Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość za inteligentna

zostawił mnie dla... głupszej

Polecane posty

\"obiektywnie - jestem duzo ladniejsza od niej\" To mi sie podoba - o sobie i o babce ktora sie okazala lepsza, ale obiektywnie. Cos jak słoneczna noc albo bialy murzyn. Oczywiscie zaraz bedzie ze nie, bo ja potrafie spojrzec na siebie obiektywnie, bo wszyscy znajomi mi mowia ze jestem ladniejsza od niej. Taa, a świstak siedzi bo sreberka były kradzione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Obiektywnie chronić swoją zagrożoną samoocenę - chciałaś powiedzieć. Biorąc pod uwagę nieumiejętność czytania ze zrozumieniem, czy zdartą płytę bez większego argumentowania, ja bym na waszym miejscu pannice tymi epitetami a pros inteligencji bym nie szermował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"klaudka jedyne co możemy robić to się dołować" bez względu na to czy pewne rzeczy powiemy głośno, czy przemilczymy, czy będziemy oceniać, czy nie, jesli nas ukochana osoba zostawia to i tak doła się złapie. Nie ma bata. Są sytuacje, w których po prostu trzeba zapłacić tzw. frycowe (zawsze) i tyle :) Grunt, żeby wybrać sposób, który da nam samym najmniej w kość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu od razu
to taak... wiem, że Cię nie przekonam ale przecież tak logicznie biorąc- są ładniejsze i brzydsze/mądre i głupsze kobiety. Więc równie dobrze facet mógł ją zostawić dla brzydszej/glupszej prawda?? ;) a czemu to zrobił to pewnie tylko on sam jeden wie, ale stawiam na opcję, że chciał sie jeszcze wyszumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu od razu
do komicznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Ocenię obiektywnie rywalkę: Młodsza od eksa o 8 lat - ja bylam starsza trochę miala małe dziecko (on głupial żeby mieć dziecko, nie mógł mieć) ja mialam prawie dorosłe ona dom i niezla praca --- ja zaczelam mieć kłopoty zwiazane z firmą ona z wyglądu... mój młodszy klon tylko długie włosy... Wniosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimru - sory, ale poległaś w przedbiegach :P lajf is brutal :) to normalne, ze facet w pewnym wieku zmienia samochód na nowszy i kobiete na młodszą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to normalne, ze facet w pewnym wieku zmienia samochód na nowszy i kobiete na młodszą" nic nie szkodzi ;) My też mamy kilka fajnych opcji, jeśli chodzi o ewentulane zmiany - to tak na "remis" dla mojego ulubionego kafeteryjnego kolegi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa siwieje dupa szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Komiczne... odpiszę. Nie jest ok. Widzisz.. eks zostawił mnie jak poroniłam (ma oslabione plemniki czy cos.. i ciązy nie da się utrzymać) i zerwal na gg w nocy, jak złodziej. I nawet nie raczył mnie odwiedzić. To plus kłopoty z firmą, spowodowały u mnie depresje, firmy nie dalam rady utrzymać. Nie dało sie.. mineło ponad 2 lata a ja nadal sądze sie o nalezna mi kasę... Kosztowało mnie dużo pozbieranie się. Duzo. Teraz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo facet koło 20 marzy o babce po 30, jak i dziewczyna koło 20 marzy o facecie przez 40 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co... kavał chvja był z tego gościa w takim razie... zwłaszcza zostawiajac Cie po poronieniu (nie wazne z czyjej winy), nie mowie juz o problemach z firmą... dobrze, że przynajmniej stanęłaś na nogi (mam nadzieje, że finansowo też)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie, to tak sobie mysle, że czasem dobrze dowiedziec sie, z kim sie jest i nawet jesli jest to cios życiowym bejsbolem w głowe, to lepiej nie tracić życia z kanaliami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Nie, finansowo nadal fatalnie. Prawda jest taka ze nikt nie chce do pracy eks-wlasciciela. I jeszcze baby po 40stce. Wszystko co jest to akwizycje, wrrr. Mam coś na oku... pracę w biurze nieruchomości, może sie wreszcie uda. Najsmieszniejsze że nic tego nie zapowiadało.. nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Komiczne tak. Tylko ja za tę wiedze zapłaciłam okrutna cenę. Depresja była po zbóju... wiesz szok po poronieniu, zerwania... kłopoty z firma. Nie mniej.. zyję i nawet sie śmieję, a to juz coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, że