Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzia_21

Starania o malenstwo bez skutku- wizyta u lekarza PROSZE O POMOC!

Polecane posty

Gość Zuzia_21

Witam sredecznie. Chciałam zaczac od tegoz e staramy sie z nazeczonym o dziecko juz prawie rok i nic :( stwierdzilismy ze najwyzsza pora wybrac sie do lekarza. Chciałam was zapytac od czego mam zaczac badania czy wybrac sie do normalnego lekarza ginekologa czy do jakiejs specjalnej kliniki? I czy moge to zrobic panstwowo? Czy lekarza nie ebdzie kazał mi isc prywatnie? I chcialam jeszcze dodac ze mam 21 lat czy lekarz nie powie mi ze jestem za młoda. Prosze pomozcie tak bardzo sie boje:( nie jestesm wogole zorientowana od czego mam zaczac? jakie badania zrobic itp Z gory dziekueje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaczek07
na początek zróbcie badanie nasienia. Jeśli wyjdzie ok, to ty zrób badania hormonów, usg dopochwowe, monitoring aby zobaczyć czy występuje owulacja, idz do lekarza, on cię pokieruje co masz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
a gdzie takie badanie mozna zrobic? Dodam ze mieszkam w małym miescie i nie ma u nas jakiejs kliniki normalny szpital albo przychodnia czy tam mozna tez takie badnia zrobic? I zapytam jeszcze raz czy to musi byc robione prywatnie? Pozdrawiam i dzikuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz sie do ginekologa i on powinien wiedziec co jest nie tak, a co do twojego wieku to chyba nawet lepiej wcześniej przebadac się i spr czy wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
Ja też starałam się o dziecko w Twoim wieku (teraz mam 23 lata) i dopiero po 7 miesiącach współżycia beż zabezpieczenia zaszłam w ciążę. Byłam u lekarza ginekologa i kazał mi brać folik i współżyć co 2 dzień (nie codziennie) w pobliżu dni płodnych i dopiero to pomogło. Radzę Ci iść najpierw do swojego ginekologa i on już skieruje cię na odpowiednie badania jeśli zajdzie taka potrzeba. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Dzieki serdecznie dziewczyny Głupio tak mi troche w tym wieku :( boje sie ze lekarz cos mi powie ze to za wczesnie albo cos :( Ale postanowilam jesli z akilka dni dostane okres(bo powinnam dostac) to jak mi sie skonczy to ide do lekarza bez gadania :) A powiedzcie mi jeszcze czy mozna isc panstwowo? Czy trzeba prywatnie? Na taka wizyte to raczej trzeba isc z partnerem czy samemu? Przepraszam ze tak sie wypytuje ale nie wiem co mam zrobic. Takie podstawowe badania jak USG cytologie i krew robilam rok temu. I wyszło ze niby wszystko OK ale pewnie problem tkwi w czyms innym :( Jeszze raz wam bardzo dziekuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Do KICIA powiedz mi wszystko jak lekarz zareagował? czy bylas sama czy z partnerem? CO powiedziałas lekarzowi? Bylas prywatnie czy panstwowo? Jesli tylko mozesz to prosze odpowiedz mi i przepraszam ze tak sie wypytuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
Ja byłam sama u ginekologa i on nie komentował mojego wieku i naprawdę traktował to poważnie. Natomiast byłam też u endokrynologa zbadać hormony tak dla pewności (wyszły dobrze) i kiedy powiedziałam pani doktor że staram się o dziecko to ona "dziecko? a ile ty masz lat? a co robisz uczysz się? a co mąż itd była jakby zniesmaczona. Głupio mi troche było bo potraktowała mnie jak dziecko. Ale nie przejmuj się jeąśli Ciebie to spotka. Każdy ma inne podejście do macieżyństwa. Ja chodziłam państwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupup
jak wyżej: po pierwsze zbadać nasienie u lekarza androloga, potem dopiero Ty się badaj. Nie jesteś za młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
