Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klapsydra

Po czym poznac ze facetowi zalezy na dziewczynie??

Polecane posty

Tak -maslane oczy, szybkie odpisywanie na smsy.... A co jeszce?? Napewno to, ze chce spedzac z nią non stop czas, jest miły, nie prowokuje kłótni. To sa przykłady z mojego wczesniejszego zwiazku, a znacie jakies inne, takie ktore mogą rozszyfrowac faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie chodzi mi jak zachowuje sie na poczatku tworzenia zwiazku, jak ukazuje uczucia??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelina_X
Moze to ze chce jej zawsze pomagac, byc przy niej nie tylko w pubie czy barze ale np przy zalatwianiu praktycznych rzeczy. