nie kocha

Jestem po rozmowie z nim, zadzwonił tak jakby nic sie nie stało i zapytał dlaczego sie nie odzywam....powtórzyłam wiec dlaczego i że mnie to zabolało, powiedziałam ze jeśli nie wie to żeby znalazł sobie kobiete którą bedzie kochał w 100%, on niestety po raz drugi powtórzył że nie wie...i żebym sprawdziła czy ma jeszcze jakieś rzeczy u mnie,powiedziałam grzecznie nie dzwoń więcej.To strasznie boli:(((((

i co Wy na to????

wolisz, żeby kłamał?

albo chcial zeby cie zabolalo jak zapytal rzeczy :) Glowka do gory. Ja sie dzis poddalam bo juz nie mam sily walczyc, tylko ze moj facet mnie kocha ale jakas swoja chora miloscia

już nic raczej z tego nie bedzie, on sie z tym pogodził, gdyby było inaczej nie powiedziałby drugi raz ze nie wie