jak to jest z tymi co przegrali życie? nie mają kobiety

"A skąd wiesz, ze tak uznaje? Za chłopem to nie trafisz. Poza tym gusta są rożne, moze akurat jemu sie nie podobasz. Przypadki losu- ja jestem okropnym paszczakiem, wyglądam tragicznie, po prostu jestem bardzo brzydka i niekobieca, ale wiem, ze istnieje jedna osoba, której się podobam. Może jesteś ładna, ale istnieje jedna osoba, której się nie podobasz? Albo on nie czuje, że jesteś dla niego atrakcyjna, tak po prostu. Rozumiem dbałość o kogoś, ale nie możesz się tez tak narzucać. Bo to go może do reszty zniechęcić..." i tak kurwa do zajebania , weź ludziom kitu nie wciskaj :-O zaraz zapodam Twoje foty i skońcy sie pajacowanie z tematem jaka ja brzydka itp

Dobrze. Ja mogę poszukać. Mogę dać mu spokój. Ale interesuje mnie czemu - skoro czesto marudzi że nie mial nigdy dziewczyny - nie chce? Czemu ONI nie chcą? Aż tak lubią samotność? Aha. I wiem że mu się podobam. Wiem to i już. Nie dość że kobieta czuje takie rzeczy, to kiedys w zartach, gdy pilismy po pracy, powiedzial mi że staje mu na mój widok. :) I naprawde lubi ze mną rozmawiać. A jednak nie chce.

i nie mam na imię Aneta :) to tylko nick

jak Ci tak mówi...o tym stawaniu, to taki nieśmiały nie jest. Ma Cie w dupie dziecko a Ty sobie coś uroiłaś, Chce dziewczyne ale nie Ciebie!

Dziewczyno ,szkoda twojego cennego czasu ,sądzisz ,ze inne na niego nie brały namiaru?? impotent ,albo z malutkim sprzetem, albo jak ci sugerują ,homuś bez partnera. Wiem coś o tym bo zrobiłam onego czasu to co Ty . dokończyłam dzieła -ale on do tej pory jest nijaki , ni mowny ni łowny całkowicie schowany w swej skorupie Podejrzewam ,że chętnie by ubrał czarną kiecke i uciekł do klasztoru ,moze tam by sie spełnił-a może i nie :]

aja bym z nim pogadał.

koles ma jakies problemy emocjonalne lub/i jest masochstą lubi sie uzalac jak to mu zle bo nie mial dziewczyny :O chcesz go wiecznie prowadzic za raczke?

Powiem bez wczytywania sie w odpowiedzi... facet który ma 30 lat i nie miał dziewczyny... cóż... skoro nikt mu się przez tyle czasu nie trafił może przyzwyczaił się i stwierdził, ze nigdy mu się z żadną nie trafi, i bardzo możliwe, ze aluzja "może poszli byśmy do kina" może być zbyt delikatna, poza tym może się najzwyczajniej boi/wstydzi... jeśli ci na nim zależy musisz mu naprawdę wprost wytłumaczyć o co chodzi... bo on na pewno ma zatracony zmysł łapania aluzji. Kto wie może czekał z 15 lat i nic i nic, więc nie wieży, że teraz po takim czasie coś by się miało zmienić, facet niedoświadczony, na prawdę ciężka sprawa dla niego, dla niego najprawdopodobniej sprawy-damsko męskie są tak samo wstydliwe i trudne jak dla 16 latka. Więc na prawdę może mu na tobie bardzo zależeć, ale sądzę, że niestety jeśli na początku go nie pociągniesz za rączkę to ciężko mu będzie... ahh niech no ja sobie przypomnę ile musiałem w sobie odwagę zbierać, na jakieś pierwsze w życiu słowa do kobiety na której mi zależało, ile wysiłku by przełamać się i pocałować... teraz to już zupełnie co innego ale wtedy... a on ma to wszystko przed sobą... więc jeśli ci zależy musisz sporo nad nim popracować.

Może on Cię po prostu uprzedza, bo nie chce, żebyś się wiele spodziewała. Ja tez tak zawsze robię. Tzn. uprzedzam, że jestem nienormalna, żeby potem ktoś nie był zdziwiony

naprawde to jestem eleonora myślicie że to imie mu przeszkadza?:(

deska jestes super

podszywku - pisz co chcesz, ja ide spac dziekuje za wpisy, reszte doczytam jutro PS : Mam na imię Dominika.

to znaczy dominika mam na drugie;) czyli jestem eleonora dominika pierdziszewska

deska jest super? To zwykła bezczelna i prosta dziwa.

