Gość seba26 Napisano Styczeń 22, 2008 w czerwcu 2006 byłem kiedyś na KSW (studenci z Krakowa wiedzą gdzie to jest ) i spotkałem tam dziewczynę o której nie mogę do tej pory zapomnieć - niesamowicie piękna brunetka z długimi włosami , była tam z koleżanką - i siedziała na dziedzińcu koło tego śmiesznego pomniczka :) pare razy wymieniliśmy się spojrzeniami ale ja wtedy zrobiłem najgłupszą rzecz w swoim życiu i NIE PODESZŁEM I NIE ZAGADAŁEM Jeśli to teraz czytasz piękna nieznajoma to wiec że śnisz mi się po nocach tak średnio od 18 m-cy :) nigdy Cię już nie spotkałem ani na KSW ani na mieście Seba P.S. Pozdrowienia dla wszystkich którzy są lub byli w podobnej sytuacji :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach