Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadziwiona ludzmi

moja praca - czy u was tez tak jest do niczego?

Polecane posty

Gość zadziwiona ludzmi

pracuje w banku, sama praca nawet mi sie podoba, ale atmosfera jaka tam panuje codziennie mi przeszkadza :( Szef jest pracoholikiem, kaze nam siedziec po godzinach, ciagle robia jakies szkolenia odrywajac nas od pracy, ankiety, spotkania,zebrania,wywiady itp...kierowniczka jest nawiedzona i doklada ciagle robote, rzucajac glupie komentarze a ja musze to znosic zeby nie stracic pracy.Do tego jeden pod drugim dolki kopie, donosy na kolezanki, wystudiowane usmiechy, kur...a juz nie moge;( Mialam dluga przerwe w pracy,bo wychowywalam dzieci,wczesniej tez pracowalam i bylo wspaniale,ale to co sie teraz dzieje wola o pomste do nieba...nie moge sie do tego przyzwyczaic a pracowac musze, codziennie bol glowy jak mam tam pojsc i siedziec 10 godzin echhhh :( Czy tez macie taka atmosfere w pracy? czy nie ma juz nigdzie normalnego, ludzkiego podejscia do pracownika? :( podzielcie sie uwagami........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, mam wręcz odwrotnie, wszędzie życzliwi ludzie, wszyscy chętni do pomocy i w ogóle jest -> :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wspolczuje. Ja swojej pracy nie zamienillabym na zadna inna. Super atmosfera, spoko szef...kasa tez niezla:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona ludzmi
no to wychodzi na to, ze wszystko zalezy od tego na jakich ludzi sie trafi :( ja akurat trafilam na pracoholikow, ktorzy stosuja rezim, w zasadzie chodzimy tam jak w zegareczku.Jestem tam ciagle zestresowana, do tego umizgi do szefa niektorych kolezanek, szepty, maile do niego z raportem co, kto ,kiedy i ile zrobil? jak ludzie moga byc tak podli? :( Boze, jakbym chciala miec normalna prace,kasa nie gra roli bo i tak zarabiam grosze choc kazdy mysli,ze jak pracuje w banku to manna z nieba.Po 10 godzinach pracy musze sie zapytac czy moge wyjsc,mowie Wam szok! :( W pracy spedzam tyle godzin, pol zycia a nie cierpie tego miejsca a widokow na inna nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak u mnie
ta praca wydawala sie spelnieniem moich marzen, a teraz codziennie chodze do pracy zestresowana, ze zrobie cos zle, nie ma zadnych dyskusji z szefostwem, a za kazda glupote groza mi zwolnieniem :( Juz nie moge, najgorszy jest ten strach, ze mnie zwolnia, czuje sie tam jak balwan, choc w poprzedniej pracy bylam bardzo chwalona i liczono sie z moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona ludzmi
do tak jak u mnie - moj szef robi to samo, jak chcialam kiedys wyjsc po 8 godz.pracy to zrobil mi dzika awantura nie zapominajac na koniec powiedziec, ze jak mi sie nie chce siedziec to nie ma tam dla mnie miejsca i ma to przemyslec :( brakuje mi tam oddechu wolnosci :( Dobranoc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spetycznaa
wiesz co? mam podobnie w pracy i jutro własnie ja rzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak u mnie
ja wlasnie wyslalam cv do innej firmy, nie bede czekac az mnie wyrzuca, wole sama odejsc... problem w tym, ze teraz w styczniu, malo jest ofert...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×