Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanashii

sytuacja bez wyjścia?

Polecane posty

Gość kanashii

Postaram się jak najbardziej skrótowo ;) No więc jakies 2,5 miesiąca temu przez jeden z portali randkowych poznałam Jego. Były długie, codzienne rozmowy na gg itd czyli norma ;) W końcu po ok 1,5 miesiąca takich rozmów on zdecydował sie przyjechać do mnie. Było to dla mnie zaskoczeniem musze przyznać bo On mieszka obecnie w Anglii. Spędzilismy razem 3 cudowne dni :)) No własnie ale co dalej... On będzie w Polsce u rodziny w połowie lutego i bardzo nalega bym poleciała do niego na jakies 2 tygodnie. A ja nie wiem co robić :| Mieszkam jeszcze z rodzicami i oni sa strasznie przeciwni temu pomysłowi. Mama wciąż mi tłumaczy że przecież Go nie znam, nie wiem co to za człowiek itd Podzielam jej racje ale z drugiej strony serce rwie się do Niego... :( Jeśli nie polecę teraz to raczej ciężko będzie utrzymać tą znajomość, zresztą te codzienne rozmowy na gg to jednak 'troche' za mało :( Zupełnie nie wiem co robić...:( Nie wiem czy dobre forum wybrałam na taki temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA CI POWIEM ...
a jak sie kamufluje i cie tam przeleci wbrew twojej woli ? albo cos gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanashii
seks już był za obupólną zgodą ;) Trudno mi powiedzieć czy sie kamufluje... codziennie rozmawiamy na gg więc raczej nei spotyka sie z inną na boku. Na tym portalu to ja go w zasadzie zaczepiłam... No i teraz gdy będzie w Polsce zaprasza mnei do domu swoich rodziców. Ale możliwe jest że to wszystko to tylko jakaś gra..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno.. :( zal mi cie-o ile to nie prowokacja:O Nie jedz do niego!! a jesli naprawde poszlas z nim juz do lozka to..wiadomo o co mu chodzi i to tez zle swiadczy o tobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajaja
ja pierdole-"seks juz byl", ja pierdole!!! dziewczyno, gdzie masz poczucie wlasnej godnosci, apotem jedzie taki do UK i mowi kumplom "jedzcie ze mna do Polski, tam glupie cipy tylko czekaj az je angielska pala wyrucha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
ludzie sa zawistni. ja Cie popieram-jeśli czujesz, że gp kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
angielskiej paly sie zachcialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autroki.......
Znałam takiego jednego co kochał...a jak się tylko znalezli po za granicami Polski zabrał paszport i oddał wiadomo gdzie...więc decyzja należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
wlasnie, kropka. jak bedzie mu zalezec to znajomosc sie utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj a ja ci powiem tak
Bardzo zle miejsce wybralas na zwierzenia i poszukiwanie porady. Tu same wulgarne cnotki siedza albo aroganckie prostaczki typu Dodzia, ktore nic konstruktywnego do powiedzenia nie maja tylko szukaja okazji aby kogos styrac i zmieszac z blotem. Poszukaj lepiej innego forum. Na Kafe w 95% siedza prostaczki. p.s. Zrob co ci podpowiada intuicja. To najlepszy doradca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz go ...
znajdz go na naszej klasie , zadzwon do jego rodziców itd sprawdz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poza tym to
do ajajajajajaja a kiedy ona napisala ze to jest Anglik ? czytaj uwazniej zanim zaczeniesz jakies wylgaryzmy sypac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja po prostu