własnie sytuacje, które nam na to pytanie dają odpowiedz czasami zdarzają się po prostu za późnio - kiedy już jest duże uczucie, plany, nadzieje i jakaś tam "pewność w stosunku do partnera" (jak sie okazuje złudna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w biurze nieruchomosci - to pisz w razie jakichś pytań... :D:D Akurat kwestia obrotu nieruchomościami to moja działka w kancelarii :) a co do reszty - grunt, ze sie dołujesz, to ważne... cene faktycznie zapłaciłaś wysoką, ale przeciez nie moze byc tak, zeby cały czas sie w życiu yebało - kiedyś musi sie wreszcie poprawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a perfidnie kogoś sprawdzać, aranżując wczesniej różne sytuacje też nie jest dobre. Zresztą i tak nie byłoby to miarodajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Komiczne, mam rozmowę pod koniec tygodnia. Mniej więcej wiem o co chodzi... tzn praca agenta. Czy to sie opłaca, nie wiem. Jeśli wyjdzie spróbuję. Moze wreszcie zla passa minie. Ale jak będe mieć pytania , zapytam, mam mgliste pojecie o nieruchomościach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie nowa wybranka robi dobrze loda i nie pyta wiecznie kiedy ślub??? Głupie kobiety sa latwiejsze w obsludze, lepiej sie z nimi zyje. Jak bedzie szukal zony moze znajdzie sobie madrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camorra
:D heh, bywa i na odwrót ja - młodsza o sześć lat od ex ona - starsza o sześć lat ja - sięgałam mu do ramienia ona - wyższa od niego ja - szczupla blondynka ona - dorodny, ładny kawał kobiety, brunetka Między nami przynajmniej 30 kg różnicy :) ja - urodziłam mu upragnionego syna, który już po dwóch latach okazał się "za trudny" ona - miała odchowaną 19 letnią córę i więcej dzieci mieć nie mogła ja - oczekiwałam, że mój facet będzie mężem, ojcem i sprosta życiu jej - wystarczyło, że facet po prostu jest, a ona przy facecie łóżkowych porównań nie mam - ex był dość leniwy, najlepiej bawił się leżąc i zbierając bodźce. Czasem mnie to wkurzało. Może pani nr.2 nie przeszkadzało? Wyświadczyła mi kobieta dużą przysługę, jestem jej wdzięczna - tu komiczne ma rację. Czasem tkwimy przy kimś z powodu źle pojętej lojalności, chociaż żadna ze stron nie jest z tego powodu szczęśliwa. a swoją drogą, czasem łatwiejsze = atrakcyjniejsze, taka prawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no - takie sprawdzanie na wszelki wypadek, to tez chamstwo.... ja od razu skonczylbym zwiżek, gdybym sie dowiedzial, ze kobieta organizuje jakies proowkacje Najgorsze jest to, że finansowo tez podupadłaś, bo dół emocjonalny połączony z brakiem kasy to juz dramat... wspolpracujemy z agentami - praca w sumie w miare luźna, ale trzeba byc przyzywyczajonym do tego, ze nie zarabiasz przez 4 miesiące, najezdzisz sie, klienci Cie udręczą, ale potem mozesz zaliczyc strzał za kilkadziesiat tysiecy prowizji.... moze to byc stresujące... A co do powyższej wypowiedzi - akurat zamęcznie faceta ślubem i odmawianie seksu oralnego, to nie są najgłupsze powody do znalezienia sobie innej kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camorra - ja akurat nie dymam byle czego, wiec dla mnie łatwiejsze nie rowna sie atrakcyjniejsze... zreszta łatwych kobiet jest jak okiem sięgnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Komiczne, to niestety wiem. Dlatego.. moze nie tyle zastanawiam się, co boje się. Nie mieszkam w Wawie... to też oznacza mniejsze zarobki. Zobaczymy. Zaczynam podchodzić fatalistycznie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejsze zarobki, ale chyba i konkurencja mniejsza, bo tutaj agencji nieruchomosci jest jak psów ;) trzeba wyciągac zawsze pozytywy, nawet z negatywów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimuru
Jakbym same negatywy wyciagala, to juz by mnie nie było:P a jestem. Jakiś plus wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camorra
komiczne --- chodziło nie o dymanie byle czego, raczej o postrzeganie rozstania z nieodpowiednim partnerem jako korzystnej zmiany w życiu :) A z tym "byle czym" też bym się nie zgodziła, nie zamierzam kopać tej pani po kostkach. To była atrakcyjna kobieta. Fakt że z nadwagą, ale przecież nie wszystkie muszą być szczupłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×