Brylantowa Królewna

Ciepłe miłe słowa przesyłam do Ciebie Kólewno, mniemam ,że znajdziesz mnie znowu na pewno, a gdy tak się stanie napisz do mnie proszę, wiesz ,że od dawna w serduszku Cię noszę.

no dobra już,dobra.Dzięki za wiersz

a spać z Tobą i tak nie będę,bo masz brzydkiego pytonga:P

A czemu z jastrzebiem?

brylant to obrobiony diament, czyli węgiel tylko taki uporządkowny, i równie szybko może się stać tlenkiem węgla, czadem, jak i dwutlenkiem węgla

to nie tak miało być ty miałeś mnie kochać a ja miałam żyć inaczej od nowa z tobą nie wiem już nic dla ciebie tylko miałam żyć

lecz noc w noc koszmar mi się śni, że to brylantów trzeba Ci, a gdy ich już Ci oddam dość odpłyniesz w dal, jak inny ktoś. Że kasy chcesz i innych dóbr, że nie pciaga Cię mój bóbr, ni żadna inna cząstka mnie. I jasno widzę to we śnie!!! Odpowiedź zatem zabrzmi "NIE"!!!

Diament w rękach szlifierza brylantem się staje, po potarciu mistrza piękne blaski daje. sztuką jest dobrać właściwą oprawkę do niego, wtedy mieni się bardziej od słoneczka naszego.:-) A gdy dba się o niego, delikatnie obchodzi pielęgnuje, nie czuć od niego dwutlenku węgla, czadu, naprawdę nie truje.:-) co do jastrzębia noszę go nad koroną w mym herbie, jako ,że rodzina ma urodziła się kiedyś na Litwie.

Rodzina z Litwy twa może pochodzi, ale rodziny na świat nikt nie rodzi :D A kiedy wierszom brak rytmu i głębi na nic się nie zda ozdobnik jastrzębi :P Odpowiedź brzmi niezmiennie "NIE"! I nie molestuj więcej mnie!

Przyznaję ,że me sny także dzwne , nieciekawe, widzę Cię w dziwnych okolicznościach niczym zjawę, traktujesz miłość niczym jakąś zabawę, dziś z tym rozmawiasz jutro z innym, grunt dobrze się bawię. Lecz nie gniewam się wcale na Ciebie Krolewno, powoli zaczynamy bawić się oboje, po równo.

może wróżka pogodzi dwa serca zwaśnione chociaż jedno w tą a drugie w inną stronę?;)

wolę mężczyzn prostych, seks miast obowiązku - od lat ze stajennym żyję w płodnym związku Mamy czwórkę dzieci i to piąte w drodze. Rób to waść z jastrzębiem, bo mnie nudzisz srodze :O

Się wam pobrac nie uda, ojcem mym był Peszt, a matką Buda ja pożrę wasze kupy, nasikam do zupy, a księciu dam dupy, ty się lepiej królewno w dupie czyjejś ukryj, bo inaczej ci penisa trolla wsadzę w ryj. Tako rzekła Czarna Wróżka, dla znajomych Cipuszka, no i huj, człowieku - do zupy królewny pluj!

Do czarnej wrózki :-) Z okazji Dnia Babci życzę Tobie wszystkiego najlepszego, byś w koncu panieństwo rzucila i znalazła chłopa jakiego, bo myśle ,ze własnie jego brak doprowadził Cie do stanu tego.:-) naprawdę mówie Tobie babciu dobry Chłop to nic złego. :-)

Piate juz zrobilas wtedy wlasnie pilas teraz nie przepraszaj tylko sie oglaszaj Wszyscy cie zlewaja z ciebie nabijaja jestes juz skonczona no i zapylona Wrozka nic nie umie robi z siebie mumie jest ograniczona w sobie wylaczona.

Fajne teksty zapodajecie. Może więcej jeszcze napiszecie? W tedy polemika się bardziej rozwinie. I zobaczymy kto z kim w burdelu wyląduje. Fajnie się Was czyta. Uśmiech na buzi zakwita. Dzień pięknie zaczynacie. Noc będzie w kieracie.

