to szukam jego wzroku, a on jakby ucieka. Udaje, że nic się nie stało. A ja mam ochotę, żeby taka impreza się powtórzyła i nie wychodzić z niej do rana, niech się dzieje co chce. Chyba zwarowałam.

Nie zwariowałaś, nie. Po prostu swędzi Cię broszka Ale to nie jest zaraźliwe i da się nad tym zapanować. Więc nie wkręcaj sobie szaleństwa

Faceci po alkoholu lecą na każdą...bo wtedy wszystkie wydają im się atrakcyjne buehehehehe :P :P

czy facet z ktorym jestes 7 lat był twoim pierwszym?

tylko to nie był taniec. Siedzielismy w pubie. jestem w stałym związku 4 lata, on też.... Pilismy sobie piwko, gadalismy....a po chwili zaczęlismy sie stykać kolanami i rękami, później złapalismy się za dłonie...on dotykał moich ud, ja jego... ale trzeba było już iść.... od tamtego czasu GO nie widzialam, choć znamy się dobrze.... Żałuje , że do niczego nie doszło.... bardzo żałuje... nie wiem co on wtedy czuł, bo chyba nie poruszę z nim tego tematu... może podziałało na nas miejsce...alkohol....... Więc świetnie Cię rozumiem....

Potwierdzam. Jak uda mi się czasami upić jakiegoś faceta, to nawet ja wydaje mu się atrakcyjna:O

tez tak mialam jestem z chlopakiem 2 lata a po poltora bylam na wakacjach i go zdradzilam tzn pocalunki przytulanie ale bez seksu bylo poprostu cudownie rozumiem was doskonale w dodatku nie zaluje tego i kocham chlopaka

ten, kto nigdy tego nie czuł nigdy nie zrozumie... Każdy powie, nie kochacie skoro szukacie kontaktów cielesnych z kimś innym...jak można zdradzać.....bla bla bla.... ciesze się, że nie jestem w tym sama :)

sluchaj .. powiem tak: jesli Ci zalezy na Twoim facecie i nie chcesz go zdradzac to po prostu unikaj spotkan z tamtym, szczegolnie juz na imprezach ..... wiem jak to sie zaczyna .. i wiem jak sie konczy ..... mimo, ze to bardzo silne ... ciagnie cie do niego .. wiem .. doskonale wiem ....... to nie dopusc do sytuacji ktorej bedziesz zalowac przez dluuugi czas ...