do samotnych dziewczyn

jak dlugo jestescie same, ile macie lat i jak sobie z tym radzicie?? ja mam 27 lat, jestem sama od 5 lat :(i chyba sobie juz wogole nie radze

dlaczego tak długo jestes sama? co się stało 5 lat temu?

beziesz sama do konca zycia

dlaczego tak dlugo, bo tak wyszlo, 5 lat temu rozstalam sie z kolesiem ktorego poznalam na necie a plany mielismy powazne tyle ze nic z nich nie wyszlo, rok temu mielismy wracac do siebie ale on zrezygnowal z powodu choroby, poza tym to spotykalam sie z facetami poznanymi na necie ale wiadomo wiekszosc to niewypaly, zreszta jak cos nie iskrzy to na sile sie nie da, poznalam w miedzyczasie faceta na dyskotece ktory chcial byc ze mna ale ja go nie chcialam bo charakterem przypominal kobiete a nie faceta, to tyle na temat mojej samotnosci, a w zyciu codziennym gdzie mam poznac faceta, na ulicy?niby sie mowi zeby czekac tylko ile mozna, mam wrazenie ze i tak wszyscy sa juz zajeci

moze nie bede sama do onca zycia, wciaz mam nadzieje, ale dosc o mnie, czekam na inne historie

samotne dziewczyny są same bo mają małe tzytzki i odwrotnie proporcjonalne wymagania

wymagania i nie wymagania, a jak sie ktos komus nie podoba to co na sile z kims bedziesz

Jak tak Was czytam to widze ze mialam wielkie szczescie -5 lat temu we wrzesniu dostalam rozwod ,a miesiac wczesniej czyli w sierpniu poznalam aktualnego partnera. W sumie od zlozenia papierow do poznania M . bylam samotna przez niecaly rok.

Moze dawaj bardziej szanse facetom i nie skreslaj ich od razu tylko dlatego bo nie zaiskrzylo po 5 sekundach. Moja kolezanka potrzebowala okolo miesiaca by sie zakochac w facecie ktory szalal za nia a dla niej najpierw sluzyl tylko by mile spedzic czas. Co jakis czas gadala mi, ze ona to chyba wkrotce skonczy z nim znajomosc bo "nie iskrzy". a potem jak ja wzielo to tak trwa do dzis. Od 5 lat sa razem, od trzech malzenstwem i ona swiata poza nim nie widzi.

widac nie kazdy ma szczecie

jak widac nie kazdy ma szczecie

ja lat 28 sama juz 4 lata

mam 27 lat, od 3 miesięcy sama ale znajdę kogoś! :)

"mam 27 lat, od 3 miesięcy sama ale znajdę kogoś" masz na mysli byle kogo ?

Nie. Chodzilo mi o to że nie tracę nadziei. Wiem że i tak będę miala jeszcze milość i będę szczesliwa.

prawdziwa milosc poznaje sie nie po jej sile lecz po czasie jej trwania

weratw -brawa dla Twojego optymizmu :)

Sala :) odz ze mna do kina :P