mysle...ze to jeden z wielu Polakow ktory w Anglii nie moze znalezc dziewczyny, dlatego wybral ciebie- niewiniatko z Polski. Poki co moze ci zaimponowac, bedzie gorowal na poczatku twojego pobytu w UK. Potem ty staniesz na nogi , poznasz zycie, kopniesz go w zadek i odejdziesz....a on bedzie opowiadal niekonczace sie historie jak to wszystkie Polki to dziwki ktore sie puszczaja z obcokrajowcami. Lap okazje i jedz, bez wzgledu na wszystko na pewno sobie poradzisz...... good luck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka 23
Jakbym czytała o sobie i to niespelna kilka miesiecy wstecz, ja pojechałam do Niego bo on nie mógł przyjechać tutaj (mogl ale zeszlo by kilka miesiecy). Wiec spakowalam walizki i polecialam na 5 dni do niego.. Bylo milusio, jak sie wymarzylo... gentelmen w kazdym calu. Zabral mnie na rozmowe o prace zebym mogla do niego juz przyjechac i zebysmy mogli razem pomieszykiwac... a tu co? Po dwoch tygodniach przylecialam, prosto do pracy w jednym miejscu pracowalismy, mielismy mieszkanie 2pokojowe.. po tygodniu wszystko sie rozlecialo. Na szczescie jestem samodzielna, mam wlasne pieniadze.. nie moglam sciepriec ze wyladowalam w sypialni, 3 m na 3 m a on zabral sobie salon.. ale teraz to on jest uzalezniony ode mnie, to ja zaczelam stawiac warunki.. bylo na serio ciezko. Nie jestesmy razem, mieszkamy razem, pracujemy razem, a wieczorami slysze jak na gg i skype rozmawia z kolejnymi dziewczynami z polski.. jaki to on samotny. Jedz, zobacz, nic nie tracisz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanashii
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, nawet te mało uprzejme i życzliwe ;) Nie, on nie jest Anglikiem tylko Polakiem A to że poszłam z nim do łóżka...cóż sama mam troche wyrzuty sumienia, bo zdarzyło mi się coś takiego po raz pierwszy :| Z tym kontem na naszej klasie to już sama wymyśliłam...znalazłam go tam, ma dodatnych jakies 50 osob w znjaomych ;) Poza tym gdy teraz bedzie w Polsce zaprasza mnie do domu swoich rodziców a potem mielibysmy leceic do Anglii. Poprosiłam go też o adres w UK, mam zamiar wysłac tam coś by sie przekonać czy rzeczywiście tam mieszka...nie mam pojęcia jak jeszcze mogłabym go sprawdzić? Wszystko ładnie, pięknie....ale mimo wszystko mam mase obaw czy to nie jakaś ściema :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka 23
nie ma sie czego bac , chcesz porozmawiac - gg 43 75 64 5 prosze.. tzn. jest sie czego bac.. ale nie zawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, to nie jest bez wyjscia. opisze ci swoja historie. swojego obecnego chlopaka poznalam ponad 4 lata temu przez internet. nie jest nawet polakiem, poznalismy sie na forum muzycznym, zaczelismy pisac maile, potem czatowac na yahoo. po ok. roku zdecydowalismy sie spotkac ... on przyjechal do mnie bo moi rodzice nie chcieli mnie puscic do niemiec, zeby spotkac sie w polowie drogi. jak dzisiaj pomysle o tym jak szalony to byl plan to az mnie ciarki przechodza. oboje wtedy studiowalismy, mielismy ograniczone fundusze wiec kosztami biletu podzielislimy sie po polowie. ja mialam kupic powrotny jak juz przyjedzie i jesli sie sobie nie spodobamy to oczywiscie wyjedzie wczesniej a jesli tak to pozniej. rodzice zgodzili sie, zeby u nas nocowal kilka dni na szczescie. przyjechal pociagiem, ja nie mialam wtedy komorki i spotkalismy sie na centralnym w warszawie. wynajelismy na jedna noc hotel ale nie uptawialismy seksu. po prostu rozmowa do samego rana. bylo cudownie. teraz po trzech latach przenioslam sie belgii, wynajelismy mieszkanie i jestesmy szczeliwi, wreszcie razem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lady_in_red21
az mi sie lezka w oku zakrecila... piekna historia fajnie ze wam sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×