oj "do macierzyństwa" przepraszam za byka to z pośpiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Dziękuje Ci kicia bardzo serdecznie. Wlasnie tego sie obaiwaim ze beda to komentowac ze beda traktowac mnie jak dziecko.Wypytywac czy nei ejstem za mloda itp. ALe dam rade :) nie bede sie przejmowac. A u endokrynologa tez bylas panstwowo? Jak sie bada ten poziom hormonów. Jjeku tak abrdzo chcialabym miec juz to wszystko za soba i cieszyc sie malenstwem jak ty gratuluje Ci serdecznie :) jeszcze raz dziekeuj slicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
Ja miałam badania krwi i wyszło że hormony ok. A lekarz ginekolog też wspominał o badaniach nasienia ale zanim się zebraliśmy do tego to zaszłam już w ciąże i nie robiliśmy w końcu. Ale moja kużynka tzn jej mąż robił te badania gdzieś w jakiejś klinice wiem że musiał dać próbkę nasienia do badania ale dobrze wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
Jeżeli masz warunki do wychowania dziecka, pracujecie lub jedno z was pracuje i jeżeli bardzo chcecie dzidziusia to najwyższa pora:) A z tą moją kuzynką to wyszło że ma bardzo złe wyniki hormonów, miała też sprawdzaną drożność jajowodów i usg dopochwowe - sprawdzanie jajeczkowania itp ale dalej nic im nie wychodzi, tylko ona ma 32 lata to już chyba troszkę trudniej. A Ty młoda jesteś napewno Ci się uda:) Idż do lekarza i on Ci wszystko powie jakie badania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Dziekuje Slicznie Ja mieszkam w małym miescie i nie wiem wogole czy jest tu lekarz endrolog. z tego co mi wiadomo to raczej chyba nie. a takie badania hormonów to trzeba koniecznie u niego zrobic? Pojde do ginekologa to go zapytam :) dziki tobie juz mniej tego wszytskiego sie boje. Powied zmi Kicia a ile wy sie staraliscie? Po ile sie udało? duzo musialas badan przejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Nio pewnie ze bardzo chcemy STARSZNIE STRASZNIE!!! Juz od roku sie starymy i nic :( robilam testy owulacyjne i wyszlo ze niby mam owulacje .Usg dopochwowe ale to juz kiedys niby wszystko OK.moze poprostu mamy pecha i nie trafiamy :) a moze cos jest nie tak. Jelsi chodzi o warunki to mamy mieskznako 2 pokiki nie duze ale na poczatek chyba wystarczy :) ja sie ucze zaoczie nazeczony pracuje rodzice troszke pomagaja .szczegolnie z moej strony mama ma firme i o wnuczce albo wnuku tez marzy :) ponad wszystko zreszta jak cała rodzina jestesmy z soba juz 7 lat :) dzieki ci slicznie nmaprawde bardzo mi pomogłas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
My się staraliśmy 7 miesięcy tak jak już pisałam i współżyliśmy te 7 miesięcy bez zabezpieczenia i już się zaczęłam martwić i poszłam do ginekologa, a on się wypytywał czy okres mam regularny, pytał czy mąż nie kąpie się w zbyt gorącej wodzie itp i badał mni tak normalnie ginekologicznie i powiedział że wszystko ok i kazał brać folik i współżyć co 2 dzień, nie codziennie, i jakby to nie pomogło to powiedział że trzeba będzie zrobić badania nasienia i jakieś jeszcze specjalistyczne badania u mnie i hormony. Ale hormony to sama zbadałam u endokrynologa państwowo tylko skierowanie wzięłam od lekarza rodzinnego. I też musiałam jeździć do endokrynologa do innego miasta bo też u nas nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy moja szwagierka poszla do gina po 3 latach nieowocnych prob (maja juz 1 dziecko) gin zbadala ja, i kazala przychodzic na monitoring cyklu czyli miala ok 3-4x usg w ciagu jednego cyklu w celu potwierdzenia owulacji okazalo sie ze jest owulacja, dostala clostyberg do lykania i chodzila caly czas na monitoring, po 3 mies nieudanych prob, musiala zrobic przerwe i zbadano jej meza, wyszlo wszystko ok pozniej znowu clo + zastrzyki na pekniecie nic po ok 8 mies bardzo kosztowne zastrzyki (ok 600zl) plus te na pekniecie jaja nic inseminacja - nieudana teraz czeka na operacje , chca sprawdzic czy jajowody sa drozne jezeli to nie pozmoe to zostaje in-vitro caly czas leczyla sie prywatnie panstwowo z tego co wiem przysluguja tylko 3 cykle leczenia a pozniej trzeba za wszystko placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
