Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czypomoglwam psycholog

psycholog - tak czy nie?

Polecane posty

Gość czypomoglwam psycholog

czesc, nie wiem czy mam dalej probowac sama czy isc znow do psychologa. Rzecz w tym, ze te spotkania mi chyba nic nie da, bo ja albo mam nierealne oczekiwania wobec terapii albo stan mojej psychiki jest taki, ze trzeba bardzo bardzo duzo pracy albo zle trafiam. Po prostu zaden z 3 psychologow, u ktorych bylam nie pomogl mi na tyle, zeby sama sobie radzila a mam tyle lat, ze powinnam sama funkcjonowac. Koniec koncow mam wrazenie, ze najlepiej by mi zrobilo chociaz tymczasowe zerwanie kontaktow z rodzina (zrobil tak moj brat, nie wiem nawet gdzie teraz mieszka, odzywa sie kiedy ma ochote). Powiedzcie, co wW myslicie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co...
sie orentuje, to terapia na poczatku jest trudna, ale bardzo wazne zeby trwala przez jakis czas, jedna wizyta to zdecydowanie za malo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alealealeale
a ile wizyt u jednego zaliczyłaś, bo, żeby mówić o rozpoczęciu terapii to musi ich być minimum z 5 - 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
niestety z NFZ 2krotnie mi sienie udalo kontynuowac terapii, zreszta byla do kitu, bo nie dostawalam zadnych zwrotnych informacji od terapeuty a prywatnie nie moge za bardzo w to inwestowac. Przeraza mnie tez to, ze chodzac tam czuje sie jakbym marnowala czas w ktorym moge zrobic cos konstruktywnego i w zasadzie gdyby nie to, ze nie mam nawet z kim porozmawiac to by mnie to wszytsko tak nie przerastalo, ale ja nawet nie mam przyjaciolki.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
- innego psychologa po drugie - musisz zdecydować kto w tym układzie zna sie lepiej na psychologii i terapii - Ty czy ten pscyholog? bo jeśli od razu przychodzisz z brakiem zaufania, z wymaganiami "terapia powinna wyglądać tak i tak i dawać natychmiastowe rezultaty" to sama się stawiasz na przegranej pozcycji może faktycznie źle trafiałaś, ale też jest duża szansa że po prostu nie dałaś terapii szansy na to by zaczęła się "dziać", żeby zaczęła działać terapia indywidualna to z reguły minimum 1 rok chodzenia... więc nie ma natychmiastowych efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
tylko nie wiem, co mi moze poradzic psycholog ? w koncu sama wiem, ze nie mam prawie dobrych wspomnien, ze nie mam kogo poprosic o pomoc ani prywatnie ani zawodowo, nie mam na koncie dobrych relacji z mezczyznami, i zylam chorobami rodzicow ostatnie 10lat, wiec moje potrzeby zostaly daleko w tyle w zasadzie brak mi jednej zyczliwej osoby, ktora aceptowalaby mnie taka jaka jestem i na tym polega problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co...
to moze napisz tu? Choc nie wiem czy ktos tu Ci fachowo pomoze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
po pierwsze szukaj dalej-->tylko widzisz ja mam opory, bo potrzebuje odrobiny prywatnosci, ktorej nie mialam w rodzinie z drugiej strony ro jak komus o tym nie opowiem co mnie gnebi to sama z tego nie wyjde :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
a czego oczekujesz? po co szłaś do psychologa? wiesz - ja psychologiem nie jestem, korzystam z ich pomocy ;) pscyholog może pomóc znaleźć rozwiązanie problemów i pomóc zrozumieć je w pełni jeśli jesteś nieszczęśliwa i uważasz, że nie radzisz sobie ze swoim życiem, czy z relacjami z innymi - psycholog może pomóc Ci to zmienić ale na zasadzie - pomóc Ci dojść do własnej drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
z tego co..--->ja tu juz pisalam 100razy o sobie tylko mam problem, zeby zmusic sie do dzialania i poprawy swojego losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
idź w takim razie i powiedz jak jest - spytaj o radę, powiedz że problemy są takie i takie i czy ten ktoś uważa że potrzebna jest Ci terapia.. może masz depresje? jeśli jesteś ubezpieczona i mozesz skorzystać z bezpłatnego psychologa - ja bym się na Twoim miejscu nie wahała możesz na tym tylko zyskać a to, ze dziś nie wiesz jeszcze dokladnie co zyskasz - to już jest "uroda" terapii... odkrywa to co zakryte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
moze i mam depresje, ale wiem, ze nie zdecyduje sie na leczenie , bo wiem, ze skutki uboczne terapii lekami moga byc takie, ze nie bede w stanie szukac nadal pracy, bo albo bede spac, albo bede wygladac jak zombie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
dzieki za rozmowe...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co...
moze sprobuj zadac pytanie na forum www.psychologia.net.pl ? Tryzmaj sie! Terapia to na pewno dobry pomysl! Trzymaj sie ! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nie pomogl............
i była to strata czasu Zaliczyłam kilkanascie wizyt i coraz ciężej było mi tam chodzic Ciagle mialam poczucie winy ze za malo sie staram za duzo slow za malo czynow Psycholog byla mila ale to bylo zbyt stresujace zeby kontynuowac Doszlam do wniosku ze jesli sama sie nie pozbieram nie uloze tego w swojej glowie to nikt inny nie jest w stanie do mnie dotrzec Popieram natomiast leki ktore daja sile na stawianie pierwszych krokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
