dlaczego wszyscy narzekają na facetów?

ja tam bym chętnie obgadała baby dodam że sama jestem babą!!!

a kto narzeka?:)

własnie:) kto?:)

ja nie narzekam:D ani na swojego ani na przyjaciol :P

a nie czytasz co tu się dzieje ? tą rzucił tą olał do tamtej nie zadzwonił kobiety czasami same powinny sobie sie przyjrzeć

Właśnie o to chodzi...Faceci trzymają sztamę A baby się obgadują:O

ja tam ze swoim problemów nie mam nie daje sobie w kasze dmuchać ale tez na problemy patrze z jego punktu widzenie i juz razem 8 lat

no ja tez zostałem olany. i co?

niech faceci wypowiedzą sie dlaczego oni potrafią trzymac sztame a kobiety nie ja zawsze miałam lepszy kontakt z facetami niz z kobietami

jak słysze jak baby narzekaja na swoich mężów to mnie krew zalewa bo w wiekszosci przypadkach jest to nieuzasadnione

Ciesz się, że Ty nie masz powodów do narzekań. Mnie krew nie zalewa w związku z życiem innych ludzi:O

bo przyniósł jej polnego kwiatka a ona wolałaby lilie

to po co tu wlazłaś

jak dalej kobiety beda tylko narzekac to mase związków się rozleci i same sobie bdą winne

Mam trójwymiarową brodawkę na nosie a spod pach wyrastają mi twarde jak penis powrozy...Czy kiedyś znajdę tego jedynego?

trzeba kochana wrzucic na luz trzeba dać im dojśc do głosu kobiety przeważnie mówia a większość nie potrafi słuchać no niezły ten tekst na górze gratuluje

nie mam na myśli facetów którzy zdradzają leją i piją tacy to wynocha

można się z nimi dogadac tylko trzeba chcieć

niektóre kobiety rzucają facetów tylko dlatego że np ma nie ciekawe buty to paranoja spróbujmy patrzeć na wnętrze

ja nie narzekam czasem mojemu marudze ale to norma :D

idż poobgadywać baby na męskie forum, może jesteś ukrytym pedałem, co?

widze że mało tu ludzi którzy mają udane związki a szkoda myślałam że damy przykład i porade ale widze że się nie da k***a no nie wiedziałam że kobieta może byc pedałem żałosne

a widzisz!~człowiek uczy sie całe życie....:P

bo nie mają większych problemów:P i zawsze jakiś się znajdzie, tak żeby nie było za dobrze i żeby "misio"się starał wejść księżniczce w dupe, bo ona wstała lewą burtą z rana:P jest dobrze, stabilnie,,,pojawia się nuda....niedopsz:P jest,źle, jestem niezadowolona..kobieta wpada na pomysł by zmienić swojego faceta, w sensie popracowac nad nim, uczynić lepszym, pod własne wymagania...marzenia straconej głowy:P nie ma faceta...niedopsz:P bo nie ma jest facet...niedopsz...bo on mnie uciska...zajmuje czas....niedopsz... kupta sobie najpierw chomika i utrzymajcie go przy życium jak wam wyjdzie to bierzcie się za psa...ten już żyje z 10 lat...dopiero potem za facetów

ja sama to zauważyłam że kobiety same stwarzają sobie problemy bbbbbbbbbbbbbbb spadaj gówniaro

no i rola faceta sprowadza się do tego by pokiwać głową i najlepiej nic z tym nie robić bo jak facet zacztba za kobiete rozwiązywac jej urojone problemy, to wtedy okazuje się ,że jest za dobry, zbyt opiekuńczy i ogólnie ciepła kluska...a on to robi bo kocha ale nie rozumie jeszcze paru innych praw przyrody:P a kobiety w zrozumieniu nie pomagają i od tysiącleci polegają na naszej domyślności, której za grosz nie posiadamy.

jak nie lubisz kobiet i ich nie szanujesz i nie rzumiesz to zmień płeć-mówiłam, ukryty pedał jesteś

ty należysz napewno do tych z gatunku wiecznie niezadowolonych i do konca życia będziesz żyła w tej żułci narzekając że nikt cię nie chce współczuje

dlatego chciałam żeby kobiety pisały jak rozwiązywać problemy w związku nie tylko krzykiem zakazami i nakazami aby wszyscy którzy mają udane związki pokazali że można normalnie sie dogadać

no co z wami dawajcie swoje opinie