potrzymac go czy odpisac?

chlopak napisal mi maila z proba bym sie juz nie gniewala na niego bo nie wyobraza sobie zycia beze mnie i nie wiem czy potrzymac go jeszcze czy odpisac cos jednak. a zla bylam bo tak jakos przestal sie starac i ja nie wiedzialam na czym stoje wiec postanowilam sie nie odzywac. On momentalnie poczul ze moze mnie stracic i teraz szaleje

odpisz cos

a jakies kobiety doradza cos?

ja bym odpisała jutro :)

a co chcesz mu odpisac? troche zalezy... nie potrzebujesz czasu na zastanowienie? co nagle to po diable, a jak Cie tak mocno kocha to poczeka dzien, dwa a nawet i ze 2 miesiace

czyli myslicie ze nic mu sie nie stanie jesli mu nie odpisze? boje sie ze bedzie mu smutno bo tak ladnie napisal

kolesie lubią pocierpieć ;) jak zbyt łatwo mu wybaczysz nie będzie miał satysfakcji

no dobrze napisze do niego jutro ale co mu napisac?

saskia myslisz? mam watpliowsci bo to wrazliwy facet

a moze napisze mu tylko dobranoc co wy na to moze byc?

jest tutaj jeszcze ktos? powaznie nie chce zrobic bledu czy jesli napisze dobranoc bedzie ok?

jejku, no nie pytaj co masz napisac napisz co czujesz... chcesz znac moje zdanie? - dzis nic nie odpisuj, przemysl, poczekaj a potem odpisz cos na spokojnie

a jak sie wkurzy ze skoro zaczal sie interoesowac a ja go znowu olewam ?

jeśli wrażliwy to potrzymaj max jeden dzień. I nie odpisuj zwykłym textem w stylu jakiś fakt z życia, jesli Ci na nim zależy to tylko coś uczuciowego np miłe słowa podziękowania ipt itd, z uczuciem ale nie zbyt wylewnym :)

uważasz, że nie wytrzyma jednego dnia? ;) nie żartuj sobie .... a poza tym - rób co Ci serce dyktuje to w koncu Ty, nie ja, bedziesz potem z tym facetem ;)

despero ale myslisz ze nic mu sie nie stanie jesli nie odpisze odrazu?

oj saska ja wogole nie pojmuje facetow wiem ze jest wrazliwy i uczuciowy latwo go zranic wiec dlatego pytam

najwyżej umrze na zawał hehe z bólu i cierpienia... Jak mu zależy to i tydzień wytrzyma. Ale jutro daj mu mała nadzieję, że może ma szanse - napisz z uczuciem, ale nie wylewnym!!! I tak dalej w kotka i myszkę, tak jest najfajniej .... :)

ok czyli nic mu sie nie stanie to jutro podziekuje mu za milego maila i napisze ze nie gnieam sie juz moze byc?

ehh nie pisz dosłownie, że nie gniewasz się już. Wymyśl jakies zawiłości. Niech się domyśla, pamietaj że to cały czas zabawa ma być, a nie poważne rozmowy na kozetce, te zostawcie na po ślubie ;P I więcej luzu, im bardziej się wyuzujesz i podejdziesz do teg oz zabawą, brakiem desperacji tym lepiej bedziecie się zbliżać do siebie, oczywiście on też musi tak do tego podejść, ale to juz Twoja w tym głowa aby rozbrajać jego desperację ;P Powodzenia :)

nie ma większe mordęgi dla faceta gdy kobieta się nie odzywa... wole by mnie obrzucała mięsem niż milczała... ; ) Jak wy możecie w ogóle mieć serce nas tak katować ;]

despero napisalam do niego z rana ze w sumie tylko podziekowalam za milego smsa i zyczylam mu milego dnia moze byc?