mnie nie pomogl............-->rozumiem Ciebie, bo mam podobne odczucia kurde, ja potrzebuje grona znajomych a nie uzalania sie nad sobą 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
brałam leki przez rok i nie odczuwałam ani nie odczuwam skutków ubocznych, pomogły mi wyjść z depresji zdecyduj się czego chcesz... bo chyba się miotasz za bardzo co Ci przyjdzie po tym gronie znajomych? dlaczego nie masz przyjaciół teraz? jesli problemem jest tylko brak twoarzystwa do rozmowy to na pewno są inne drogi by je zdobyć niż terapia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli cos ma pomóc, to musisz trafić na dobrego psychologa, a z tym bywa ciężko. Ja trafiłam na okropna babę i tylko sie zraziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
nie mam towarzystwa bo mialam klopoty rodzinne (m.in. choroby rodzicow) i klopoty w pracy ....tylko pracowalam, konczylam szkoley i zajmowalam sie sprawami rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
a na moje sprawy i potrzeby uczuciowe juz nie starczylo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
jeśli umiesz sama zmienić swoją sytuację to zrób to po prostu towarzystwo na pewno z czasem się znajdzie nei bardzo rozumiem co Cię hamuje najpierw zreszta piszesz, ze kłopoty są poważne i że nie radzisz sobie sama ze swoim życiem potem bagatelizujesz to i piszesz, ze nie chcesz narzekania tylko towarzystwa potrzebujesz towarzystwa, przyjaciol - by moc porozmawiac o swoich klopotach, ale nie chcesz rozmawiac z psychologiem bo brakuje Ci poczucia prywatnosci tak mi przyszlo do glowy - ze moze boisz sie terapii bo tak naprawde boisz sie zmian i tego, ze musialabys stawic czola swojej przyszlosci, jakims zadawnionym ranom i problemom, zmienić się winisz rodzicow za to, ze nie zajmowalas sie swoim zyciem szukasz rozwiazania problemow w kims kto Cie zaakceptuje taka jaka jestes a gdzie w tym wszystkim jest Twoja rola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę polecam
ja polecam psychologa, ale terapeute. Lub lekarza psychiatrę, który praktykuje psychoterapię. Naprawdę pomaga, tylko nie można miec nastawienia roszczeniowego, że nagle po paru wizytach doznamy olsnienia i wiecznego szczęścia. ale taka ciepła, przyjazna rozmowa, duuuuuuzo pomaga. Pomaga wszystko ułozyc, uporządkować. dla mnie to był oddech zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
moja rola jest taka, ze truno mi decydowac o sobie nie majac pracy i bez teog nie rusze :o a nie ruszylam do tej pory, bo odpczywalam po porzedniej w ktorej mnie juz nie chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
po pierwsze szukaj dalej ->aha i cos jeszcze: nie pomaga mi swiadomosc, ze prywatna terapi kosztuje 300-500zł, bo za takie pieniadze to kazdy by mnie wysluchal i pocieszyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halaaaa
gadasz jak neurotyczka:/ jak wiesz lepiej JAK POWINNA WYGLADAC tertapia co sama sie ulecz matko wspolczuje psychologom ze musza sobie z takimi ludzmi radzic :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo tego nie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze szukaj dalej
"nie pomaga mi swiadomosc, ze prywatna terapi kosztuje 300-500zł, bo za takie pieniadze to kazdy by mnie wysluchal i pocieszyl" pscyholog to nie Twój przyjaciel, ani nie Matka Teresa tylko fachowiec wykonujący swoją pracę za pieniądze czy ja dentysta wyleczy Ci zęby prywatnie a nie w ramach NFZ-u to masz z tym jakis problem? poza tym terapetua nie ma Cię pocieszać i wysłuchiwać tylko pomagać Ci wprowadzić zmiany w życiu, zrozumieć siebie - co może czasem być trudne, przykre i męczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
po prostu chodzi o to, ze boje sie, ze mojemu ojcu, ktory ostatnio zaczal sie troche normalniej zachowywac i mnie nie poniewiera znow odbije i znow zacznie mnie mieszac z blotem i pomiatac mna ;/ myslalam,ze sobie sama poradze z jego podlym zachowaniem, ale nie daje rady i zaczynam wrecz rozumiec te kobiety, ktore zabijaja oprawce i trafiaja za to do wiezien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypomoglwam psycholog
tak naprawde to jest glowny moj problem - bezsilnosc i upokorzenie, z ktorym sobie nie radze w chwilach, gdy wsrod obcych ludzi spotykaja mnie zle rzeczy a w domu mam pieklo to jest jak koszmarny sen i wiem, ze przez to byc moze nigdy nie bede chciala zalozyc rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i sama sobie z tym nie poradzisz wszystkim :O psycholog nie jest po to zebys sie mu wyplakala tylko,zeby Ci wytlumaczyl skad sie bierze problem, a tkwi gleboko i zebys potrafila sie do tego wszystkiego zdystansowac co dzialo sie wczesniej .... ja tez trafialam na wielu psychologow ktorzy byli do niczego :O i tez zniechecalam sie do terapii, ale teraz wreszcie chodze do takiego ktorego uwazam za kompetentnego i widze ze sie zmieniam :) i wcale nie chodze prywatnie tylko na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×