Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ANETAA..29

jak to jest z tymi co przegrali życie? nie mają kobiety

Polecane posty

A ja 8....z tym ze ja juz kobiete miałem jedna..a i teraz 2 nowe poznałem hmmm..a jak by nie poszło z nimoi to wyrwe blache do pochwalenia sie kumplom na moje Audi A4 cabrio...tylko.....czasem mysle..ze tak naparwde dalej bede samotny..eh ta miłosć....tak krucha jak szkło..i tak strara zastapić nowa... :/:/ :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
a ja poznalam faceta ktory ma 33 lata i nigdy nie mial dziewczyny! tez jest taki dziwny ! podobam mu sie caly czas utrzymujemy kontakt ale spotykac jakos sie nie chce ....tak jak by sie bal ze przy blizszym spotkaniu zauwaze jego wszystkie kompleksy i zakoncze znajomosc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bmert
Czemu on nie chce? Czemu wciąz podkresla że NIGDY NIE MIAŁ KOBIETY, skoro i tak tego nie chce zmienic nie chce zmienic , bo sie srednio by spisywal w roli ojca. Powiedz mu wyraznie ze nie chcesz dzieci to moze sie zgodzi .WIekszosc facetow ktorzy nie chca miec dziewczyny to ci ktorzy nie planuja bycia ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
bmert - moj chce dzieci ,na poczatku znajomosci zaznaczyl ze szuka dziewczyny ktora tez chce miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twite
ja tez nigdy nie miałem kobiety i mam 26 lat . Z tym ze dałem sporej czesci kosza w zyciu . W przeszłosci chcialem sie uczyc i nie wpasc w dziecko. DLatego bałem sie kobiet . Co bybyło gdybym został 17 letnim ojcem chyba bym sie powiesił . Ja jestem malo zyciowym czlowiekiem , NIe sprzatam , nic nie robie nie gotuje i nie mam pracy . DLaczego mialbym miec dziewczyne . NAwet jak mnie znowu jakas poderwie (co sie nie zdarzało od 2 lat .) To jej odmowie ze wzgledu na moją niezyciowośc. GDyby była wpadka to byłbym złym ojcem jak ferndynand kiepski ( chociaz ja nie pije wcale i nie pale) ,. NAjbardziej obawiam sie nie chodzenia z dziewczyna , a tego ze bedzie miala dosc mojego charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczul ze robisz to
z litosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
Nie z litości. Podoba mi się i lubię z nim rozmawiać. Ktoś wyżej napisał że może boi się że chcę po nim podleczyć rany - to nie tak. Oczywiście że byłam nie raz skrzywdzona - ale kto nie był? A czy myślę że taki mnie nie zrani? Trudno stwierdzić jednoznacznie. Ujął mnie innymi rzeczami, ale tak -to też mi przeszło na myśl, że człowiek niedoświadczony, ale dorosły raczej nie będzie typem krzywdziciela. To źle, że widzę w nim ewentualnego partnera który będzie dla mnie dobry, prócz tego że podoba mi się jego wygląd i charakter? Co jest w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
ale pamiętaj ze minęło 30 lat w trakcie których nie był obiektem zainteresowania kobiet. oczywisty wniosek: jego wygląd i jego charakter nie jest atrakcyjny. pytanie: dlaczego zainteresowała się nim piękna kobieta? w tym jest coś nienormalnego. ponieważ charakter i wygląd mu się w zasadniczy sposób nie zmienił to musi być jakiś inny powód. jaki? tego nie wie ani on, ani ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
Czemu coś nienormalnego? Skąd tyle podejrzliwości? To co, on myśli że tak naprawdę kryje się za tym jakaś intryga? Nie dociera do niego że po prostu mi się podoba? I nawet jeśli rzeczywiście mam dość innego typu facetów i stawiam na niego, to jego chcę - to nie ma w tym nic zdrożnego? Poza tym - obojętnie od tego co on myśli, czemu nie chce chociaż spróbować, posmakowac tego? Nawet z nastawieniem że z tego nic nie wyjdzie? Każdy człowiek wchodząc w związek musi się liczyć z tym że zostanie kiedyś zraniony, to ryzyko wpisane w całą sytuację. Dlaczego lęk przed jakimiś nieuzasadnionymi konsekwencjami jest silniejszy niż potrzeba bycia z kimś, pożądania, miłości itp itp? Nie rozumiem tego :O Oferma, piszesz jakbyś znał takie nastawienie, jestes taki sam jak on? Tez dałbys kosza kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghjj
