Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znudzona proza zycia

chce by facet spedzal caly swoj czas wolny tylko ze mną, czy to cos dziwnego ?

Polecane posty

Gość znudzona proza zycia

jak chce sie z kims spotkac to na poczatek mowie mu to jak chcesz to spotykaj sie z ... to twoja sprawa - i mowie to oczywiscie odpowiednim tonem. jak on powie ze spotka sie z kims tam a nie ze mna, to powiem aha czyli sie nie widzimy wtedy, no trudno, szkoda ze ... jest ode mnie wazniejsza / wazniejszy. i wtedy facet mowi ze ty jestes wazniejsza i spotyka sie ze mna :-D i jest po mojemu ;-) czy jest cos w tym dziwnego ze chce kazda wolna chwile spedzac z nim ? nawet jak jest w pracy to staram sie w taki sposob przekonac go aby wczesniej skonczyl, wyszedl z pracy bo mowie mu ze np 30 min pozniej to nie ma sensu juz sie widziec bo za malo czasu itd :-) i mam to co chce ;-) dodam ze mieszkamy w malym miasteczku i ludzie dziwnie o mnie mowia a o nim mowia ze siedzi mi pod pantoflem - ale przeciez to nie prawda ? jak sie z kims jest to trzeba z nim spedzac czas prawda ? ja co prawda nie spotykam sie z nikim innym poza nim no ale nie mam kolezanek on ma znajomych ale to ze mna sie widuje a nie z nimi. czy z moim zachowaniem jest cos nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a lepszej podpuchy nie możesz wymyślić? no dawaj, jeszcze parę głupich tematów, na dobry początek soboty... 💤 (tzn ja i tak wychodzę, nie nudzę się przy kompie jak ty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona proza zycia
jakiej podpuchy ? przecież to prawda... mam tylko pytanie co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ograniczaj go :) , bo w koncu bedzie mial Cie dosc ... pozwol mu spotykac sie z innymi , nie badz \"bluszczem\" znam to co piszesz - mam faceta i tez chcialam zeby kazda wolna chwile spedzal ze mna (zwlaszcza ze wyjezdza dosc czesto za granice) , ale w koncu zrozumialam ,ze on tez musi miec czas dla swoich znajomych czy rodziny, czy na zalatwienie swoich spraw jak juz jest w kraju :) Ja mam na to czas jak wyjezdza, wiec jak wracal, chcialam zeby 100% wolnego czasu spedzal ze mna, ale w koncu do mnie dotarlo,ze tak byc nie moze :) . I ja to rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyjdzie Ci to na dobre... on się tym znudzi... rzuci Cię w końcu, a Ty nawet nie masz koleżanek, żeby się wypłakać... ale od czego jest kafe jakby co.... zmień lepiej swoje postępowanie, taka dobra rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Następna prowokacja
jakiejś ciężko pojebanej siksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest nic dziwnego
w takich relacjach gdzie nie ma milosci tylko jakies chore zaleznosci to normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak jego matka zachoruje to
to powiesz mu zeby z toba byl a nie jechal do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłamiesz. Ten temat nie jest prawdziwy. Albo Ty jesteś bardzo dziwna. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wiem, ze to nie prowokacja, sama kiedys mialam zadatki na taka osobe :O . W pore oprzytomnialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest nic dziwnego
to sie nazywa dystans do wlasnej osoby, nie znacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno jest być z osobą taką , która chce ustawić faceta na swój sposób. Ja jestem zodiakalnym wodnikiem więc, gdyby mój facet próbował mnie tak ograniczać i tylko dam w moim przypadku szkoła to obym osiwiała, i chyba zakończyła taki związek, w sumie zrobiłam to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest nic dziwnego
Pomyślcie o tym. Jeśli tak jest, to następnie, bez względu na to czy sobie uświadamiacie to, czy nie, żądacie od innych, by jakoś przyczynili się do waszego szczęścia. A wówczas pojawia się następny krok: strach. Strach przed utratą, strach przed alienacją, strach przed odrzuceniem i wzajemna kontrola. Miłość doskonała wyklucza lęk. Tam, gdzie jest miłość, nie ma miejsca na żądania, na oczekiwania, nie ma zależności. Nie żądam, abyś uczynił mnie szczęśliwym; moje szczęście nie jest zależne od ciebie. Jeśli mnie opuścisz, nie będę rozczulał się nad sobą, twoje towarzystwo sprawia mi wielką radość, ale nie mogę zatrzymywać cię kurczowo dla siebie. Cieszę się bez potrzeby zawłaszczania tego, co sprawia mi radość. To, co naprawdę mnie cieszy, to nie ty; to coś większego niż ty i ja. To coś - jak odkryłem - jest podobne do symfonii, jest osobliwym rodzajem orkiestry grającej jakąś melodię w twojej obecności, ale kiedy odejdziesz, orkiestra grać nie przestanie. Gdy spotkam kogoś innego, gra ona inną melodię, równie zachwycającą. A kiedy jestem sam, orkiestra gra nadal. Jej repertuar jest olbrzymi, nigdy grać nie przestaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim związku to normalne, ze spedzamy zer soba kazda wolną chwile. Po prostu nie mamy potrzeby spotkania sie z X czy z Y. jesli którys z naszych znajomych potrzebuje kogos zeby sie wygadac to ok, spotyka sie na godzinke, dwie, ale zawsze juz w czasie nie spedzanym razem tak czy siak- poznym wieczorem, albo jak mamy jakies inne zajecia- szkoła, praca itp. I nie wiem co sie wszyscy mnie cfzepiaja ze go \'zmuszam\' zeby rezygnował z czegostam.... nie zmuszam. No ale sytuacje pt \"no coz trudno, widac oni sa dla Ciebie wazniejsi-\' so bardzo nacechowane egoizmem(w zyciu bym czegos takiego facetowi nie powiedziała, no chyba ze byłoby to na zasadzie- nie spotykam sie z toba przez 2tyg bo wole ten czas spedzic z kumplami). Moze zamiast tego lepiej umilic mu czas tak, zeby sam wybrał ze woli sie spotkac z Toba?albo właczył Cie w swoje kontakty, tak zeby nie musiał rezygnowac, a Ty bys sie do niego przyłaczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×