Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciastkareczka

w ciągu godziny zjadłam całe delicje albo zjadam czekolade w przeciągu 2 godzin

Polecane posty

Gość ciastkareczka

czy wy tez tak macie? znam osoby które zjedzą pół wafelka i je mdli a ja i nawet mama jestesmy w stanie od razu zjesc czekoladę. ba taki wyczyn potrafi nawet mój mąż. Dosłownie pół godziny i po czekoladzie. czy to na stres czy jak? jestem spięta i mam stresy i byc moze ten magnez mi potrzebny,ale ja brałam czasami tabletki magnezu ale te słodkości czasami szukam wszędzie i jaknie ma jestem zła i wsciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez to mam:-o.Trudne do opanowania,ja mysle,ze bardziej zwiazane ze stresem i proba uspokojenia,najlepiej nie kupowac slodyczy:) Mi jakos sie nie udaje,na szczescie nie mam sklonnosci do tycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje edytka
ja też tak mam!!! nie bój żaby :))) wstaję rano i piję kawę a do tego pół czekolady albo delicji albo całość ;))) ale tylko rano tak mam, później już cały dzień nie jem słodkiego - energia wystarcza mi do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzdziwiona***
Łatwo mówić: nie kupować:D MAm to samo, ale pocieszams ię że niejestm najcięższym przypadkiem, moja koleżanka czasem budzi się w nocy bo chce się jesć coś słodkiego. No i ostatnio co wieczór zostawia sobie batona na szafce przy łóżku, najlepszy był ubaw jak zasnełą z marsem w ustach a rano obudziła się z wyciapaną buzią i pościelą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastkareczka
no ja tez jak sie najem z rana potem zaczynam szukac kanapek jabłek i po pracy obiad i odpoczynek.no w między czasie jakis owoc czy znów cos słodkiego bym capneła i czasem capne a czasem herbate wypije tylko. Strasznie jestem spięta jak czegos słodkiego nie zjem i ez nie tyję tylko mi brzuch wypycha od tego swiństwa. Najlepsze owoce ale jakos zamiast owoca wole kupic czekolade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastkareczka
nie no ja tak nie mam:) generalnie w pracy mam stres i musze sie naladowac....czasami na wieczór tez jak sie wypalam to cos bym zjadla i wtedy moze byc nawet suszona sliwka, oczywiscie z dwie garscie:),albo owoc, cokolwiek, słonecznik,wafel.....wiem ze trzeba uwazac ale co robic?magnez pomaga ale ilez mozna kupowac tych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze bym potrafila
To zalezy :) Dla mnie najlepsze slodkie to sledz... I czesto w ogole na slodkie nie mam ochoty. Mdli mnie od samej mysli ;) Ale jak mam napady glodu glukozowego to zezarlabym wszystko co slodkie ;] Nawet sam cukier :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZEKOLAAAAAADKA
HAHA JA CZEKOLADE POTRAFIE CAŁĄ ZJESC W JAKIES 10 MIN I MNIE NIE MDLI, DZIWNE CO ? ALBO PACZKE PALUSZKÓW, COS ZE MNA NIE TAK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastkareczka
paluszki są słone, ja tez w 10 min czekolade zjadłabym ale celowo wydłuzam ten okres- kontrolję sie, a jak zamdli mnie to odkładam i za 10 min znów i znów.potem odczekam i za 20 min znów i znów.odczekam i znów i znów.i do godzinki znika czekolada a jak sie bardziej przykontroluje to staram sie całej tak nie zjadac.no chybaze ten głód jest duzy,ale raczej kontroluję z uwagi na zęby:) od słodkiego bywa próchnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdli mnie od czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam w pół godziny ten mały słoik nutelli cały wciągnę bez problemu:) na szczęście nie zdaża sie to często ale jednak.... straszny pies na czekolade ze mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnna4444
To jeszcze z tobą nie jest źle. ja paczke delicji moge zjeść w 10 minut. A czekoladę normalnie jem aż się skończy czyli też 10-15 minut. Raz zjadłam całe ptasie mleczko w jakąś godzinę może troche dłużej. jem bo mi smakuje albo z nudów. ze stresu nie jem, jak mam stres to nic nie przełknę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wania proszek do prania
moze kupuj mniejsze tabliczki po prostu - nie 100 g, tylko 50 na p[rzykład mnie własnie mdli jak zjem rzadek czekolady, zwykle nie zjadam więcej niż 2 kostki , a to i tak rzadko; nic mnie nie ciagnie do słodyczy, już raczej do frytek, czipsów i innych takich słonych; ale moi rodzice tez - otwierają czekoladę, rach-ciach i całej tabliczki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wania proszek do prania
a co do próchnicy - lepiej zjeść na raz większa ilość słodyczy, niż utrzymywac przez cały dzień regularnie wysoki poziom cukru w buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotomontaJ
Ja w ciagu pol godziny zjadlam pol paczki jezykow princesse maxi i czekolade;) I nawet mnie nie zamdlilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotomontaJ
jerz(ż?)yków mialo byc takich ciastekczek oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotomontaJ
PS. W przypadku czekolady jak zaczne to nie moge zostawic niedojedzonej tylko do razu koncze. Jak mam np. chec na 1 rządek to i tak pod wewnetrznym przymusem wchromolę całą, bo nie lubie jak lezy otwarta i narazonba na czynnikiz ewnetrzne i przeterminowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethtrh
że co??? "całe delicje"?? przecież to raptem 12 ciasteczek, ja je zjadam na raz, w parę minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×