A to u nas jest bardzo podobnie:) też mąż pracuje, ja skończyłam 3 lata studiów dziennie, zrobiłam sobie przerwę jak zaszłam w ciąże i teraz mam zamiar skończyć zaocznie:) myślę że dam rade:) i też mamy 2 pokoiki kuchnię i łazienkę i wystarcza spokojnie:) Życzę Ci żeby badania dobrze wyszły i żebyście się mogli jak najszybciej cieszyć maleństwem a reszta się potoczy:) Dla chcącego nic trudnego! Dacie radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez w koncu wyladowalam u lekarza. okazalos ie to problem z owulacja dostalam leki monitoring i sie udalo za pierwszym razem. Nie trzeba koniecznie isc prywatnie jesli trafisz na fajnego panstwowego lekarza ktory nie bedzie cie zbywal to jaknajbardziej mozesz isc panstwowo. Niestety mam przykre doswiadczenia z lekarzami i wiem ze wiekszosc w nich panstwowo olewa czlowieka z gory na dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba być
mężczyzna bada nasienie u ANDROLOGA nie endrologa, to ważne. Wpisz w google "lekarz androlog" może znajdziesz jakieś dobre kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
Dzieki wam wszystkim slicznie wlasnie tego sie panstwowo boje tego olewania i dawania na kazdym kroku do zrozumienia ze trzeba przyjsc prywatnie . Bo inaczej to za przeproszeniem gów... zrobi. Dzieki jeszcze raz slicznie wszystkim i mam nadzieje,że bedzie dobrze :) chociaz starsznie się boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia_21
KICIA mam jeszcze jedno pytanko a co to jest ten folik? mozna go kupic bez recepty i ile kosztuje? i jeszcze chcialam zapytac o testy plodnosci czy ktoras z was ich uzywała? Znalazłam w internecie taki zestaw dla mezczyzny i kobiety kosztuje 160zł ciekawe czy s askuteczne i czy oplaca sie wydac az tyle pieniedzy/ Moze ktoras wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co wam dziecko w wieku
21 lat? nie chcecie po świecie pojeździć? a moze najpierw byście wzieli ślub? chyba ze jestescie niewierzący....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
folik to kwas foliowy. mozesz go kupic w aptece ale folik jest drogi. lepiej kupic inny kwas foliowy o tej samej zawartosci 0,4. powinno sie go łykac juz 3 miesiace przed poczeciem i w pierwszym trymestrze. to wplywa korzystnie na wyksztalcenie sie cewy nerowej u plodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ranyyyy
dziewczyno od ponad roku starasz się o dziecko i nie wiesz co to jest kwas foliowy??? zaraz padnie pytanie co to jest cewa nerwowa :O :O :O do szkoły dziecko nie do robienia dzieci się bierz :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie rozumiem....
masz 21 lat? nie wierze..to chyba mialo byc 31. a z tym folikiem to faktycznie smiech, takich podstaw nie miec a za robienie dziecka sie brac??? a wogole 21 lat i problemy z zajsciem to cos dziwnego, mi ginka mowila ze takie malolaty to za kazdym razem zajda bo jajeczkowanie jest co miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotka i tyle
nie wie co to folik a "studjuje" heh, beczka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia333
Jakieś prostaczyska się przypałętały:((((( Jedne wolą w wieku 21 lat pojeździć, popuszczać się z byle kim, jednym słowem przygoda, a inne wolą dzidziusia i ustatkowane życie. Komu się nie podoba to wypieprzać na inne fora a nie tu pluć. A jak się nie wie czegoś to się pyta i co w tym dziwniego? Wy wiecie już wszystko? Żałosne dziwki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ranyyyy
sama jesteś dziwką kiciu i sama spierdalaj na inne fora 😡 żałosna jesteś :O też jestem młodą matką ale jak czytam że laska od roku się stara a nie wie co to kwas foliowy to ... litości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×