Nelka 26 podobają się Tobie nasze wierszowane słowa? to posłuchaj melodji tej moze rozkreci się rozmowa ;-) http://martinsolga.wrzuta.pl/audio/cv6y8TgVJv/fell-jak_aniola_glos

Był kiedyś chłopczyk, który idąc drogą pąki róży zrywać bardzo lubił, któregoś dnia wrócić tą sama drogą musiał, lecz wszędzie zastał kolce.

Brylantowa Królewno uznaję Twoje zdanie ;-) zejde trochę niżej, napewno nic się nie stanie. dziękuje za melodię głosu, zawsze mnie on koi, serduszko lepiej bić zaczyna i już nic nie boli .:-)

Poeta pragnie szaty niebios. Gdybym miał niebios wyszywaną szatę, z nici złotego i srebrnego światła, Ciemna i bladą i błękitną szatę, ze światła mroku, pólmroku, półświatła, Rozpostarł bym Ci tę szatę pod stopy, Lecz biedny jestem: me skarby- w marzeniach; Więc Ci rzuciłem marzenia pod stopy, Stąpaj ostrożnie ,stąpasz po marzeniach.kwiatek] Yeats William Butler

Tate długo nie wraca Mimo późnej pory Pewnie się schlał I leży chory Wstąpiłem na działo Spojrzałem na pole Powiało gorzałą Takie haiku po polsku :D

Kocham Cię a serce tak słodko do Ciebie mi bije, budzę się w nocy całuje Twa boską szyje, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, powoli karczek plecy nóżki i stopy całuje, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, całuje usta tak mocno spragnione, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, całuje kazde z osobna uszka malutkie, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, całuje piersi sutki mocno sterczące, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, całuje brzuszek, jakie miłe spotkanie, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, caluje uda i łydki bardzo dokkadnie, a serce tak słodko do Ciebie mi bije, całuje Twe paluszki piszace do mnie, a serce tak słodko do Ciebie mi bije...

Zaklęci w tańcu. Na ziemi tańczysz gołej W tym jednym z małych miast ,A zimne stopy twoje, z moimi razem w takt. Ulice tak spokojne, a z nieba płynie żar Ja będę twoim słońcem, ty jedną z moich gwiazd Będziemy razem tysiąc lat, do końca świata ty i ja Ten związek ciał i związek dusz, zaklęci w tańcu Ty i ja, ty i ja Jesteśmy tu we dwoje, więc nie mów proszę nic, Ty tańcząc włosy swoje, na dłoniach kładziesz mych. Ulice tak spokojne, i całkiem ciemno już Ja jestem twoim słońcem, ty obok jesteś tuż. M. Kościkiewicz

gorzała zbita z tegorocznych plonow chce tez miec bombe nie sluchac ułomów cała ta historia smierdzi kurestwem daj ksiezniczko dupy zaprosza cie jeszcze jestes bardzo samotna brak ci pocieszenia mozesz tylko zawolac henia przyjaciela

Królewno ? Wiesz ?zapomniałem gdzie położylem szczotkę, do mych lakierków przwarł jakiś kurz nieborze,mam go szczyścić może?

Książe nie martw się ... o co Ci chodzi? przecież kurz na twych lakierkach w tańcu nam nie przeszkodzi;)

Utopiony w głębinach oczu Krolewny uwielbiam tańczyć, :-) przyznaje , co może w takich przypadkach mały kurz znaczyć. najważniejsze w ramionach Cię trzymać, czuć zapach boskiego ciała, pólobrotu w lewo, w prawo, niechby ta chwila jak najdłużej trwała. :-)

Taniec ...Bose stopy mokre od rosy... Rozwiane wiatrem włosy Twe serce grzało me ciało... Wciąż tańca było mi mało... I w całym tym tańca rozkoszy.. Wciąż widziałam piękne twe oczy.. One są sprawcą mojego szaleństwa... Bo to nie noc oszalała.. Lecz Twa namiętność do tańca mnie porwała... A gdy już tańcem byłam tak słodko zmęczona.. Opadłam by noc dokończyć w Twych ciepłych ramionach. fragment wiersz Jolus

Cudownie być tak blisko przytulonym do siebie, jak oni, śpiewać, czytając teksty z Twej pachnącej, słodkiej dłoni.:-) http://pl.youtube.com/watch?v=sv2oLTgfFSM

Zakończenie filmu kiepskie lecz utwór super.:-) http://pl.youtube.com/watch?v=DHyJTpDFgc8