czy trojkat ma racje przetrwania?

w dowolnej konfiguracji, np. dwoch facetow i jedna kobieta. Sprawdzi sie w normalnym zyciu? Mysle o czyms takim coraz czesciej, narazie mam meza :p

a jak myślisz, pomyśl chwilę logicznie, chciałabyś się z kimś dzielić swoim mężem, wiedzieć, że co kilka dni spędza miło czas w towarzystwie innej, kupuje jej kwiaty, drobne upominki, potem hotel, a ty w tym czasie w domu, albo odwotnie, on czeka po pracy, a ty spotykasz się z innym facetem lub kobietą i po kilku upojnych godzinach wracasz do domu i ... i co przytulisz się, powiesz mu że tęskniłaś, czy też nie będziesz kłamać, tylko pójdziesz do innego pokoju i tak będziecie spędzać wieczory. To puste i smutne życie.

ale jesli obie strony to akceptuja i np moga ze soba zamieszkac?

bejbeee heeee

nie wystarcza Ci mąż?

Rozni ludzie chodza po swiecie.... sprawdz to bedziesz madrzejsza od nas :P

Może i przetrwa ale jak długo ? Mój na razie trwa rok... ona, jej facet i ja. On wie, że ona sypia ze mną ale nie wie, że ja wiem :). No i mnie jest dobrze, jej też, a i on nie narzeka