No, prosta to jestem:O To fakt. Bezczelna też czasem:(

nasza nienormalna i brzydka Deska jakoś nie ma problemu z znalezieniem adoratora :) wiec jej gadanie o nienormalności bierze sie z ... nie wiem czego nie znam jej tak dobrze :P

Powiem inaczej. Większość ludzi na kafe to nie są faceci, którzy w cudzysłowiu przegrali życie, tylko kobiety, które raz albo dwa się zawiodły i zamknęły się na kontakty z facetami. Piszą na forum i to im jedynie zostało bo nie wiedzą, że to normalne w życiu i nie potrafią zaufać.

Tak, ale adorator Jak ktoś może być moim adoratorem, jak przeczytał jedno głupie zdanie na Kafe i nie wie nawet, że zwraca się do psychopatki?:P

elstudentos poza pisownią "wieży' ma racje. tak to już jest że jak coś było krzywione przez 30 lat to się tego w 30 dni nie wyprostuje. czasami nawet nigdy.

a mi się zawsze wydawało, że zdolności do poznawania że komuś się podobamy trzeba nabyć w praniu :D i nawet chyba miałem to okazję sprawdzić kiedyś... w sumie nawet nie wiem, bez znaczenia :O do historii skrajnego niudacznika nie pasuje mi tylko "to kiedys w zartach, gdy pilismy po pracy, powiedzial mi że staje mu na mój widok" więc jak by coś to trzeba powtórzyć :D zaprosić -> spić -> i zobaczyć co się wykluje :P

Tak, spić od razu:O

z tego co ostatnio wyczytałem to spotykasz sie z kims kto miał już prawie żonę i dziecko :P wiec wiesz gdzie możesz włożyć te swoje bajeczki o nie udacznosci itp :P

juken za ostro jej jedziesz

Wiara miało być no ale niezbadane są ścieżki moich palców na klawiaturze ; p Nie masz dziewczyno co liczyć na to, że on cię będzie podrywał jak na 30 latka przystało... powiedział bym nawet, że jeśli sama nie chcesz zadziałać to musisz się uzbroić w masę cierpliwości. Bo niestety "jak obchodzić się z kobietami" to raczej jest na poziomie gimnazjum, może szkoły średniej. Jeśli ci zależy to musisz niestety sama go podrywać i jakoś sprawę posuwać do przodu, bo inaczej zdążysz się zestarzeć. Kto wie czy facet codziennie sobie nie pluje w brodę, że znowu nie potrafił czegoś powiedzieć, czy zrobić... ; ) Musisz być dla niego bardzo wyrozumiała.

Tak, spotykam się:O Jak jest jasno, to nie moge wyjść z domu Trudno się tak z kimś spotykać. Po prostu niecnie go uwiodłam, a on teraz nie wie, jak mnie spławić na drzewo Czyli norma.

takkkkkk.... kurwa powinienem zamieścić Twoje foty i by sie ludzika przekonali jak i ładujesz w bambuko :/ niestety mam zbyt mało skurwysynski charakter do jutra (dzis) czy jak kolwielek

Masz trudny charakter. Ale nie az tak trudny, jak Tobie samemu się wydaje:P

Ogólnie, kończąc temat- autorko, zostaw chłopaka w spokoju, bo sie spłoszy:p Ja będę do końca życia polować na jakiegoś prawiczka-desperata, więc pozostaw mu cnotę, może z niej skorzystam:D

i jeszcze u takich to dochodzi jedna sprawa. skoro przez lata przyzwyczajał się do myśli że go nikt nie chce i przyjął ją jako obowiązujący stan rzeczy to gdy teraz zaczepia go atrakcyjna dziewczyna to po prostu: "coś tu kurwa nie gra! przecież takie kobiety to zadają się z "prawdziwymi mężczyznami" a ni z takimi łachmytami jak ja. czy ona jakaś porzucona i szuka jelenia "bo taki jej nie skrzywdzi" czy jak? czego ona do cholery chce? daj ty sobie człowieku z nią spokój. przez lata przyzwyczajałeś się do świadomości że będziesz sam a teraz dla krótkotrwałego zainteresowania jakiejś laski chcesz te lata pracy rzucić w diabły? myśl trochę i nie rób sobie bezsensownych nadziei. to się dobrze nie skończy".