Rodzice i kłopot z córką i synem.

Chciałabym wreszcie poruszyć tu jakiś ciekawszy problem.Niech poczytają i młodzi i starsze osoby. Chodzi o to ,że coraz bardziej zastanawiam się czy miec córkę czy syna i jak w okresie dojrzewania do nich dotrzeć. Byłam młoda i na szczęście unikałam pokus ale robiłam takie inny brzydkie rzeczy, rozwalałam związki bo zakochiwałam się w ładniejszym.Chodziłam zawsze z chłopakami wiele lat ale rzucałam ich bo nagle spodobał mi sie brunet wysoki. I moi rodzice rwali włosy ,że robię żle, że dokonuję złych wyborów, ze to nieudacznik, leń, bezrobotny i arogancki człowiek.najgorsze ze ja udawałam ,że tak nie jest, nie słuchałam rodziców i dopiero po czasie wychodziło szydło z worka które widziałam wczesniej ale mydliłam sobie oczy ze go nie ma. Dziewczyny -jestescie młode i tez pewnie popełniacie takie błędy.Np nie słuchacierodziców ,że nalezy chodzic w czapce, ze należy zasłaniac nerki, ze nie jest dobrze jak się pali i uprawia z każdym seks bez zabezpieczenia. I najgorsze,że one wiedzą ze to żłe ze tak nie wolno ale dla zaimponowania robią to.Kuse kurteczki, seks- a poco myslec o antykoncepcji prawda?, a papierosy, to taki znak dorosłości- i palą, a poco nam czapka, jeszcze fryzurę zepsuje.

Skąd ja to wiem.Tylka ja tez byłam młoda i tej czapki unikałam do momentu zatok- od tamtej pory nawet jakby nie wiem jaka fryzura była- czapka jest na głowie. Zatok nie zyczę nikomu. Palić- nigdy nie brałam do ust, śmierdziało dziwczynom z ust jak paliły, faceci tak naprawde nie lubia palaczek. Byłam jedyna która nie paliła i zostałam jedyna która ma gładką zdrową urode w obecnym wieku.Serio. Wiemze chcecie czuc sie dorosłe, ale jaki sens?nie macie co z rękami zrobić- wiem...ale naprawde- pomyslcie o przyszłości, to nałóg, niszczy płóca i urodę. I te pudry.Uzywałam a teraz od wielu lat jak jestem starsza odrzuciłam, dlaczego?bo tak mi twarz przesuszyło, i wyglądałam jak pudernica, jak patrze na te foty az strasz. te osiemnastolatki wyglądają teraz jak cizie z wielką pupą i wiszącym brzuchem na biodrówkach. To obrzydliwe ale wiem wiem, to jest na topie...ale czy naprawde? Teraz syn. patrząc na brata buntownika i jego kolegów. Nie wiem juz czy miec syna lepiej czy córkę. Chłopcy sa żli ze nie mają kasy na dziewczyny.Bo która chce biednego bez auta? ani do kawiarni, ani na dyskoteke, która biednego chce? I taki chłopak wkurza sie, buntuje, okrada rodziców, aby zaiponowac i pokazac swoją dorosłośc pije i pali i uwaza ze dziewczyna przy takim poczuje sie bezpiecznie. Ogoli głowe na łysko popluje przeklnie okradnie i to ma byc te bezpieczeństwo. No i jak przetłumaczyc chłopakowi ze lepiej inwestowac w nauke i zdrowie? Po latach patrze na tych dorosłych byłych chuliganów- dojrzeli, mają zony, dzieci i wstyd im ze byli tacy niedobrzy, nie uczyli sie, i na naszej-klasie mają wpisana tylko podstawówkę i ewentualnie zawodówkę. Która takiego chciała?taka sama ,jak on, takiego pokroju. Osoby za młodu grzeczne inteligentne dbające o siebie i zdrowie wychodza za mąz za takiego samego inteliogentnego np prawnika lekarza i sa szczęsliwi a te molochy leża w szpitalu na odwykach, leczą nerki, zatoki, umierają na płuca....i klepia biede bo nie mają pracy .No albo siedzą w Londynie wycierając kaczki w szpitalach- i jak to im sie wiedzie tam. No i jak to zdecydowac?

Reasumując:chłopak chce mieć kase, ale jest na utrzymaniu rodziców, cięzko jest rodzicom.Chłopak chce miec dziewczyne i chce jej kupowac czekoladki, zabierac na zabawy i za co? I czuje sie gorszy bez dziewczyny bo żadne nie chce takiego który gwarantuje jej tylko spacer po osiedlu i słuchanie radio. Buntuje sie bo nie stac go na fajny ciuch, nie ma czym zaimponowac, więc idzie na sposób- goła głowa, bambera i faka.No na fajki trza kasę no nie? to najlepiej wyłudzac, a moze zacząć kraść, a moze zając sie dilerowaniem.....hm moze wtedy znajdzie dziwczynę. A owszem jakąs palaczkę czy narkomankę która jest tylko po podstawówce bo przeciez takim jegomościem nie zainteresuje sie laska z technikum czy po studiach. Dziewczyna- chce sie stroic chce zaimponowac chłopakom i kolezankom.Chce pokazac najlepsze ciuchy, pokazac swoją dorosłośc poprzez sex, papierosy i ubieranie sie w wyzywający sposób nawet w zimie. Tylko nie myslą ze kiedys na zdrowiu sie to odbije.A co tam kiedys bedzie, wazne teraz prawda? i nagle ciąza .kurcze kto jest ojcem ten w bamberze czy te studencik stomatologii;)))).Ten w bamberze niestety- nie ma na alimenty- zostaje byc samotna matką . A czemu nie studencik?bo studencik idzie do łóżka z kolezankami z uczelni a nie spod baru, czy melin.

bardzo przekolorowany tekst, aczkolwiek zawierajacy jakieś źdżiebko prawdy