daj mu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghjj
może to taki typ człowieka co nie potrzebuje kobiety albo się boi że jesteś bardzo doświadczona i nieda ci rady zaspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaka prawda
pewnie jest nudny nieciekawy ze zjebanym charakterem ogolnie beznadziejny bez poczucia humoru z malym ptakiem(i sie wstydzi) lub wogole impotentem i nie chce ci marnowac czasu i stracic w twoich oczach no bo w koncu pracujecie razem i bylaby lipa jakby cos nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghjj
voalka .... masz rację pewnie się gościu przyzwyczaił do samotności i tak mu jest dobrze a autorka skoro pisze żde jest ładna to ze spokojem znajdzie sobie kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghjj
ja też nigdy nikogo nie miałem a ponoc jestem spoko koleś ale jestem przyzwyczajony do samotności więc nie zawracam sobie głowy kobietami bo NIECHCE NIKOGO MIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
no bo dla kogoś takiego jak on normą jest to że się nie podoba. dlatego zainteresowanie kobiety jest czymś nienormalnym i prawdopodobnie podyktowane jakąś sympatią, życzliwością ale niczym więcej. głupio znowu pomylić zwykłe objawy tej zyczliwości z "czymś więcej" i narobić sobie na "coś więcej" nadziei. tym bardziej jak się ma lat 30 i powinno się już pewnych rzeczy nauczyć. a jeżeli po prostu masz dość "pewnego typu" to jest tylko kwestia odpoczynku i upływu czasu kiedy za tym "typem" który naprawdę ci się podoba ale cię co nieco zmeczył zatęsknisz. i wtedy okaże się że "to nie było to" i że "zostańmy przyjaciółmi". :D a facet ma dosyć odrzucenia, sama widzisz że to nic przyjemnego. czemu nie chce spróbować? bo bilans zysków i strat mówi że nie warto. że to się nie może udać skoro się nie udało przez 30 lat. dla ciebie "miłość, zakochanie, zauroczenie" to coś przyjemnego a dla niego to coś strasznego. samotność i tęsknota gdy jak głupiemu zachciało mu się czasami uwierzyć że ktoś może go kochać. skoro jak piszesz nigdy nie był z nikim to oznacza że takie jest 100% przypadków gdy pozwolił sobie pomylić jakieś zainteresowanie z owym "czymś więcej". i po prostu nie chce popełnić tego samego błędu po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyy31
Voalka dlaczego nazywasz go idiotą. Ja jestem w podobnej sytyuacji to znaczy jestem mało atrakcyjny i nigdy nie miałem dziewczyny. Nikomu się nie narzucam i nikogo nie wyzywam od idiotek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghjj
autorka niech robi co chce ale ja na jej miejscu bym zrezygnował i poszukał kogoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
ale ja wcale nie twierdzę, że autorka nie powinna dać sobie spokoju. to jest sprawa konkretnego indywidualnego przypadku który oceniać można tylko znając go. dla mnie idiotą jest raczej ten kto bez tej znajomości daje rady aby dać sobie spokój lub nie. każdy z nas podlega właściwie tym samym prawom socjologii ale różne są nasze doświadczenia i natężenie rozmaitych cech u dwóch osób różni się. dlatego czasem pozornie podobni ludzie postępują inaczej. ja rozumiem co kieruje takim facetem bo sam jestem do niego podobny. nie obnoszę się ze swoją "nienormalnością" bo po co. to jest moja sprawa i to dość osobista więc nie ma potrzeby abym się tym afiszował. ale na pewno nie jestem idiotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmam
