WCZORAJ MINAŁ MI TERMIN, JA CHYBA NIGDY NIE URODZE...

CZEKAM I CZEKAM A TU ZERO OBJAWÓW...

o rany.... :( też przez to przechodziłam.... i strasznie się niecierpliwiłam, im dłużej po terminie, tym gorzej psychcznie się czułam.... Zobaczysz, że i na Ciebie nadejdzie pora :) pozdrawiam i życze krótkiego czekania :D

domowa gimnastyka (czyli sprzątanie ;) ) - mnie pomogła.

Ja urodziłam 7 dni po terminie - sexik pomaga:_)

DZIEKUJE KOCHANE:) WYPRÓBUJE

Kochana ja urodziłam grubo po terminie, po 1,5 tygodniowym pobycie w szpitalu- bylo sprzzątanie, sex 2 razy dziennie, wchodzenie po schodach, w szpitalu kroplowki- słowem wszystko i nic nie pomogło.... Lekarze nie chcieli zrobić CC, pomimo że byłam po terminie, a małej dwa razy spadło tętno. Lekarze tw, że jakby co to zdążą, a poza tym to niemożliwe żeby to był już 43tc, bo wody płodowe czyste! Rozwiązali mi ciążę cesarką dzięki pomocy pewnej położnej, dziecko urodziło się duże:) i zdrowe co najważniejsze. Ja też miałam wrażenie że chyba nigdy nie urodzę- w szpitalu dziewczyny przychodziły na oddział patologii, w nocy dostawały bóli, a rano cieszyły się z potomka- tylko nie ja:( Ale ja się w końcu doczekałam i Ty też się doczekasz swego szczęścia:) Trzymam kciuki

ja urodzilam 17 dni po terminie i to jeszcze wywolywali porod,bo wody juz sie zielonkawe robily rozumiem jak denerwujace jest takie oczekiwanie

KURCZE, WIDZE ŻE SIĘ NAPRAWDE NACZEKAŁYŚCIE... DLA MNIE KAŻDA GODZINA TO JAK DOBA, KŁADE SIĘ WIECZOREM SPAĆ - MYŚLE ŻE STANIE SIĘ TO TEJ NOCY, BUDZE SIĘ RANO I NIC...

Moja droga, przyjdzie dzidzia przyjdzie, juz wkrotce, ja tez myslalm ze oszaleje w srodku lata, upal, ja opuchnieta, ruszac sie nie moglam. Ale doczekalam sie, teraz babel ma 7 miesiecy !!!! widzisz.... www.bobasy.pl/bennybarath - zapraszam!

Nie denerwuj się. Ja pierwsze dziecko urodziłam 14 dni po terminie, a drugie 17. Obydwa porody wywoływane bo dzieciom jeszcze się nie spieszylo.

A moja znajoma urodziła w 44 tygodniu ciąży!!!!!Serio,widziałam wpis w książeczce zdrowia dziecka.Ja czekałam 12 dni i strasznie sie dłużyło,a miesiąc? Olaboga....