Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abaka

pomozcie!!! jak go rozkochac????

Polecane posty

Gość valerian
Powiem wam, że między sobą faceci nie tylko gadają o waszym wyglądzie itd....faceci bardzo sobie cenią dobre serce u kobiety...w dzisiejszych czasach taka ciepła kobieta otwarta, empatyczna to naprawde skarb i my to doceniamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaka
i ze niby nie jest prawdą stwierdzenie ze faceci wola zdobywac niz byc zdobywani?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valerian----- fakt ... ja tego też nie wiem :o wszystko ok tylko jakoś te smsy na dobranoc mnie przerażają :D ale może ja jaka zacofana jestem ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
a żonę to Ty juz masz ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
wystraszyleś się?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valerian
Nie za młody jestem, na żonę :) Smsy to moim zdaniem najłatwiejsza część :) łatwiej ci się przytulić czy go dotknąć ? :D i ze niby nie jest prawdą stwierdzenie ze faceci wola zdobywac niz byc zdobywani????? Są tacy co i lubią zdobywać ale wy chyba na nich mówicie, babiarze, bawidamki czy jakoś tak...jak facet poważnie podchodzi do uczucia to nie ważne kto kogo zdobył, bo miłość nie widzi różnicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam że te wszystkie bajery są zarezerwowane dla mężczyzn ... No ale widać że wiele się zmieniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
ja czuję, że facetowi zależy gdy interesuje się moim zyciem, ma dla mnie czas, stwarza taką atmosferę, ze w każdej chwili moge złapac za telefon i sie wygadać... i gdy facet się nie spina w moim towarzystwie, jest po prostu naturalny , moze być troszkę niesmialy ;) I gdy po prostu chce mnie przytulać i dotkać... :) wydaje mi sie ze pozerstwo babeczki wyczuwają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejot
gdybyście były inne to by się to nie zmieniło...a że wybrzydzacie teraz na potęgę to zmieniły się reguły gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
oczywiście działa to w obie strony - bo dlaczego mam kogoś nie doceniać ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaka
u nas to brakuje tego "dotyku", cala reszta gra moze ja go po prostu nie pociagam???? mozliwe??? no zeszzzz no zycie jest no normalnie jakies dziwne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaka
zdobywanie... podchody... bawidamki... a ja mam wrazenie ze w tej prawdziwej milosci nei ma na to miejsca :) w niej nie ma miejsca na zadne gry... tylko czy jeszcze taka istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
no to Sloneczko!! 1) picujesz się jutro do pracy - w końcu jesteś super babka 2) w ciągu dnia, przemykając za nim możesz położyć rekę na jego plecach niby przypadkiem trochę dlużej 3) czekasz czy on bedzie szukał kontaktu 4) na drugi dzień powtarzasz (jeżeli "nie zauważy" ) ;) DASZ RADE!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
ja bede szczera : ale sama musialam facetowi pokazać, że mu się podobam !! No i ba!! podobam się na pewno... teraz zalezy mi tylko na tym abym podobala się najbardziej na całym świecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZę
to co opisałam to nie jest gra - to jest flirt - początek miłości ;) najnormalniejszy etap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaka
echhhhhh czyli co pozostaje: do dzielaaaa takie proste a jakie czasem trudne ;) p.s. picowanie to juz przerabialam i przerabiam codziennie ;), patrzenie prosto w oczy rowniez czyli posostaje dyskretny dotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abakaa
i znow mam chyba motyle w brzuchu :O:O czy juz nigdy z tego nie wyrosne???? :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to powiedz...
valerian,jak to jest z wami ,jestem z facetem juz prawie rok.sa takie momenty ze On milczy tydzien,dwa a nawet trzy ,potem mi pisze sms z pretensjami ze ja sie nie odzywam,tlumaczy sie ze duzo pracuje(to wiem napewno ze duzo)ale naprawde nie moze znalezc dwoch minut na napisanie paru slow.Fakt jestem moze staroswiecka i trudno mi jest odezwac sie do niego pierwsza.nie umiem sie przelamac.boje sie ze ze jak napisze cos milego to pomysli ze sie narzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abakaa
jestescie rok i masz problem z napisaniem mu smsa???? albo nie odzywacie sie trzy tygodnie??? a co to za zwiazek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooncat
Jest jeszcze jedno spojrzenie na całą sytuację. Z jednej strony możesz faktycznie probować sprowokować kontakt (niby-przypadkowe dotknięcie), ale skoro nie działają spojrzenia i picowanie się przed lustrem rano, to może koleś po prostu nie jest zainteresowany? Z doświadczenia wiem, że mężczyźni z reguły nie zauważają naszej subtelnej gry w zaloty ;) jednak zdarza się czasem (fakt, niezmiernie rzadko), że nie połykają haczyka, bo po prostu nie są zainteresowani. Irytujący jest fakt, że my, kobiety, potrafimy z nikłych przesłanek wyciągać nieprawdopodobne wnioski. Na miłym spojrzeniu kolegi z pracy zbudować w marzeniach zamek miłości z biegającym dookoła potomstwem ;) W każdym bądź razie powodzenia, i aby wreszcie zauważył i odpowiedział na twoje starania! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
faceci są jeszcze gorsi, z smutnej miny robią swoją nieszczęśliwą miłość ZDOBYWCY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
to było tylko po to by pokazać że jak ktoś jest niezainteresowany to jest niezainteresowany z rzucanie widelców w kolegę powoduje zainteresowanie kolegi niezainteresowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
pierwszy krok: -fellatio z polykiem p.s i napewno przyjdzie po wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polara
Co mam zrobic podoba mi sie kolega znamy sie ponad 4 lata zasem jak wracamy razem ze szkoly to patrzy mi oszy ale nie mam odwagi a po 2 nigdy nie gadamy sam na sam... czy jego spojzenia w oczy to tylo zabawa czy cos wiecej pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polara
Co mam zrobic podoba mi sie kolega znamy sie ponad 4 lata czasem jak wracamy razem ze szkoly to patrzy mi oczy ale nie mam odwagi a po 2 nigdy nie gadamy sam na sam... czy jego spojzenia w oczy to tylo zabawa czy cos wiecej pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelmer
Trochę godności babsztyle! Jak się spotykacie , a on nic nie czuje to nie czuje i tyle. Jak jest obustronna "chemia" to się czuje i nie trzeba nikogo rozkochiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×