Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bjustynka

kryzys ciazowy

Polecane posty

Gość Evika87
A jak ma nie siedzieć cicho jak zmieszałaś ją z błotem a ona tu szukała rady wsparcia,po to właśnie jest te forum..a nie odrazu od wyzywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga37373
a huj mnie ona obchodzi,szkoda mi tego dziecka ze musi byc w brzuchu psychopatki,zeby jeszcze miala jakis problem,ale ona niema zadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terawwww
też mam takie myśli , jak potrafiłam sie cieszyć z zdjęć usg, tak juz mi mineło:( boje sie czy dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjustynka
po pierwsze ja mam kryzys i nie obchodzi mnie jakies glupie gadanie faceta czy babki bo nie wiem kim ta osoba jest!!!!pisze o swoich odczuciach, jesli ma sie wrazenie, ze swiat Ci sie zawala to co ma czlowiek myslec -bierze pod uwage wszystkie rozwiazania- co nie znaczy ze tak mam zamiar zrobic! chyba to oczywiste, ze nigdy wczesniej nie myslalam o aborcji-bo gdyby tak bylo nie chodzilabym mimo strachu na wszelkie badania krwi i comiesieczne kontrole, nie kupowalabym witamin i innych tego typu rzeczy. Kiedys nieustannie sie odchudzalam,to jakby bylo w mojej psychice, nie jadlam miesa, palilam, czasem i wypilam wina itp. a w czasie ciazy zmienilam zycie tak, zeby dbac o malenstwo! jem te cholerne mieso, owoce, warzywa, nie pale,nawet biernie, stracilam prace. Zycie mi sie tak zmienia i co ja mam czuc-poki co nie widze nic pozytywnego w tyciu, rozstepach,luznej pochwie,utracie pracy,jedzenie glupiego miesa. A i tak to robie. Powatpiewam poprostu czy dobrze robie. Jeszcze moj facet mnie nie podtrzymuje na duchu-tylko jest przerazony mysla o malenstwie, wie ze zmieni sie nasze zycie. dziekuje Wam dziewczyny, ze mnie podtrzymujecie na duchu. idz sobie na policje, do smietnika czy gdzie sobie chcesz z tym co napisalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evika87
Tak trzymaj Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anathemka
nie przejmuj się idiotami - bluzgają tu ludzie, którzy o ciąży nie mają zielonego pojęcia, a o dzieciach słyszeli od księdza prowadzącego w pewnym radiu. masz prawo mieć wątpliwości, zwłaszcza, że oprócz tego, że Twoje życie się zmienia, dochodzą jeszcze hormony. ja na początku ciąży zastanawiałam się czy nie powinnam zostawić mojego cudownego męża i wychować dziecka samotnie. ciąża nie jest łatwym czasem, dlatego przede wszystkim zadbaj o siebie - kup krem na rozstępy, zapisz się na basen albo pilates, idź do szkoły rodzenia, porozmawiaj z dobrą położną i przede wszystkim się rozpieszczaj. kryzys minie, będziesz miała ślicznego dzidziusia, a te głupki, co tu komentują będą Ci do wózka zaglądać. trzymaj się www.mojmalymisiek.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×