oferma no a co zrobic z 33 letnim facetem ktory nie mial nigdy dziewczyny(nie byl w zadnym zwiazku) prawiczkiem to nie jest:P znamy sie juz jakis czas a on caly czas mowi ze sie boi ????? czego on sie boi ? nie wiem czy dac sobie z nim spokoj czy dalej to ciagnac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ANETAA..29 Przegrali życie to tak w cudzysłowie. Chodzi mi o facetów którzy nie mieli dziewczyny, którzy niby się z tym pogodzili, są dorośli, ale i tak im to przeszkadza. Jakiś pół roku temu poznałam faceta, w tamtym roku skończył 30 lat - nigdy nie miał kobiety. Mówił że nie wie jak to inni robią. Że on bardzo by chciał, ale nie umie. Więc wzięłam DELIKATNIE sprawy we własny ręce, gdyż facet mi się podoba - jest niebrzydki, inteligentny itd. Moje delikatne podchody nic nie dały, wszystko traktował z uśmiechem. Wciąz mowil jaka jestem wspaniala, piękna,,,,,ale nic poza tym. W końcu zwyczajnie zaproponowałam mu wyjście do kina. Nie powiedzial ani tak, ani nie, jakoś ominął temat. O CO TYM LUDZIOM CHODZI?! Widzę że takich na KAFETERII pełno, wiec moze wy mi powiecie?1 Chciecie mieć dziewczynę, może żonę, a gdy juz spotykacie piękną, zainteresowaną wami kobietę to i tak wolicie byc sami. \" No to chodzi o takich debili czy takich jak ja:P.Bo ja co prawda sam jestem, ale nie odstawiam takich numerów:P.A tamten widać sam nie wie o co mu chodzi:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w51 bezlog
Witam :) Poszukujemy sympatycznych rozmówców, którzy umieją i chcą napisać więcej niż trzy zdania na naszym forum : www.swiatowid.fora.pl Pozdrawiamy, zapraszamy do rejestracji i klawiatury:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilku
Pewnie facet juz zobojetnial i wszystko mu jedno, czy z kims bedzie czy tez nie. Ja wlasnie tak mam. Jestem samotny i dobrze sie z tym czuje, czasami tylko zatesknie za bliska osoba, ktorej nie ma. Kiedys przykro mi bylo, ze inni maja kobiety, sa w zwiazkach. Teraz jest mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny wiekowo
Powiem na swoim przykładzie - nie jestem przystosowany do bycia z kimś i wiem, że gdyby jakaś dziewczyna chciałaby ze mna być zmarnowałaby sobie życie. Być może on słusznie rozumuję, że należy ci się ktoś lepszy, w miarę normalny i dlatego nie chce się z tobą spotkać. Powinnaś się cieszyć, bo widać, ze zależy mu na twoim szczęściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
"Chciecie mieć dziewczynę, może żonę, a gdy juz spotykacie piękną, zainteresowaną wami kobietę to i tak wolicie byc sami." bo mimo jakichkolwiek chęci, cudów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
Są. Tylko jesteście tak..... tchórzliwi że wolicie przespać w tym kokonie resztę swojego zycia, wmawiają sobie że to i tak nie miało prawa się udać. Macie rację. Odpuszczę go sobie. Nie będę walczyć z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny wiekowo
Mądra decyzja, nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma dobrze gada
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
cuda to tylko w bilblii i programie PO. nie żartujmy sobie, kobieta oczekuje pewnych rzeczy od faceta w okolicach 30. a co on jej może zaoferować skoro nie ma pojęcia o potrzebach kobiet. ja sobie nie wyobrażma jak mógłbym stworzyć relacje z kobietą. bo niby jak skoro moje doświadczenie w wieku lat 30+ jest praktycznie zerowe. ja rozumiem że trudno jest się pogodzić z odrzuceniem i to ze strony takiego patafiana ale patafian też ma własny rozum, uczucia i co tam jeszcze trzeba mieć. mimo że nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Facetowi w tym wieku kobieta nie jest już potrzebna bo przyzwyczaił sie do bycia samemu. Pewnie nie chce zmieniać swojego życia. Zresztą i tak pewnie nie wie co miałby niby z tobą robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Taki facet który nigdy dziewczyny nie miał a ma do tego 30 lat i by się zaangażował... zapewniam, że potrafił by się godnie odwdzięczyć za to uczucie jaki by go kobieta obdarzyła. Niestety z takim to trzeba za rączkę, bo doświadczenia brak, strach i niepewność, brak obycia, nie wie jak się do tego zabrać, i tyle. A obwinianie go, że sam nie wie czego chce moim zdaniem nie jest do końca słuszne, on po prostu może nie rozumieć aluzji typu "kino" itp... Takiemu trzeba otwarcie i łopatologicznie. Że ci się podoba, że cię zaintrygował swoją osoba, że mogła byś się w nim zakochać... czy co tam jeszcze... Choć oczywiście gościa nie znam, więc ciężko tak brać to dosłownie i jednoznacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×