Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esther20

jak zacząć ćwiczyć? mam bardzo słabą kondycję.

Polecane posty

Gość esther20

hej, chcialabym sie was poradzic, jak zaczac cwiczenia fizyczne, mam bardzo slaba kondycje, praktycznie rzadko w swoim zyciu cwiczylam, wf zawsze po lepkach a przez ostatnie 2 lata wcale bo mialam zlamana noge. mam 19 lat. gdy zaczelam ostatnio biegac z trudem przebieglam 500m bez przerwy a potem prawie zaslablam :( niby z sercem wszystko ok, ale troche sie boje i nie wiem jak zaczac. proszę o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melośmiacze
no to zacznij od spaceru energicznym krokiem, 20-30 minut, na ile starczy sił. Po co od razu rzucać się na bieganie? Zresztą bieganie według mnie jest beznadziejne, no chyba że ktoś lubi, ja tam wolę marsz. To jest bardzo dobre a mało forsowne ćwiczenie aerobowe. Możesz też spróbować tzw. nordic walking (z kijkami) ale to już trzeba mieć raczej jakiś odludny teren bo trochę dziwnie wygląda i ludzie się gapią, ale bardzo dobrze dotlenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esther20
maszerować mogę dość długo i szybko bez wiekszego zmeczenia ale mi to jakos nie poprawia kondycji niestety, ale dzięki za poradę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melośmiacze
czyżby? potrafisz maszerować szybko przez 30 minut nie zwalniając kroku? a po przbiegnięciu 500 m mdlejesz? hmmm no to jeszcze jeśli masz jakiś wieżowiec pod ręką możesz zacząć chodzić po schodach na 10 i z powrotem A jeśli stwierdzisz, że możesz tak długo i cię to nie męczy i nie poprawia kondycji, to załóż plecak a do środka wrzuć sobie parę większych książek :D albo idź na aerobik, tam ci wyrobią kondycję 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esther20
hmm w sumie to masz racje, przy marszu to jakos inaczej jest, naturalne jest ze zwalniam jak sie zmecze nie kontrolujac tego. tak sobie mysle ze jednak duzo stracilam przez to niecwiczenie echhh ciezko to juz teraz odbudowac i zaczac tak jakby od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×