Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ładna liczba 31

pojawiła się jego córka i co ja na to

Polecane posty

Gość ładna liczba 31

Topik jest po prostu o moich uczuciach więc z góry uprzedzam że będzie nudno. Ale chciałam się wygadać... Cieszę się i czuję jeszcze wiele innych emocji... I czekam, i zastanawiam się co będzie... I nic nie mogę zrobić. Otóż jestem z moim partnerem parę lat i wkrótce (w tym roku) pobieramy się. On ma córkę, około 20-letnią, ale nie miał z nią kontaktu. I teraz ona postanowiła się odezwać. Ja to odbieram jak przełom i ważne zdarzenie w moim życiu chociaż przecież niby to nie moja sprawa. Ale chociaż wiem jak ta dziewczyna w ogóle wygląda no i dla mojego ukochanego jest to ważne wydarzenie. Dosłownie modlę się żeby ona nie zrezygnowała, jak kiedyś, z kontaktu. Chociaż oznaczałoby to zmiany w naszym dotąd spokojnym życiu pary... Żałuję że nie mogę jakoś zaznaczyć że jestem, że mogłaby ze mną się poznać, porozmawiać. Żałuję że pewnie byłaby w ogóle, o ile chciała spotkać, nastawiona negatywnie. W każdym razie nie mogę się doczekać kiedy (i czy) ona znowu się odezwie... A jakie są wasze historie? Podobno są tu dziewczyny które mają dobre układy z "macochą" (tu wybiegam w przód bo nawet nie wiem czy ona córka chce do ojca się przyznać ;P) czy przyrodnim rodzeństwem (też przyszłość, bo na razie o dziecko się nie staramy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie sobie po
podziwiam cie, inna uznałaby to za zły omen a Ty się cieszysz, dobra z ciebie kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×