Czy on mnie zdradza? Czy to ja zwariowałam?

Dziewczyny pomóżcie. Jestem z chłopakiem od 2 lat. Byliśmy do tej pory szczęśliwi zawsze mogliśmy na siebie liczyć i przeszliśmy dość trudne chwile :( Pamiętam jak zawsze marzyliśmy żeby razem zamieszkać teraz mamy już okazje ale chłopak nie chce. Nasz związek zaczął się psuć :( ale mój chłopak zawsze twierdził ze to są moja urojenia ze nie mam co robić wiec wymyślam a on mnie kocha. Ostatnio gdy pojechałam do niego w odwiedziny chciałam go sprawdzić wiem ze to nie fajne ale zawsze mi na to po

Moze sie wystraszyl tzw powaznego zycia i odpowiedzialnosci. Co innego jest chodzic ze soba, spotykac sie a potem jednak wracac na swoje a co innego ZYC razem i dzielic wspolnie chwile zarowno dobre jak i zle.

Dziewczyny pomóżcie. Jestem z chłopakiem od 2 lat. Byliśmy do tej pory szczęśliwi zawsze mogliśmy na siebie liczyć i przeszliśmy dość trudne chwile :( Pamiętam jak zawsze marzyliśmy żeby razem zamieszkać teraz mamy już okazje ale chłopak nie chce. Nasz związek zaczął się psuć :( ale mój chłopak zawsze twierdził ze to są moja urojenia ze nie mam co robić wiec wymyślam a on mnie kocha. Ostatnio gdy pojechałam do niego w odwiedziny chciałam go sprawdzić wiem ze to nie fajne ale zawsze mi na to pozwalał choć ostatnio chowa przede mną telefon. Weszłam na jego gg a tam sms do jakiejś dziewczyny ze nie może o niej zapomnieć i nigdy o niej nie zapomni bo za dużo dla niego znaczyła. Oczywiście zadzwoniłam do niego do pracy i powiedziałam ze czeka nas poważna rozmowa przyjechał do domu z bukietem róż i przeprosinami twierdził ze razem z kolega nalewali się z jakiejś laski która sie w nim kocha. nie uwierzyłam w to ale ponieważ bardzo go kocham dałam mu szanse i powiedziałam ze będę go sprawdzać. Oczywiście bez problemu zgodził się. Ostatnio zaważyłam znowu sms od tej dziewczyny pisze do niego czy może za nią tęskni wyglądało na to ze jej nie odpowiadał ale nie wiem czy

Ja bym dala spokoj z takim kolesiem. Nie warto pakowac sie w zwiazek skoro przylapany raz a potem drugi.

Oczywiście bez problemu zgodził się. Ostatnio zaważyłam znowu sms od tej dziewczyny pisze do niego czy może za nią tęskni wyglądało na to ze jej nie odpowiadał ale nie wiem czy nie kasował tych sms. Jakoś kilka dni temu dostał od niej sms żeby podał jej swoj numer gg oczywiście już nie wytrzymałam i zrobiłam awantura kazałam mu wybrać albo ona albo ja! Wybrał przy mnie napisał do niej sms ze ma wykasować jego numer nic nie pisac i nie dzwonić bo on nie chce mieć przez takie głupie sprawy nieporozumienia w związku. Dziewczyna ucichła ale ja się

Dziewczyna ucichła ale ja się nadal boje ze to jest jakaś ich gra. My mieszkamy od siebie 70 km a ta dziewczyna mieszka w tej samej miejscowosci :( boje się że on mnie zdradza... ale sam jeszcze nie wie która chce mieć ...

z kobietami jest tak, ze jak czuja, ze partner nie jest wobec nich lojany, to jest to najczesciej prawda. Chociaz statystycznie rzecz biorac moglas rowniez zwariowac.

Przepraszam ze tak to napisałam ale chciałam dokładnie opisać aa jedno całe nie chciało się dodać :( korala ale jak go kocham :( co mam robić ? wierzyć mu ?

tez czulam i mialam racje, wybaczylam i znow poczulam i znow bingo, no wiec teraz musze jeszcze przetrawic te wiesci i powiedziec mu zegnaj :(

Przepraszam ze tak to napisałam ale chciałam dokładnie opisać aa jedno całe nie chciało się dodać korala ale jak go kocham co mam robić ? wierzyć mu ? decyzja nalezy tylko do Ciebie. Ale pomysl czy w przyszlosci np. po slubie wciaz bedziesz kochac gdy bedzie dochodzic do zdrady?

albo wyobraz sobie ze siedzisz w domu z brzuchem, a on np. szaleje gdzies z jakas panna? Ja mojego tez kocham, ale dostal szanse i nie skorzystal

Boje się mu powiedzieć żegnam bo nie wyobrażam sobie życia bez niego... ale masz racje po ślubie już bym mu tego nie wybaczyła ...

Kochanie to nie powod ani pretekst aby byc z kims, kto na Ciebie nie zasluguje. Facet owinal Cie wokol swojego palca - bedziesz tanczyla jak Ci zagra.

Boje się mu powiedzieć żegnam bo nie wyobrażam sobie życia bez niego... ale masz racje po ślubie już bym mu tego nie wybaczyła ... Chwileczke czy chcesz powiedziedziec /ze teraz moze Cie zdradzic bo jestescie przed slubem? A gdzie szacunek do wlasnej osoby?

ale może warto jeszcze teraz przez jakiś czas go sprawdzać? czy zakończyć to? a może pogadać z tą dziewczyną? w sumie to jeszcze dziecko ale teraz takie są w modzie ona ma 17 lat.

a myslisz ze ona cie poslucha? heh nie licz na to

Nie powiedziałam mu że jak mnie zdradzi to mu nie wybaczę! ale teraz mu uwierzyłam ze tego nie zrobił może źle zrobiłam :(

Pewnie nie !

Zwiazek musi polegac na zaufaniu Bez tego wczesniej czy pozniej zwiazek ulega zniszczeniu Warto sie tak meczyc? Masz rozsterki -dziewczyno przemysl sobie to raz jescze! Daj sobie czas do namyslu Spedzaj wiecej czasu ze znajomymi Za kilka dni przemyslisz to raz jeszcze :)

wiesz co ja mojemu wybaczylam za pierwszym razem, bo sam sie przyznal i wyrazal skruche, teraz tez sam sie przyznal, ale ja mam juz gdziej te wyznania, bo to nie ma sensu. SKoro on sie meczy, bo ma jedna kobiete i musi szukac urozmaicen, to po co i ja mam sie meczyc

Macie racje muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie... sama nie wiem czemu mu wierze we wszystko :(

zgodze sie bo ja- brawo ,popieram w stu procentach :) Trzymaj sie cieplutko :)

Macie racje muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie... sama nie wiem czemu mu wierze we wszystko -to proste jestes zakochana Ale wg mnie to zly zwiazek -obym sie mylila

miałam calkiem podobna sytuacje, tylko ze moj pisal ze swoja bylą... Gdy sie dowiedziam o tym(*bo dorwalam jego kom) przy mnie napisal jej zeby skasowala jego numer i niewtracala sie do jego zwiazku bo jest szczesliwy. Nie do konca mu wybaczylam, ale laska juz nie pisze, a nam sie lepiej uklada;) Porozmawiajcie, powiedz mu, ze Cie to boli i masz podejrznia a niechcesz go stracic. z reszta... co ma byc to bedzie;) jesli macie sie rozejsc to lepiej predzej niz pozniej. czasem trzeba wybaczyc ... chociaz... niewiadomo do konca jaka jest prawa. jesli okaze sie, ze Cie zdradzil, niezastanawiaj sie nawet, kopa w dupe mu i tyle!!!!!!

korala dziekuje :)

Cicia rozmawiałam z nim o tym... powiedział mi ze z ta dziewczyną już koniec i zapewnił mnie ze dla niego to dziecko a on kocha tylko mnie... ale wiadomo ze strach pozostaje i aj boje się ze gdy nie jesteśmy razem on dalej ma z nią kontakt :(

zgodze sie bo ja-nie ma co :)

jesli masz watpliwosci, sprobuj go jakos sprawdzic... wiem wiem...az tak sie ponizac... ale lepiej znac prawde. To nie ladnie, ale coz- moze poszperaj roszke w jego telefonie, wez numer od tej dziewczyny i popisz z nia troche jako "on". moze glupi pomysl, ale jakos prawdy dowiedziec sie trzeba. a moze troszke panikujesz?:) moze on Cie naprawde kocha? jesli znowu zrobi cos podobnego, to powiedz mu "papa". nie warto sie zadreczac myslami "czy on mnie zdradza???" jest mnostwo fajnych facetow na swiecie;) 3maj sie cieplusko;*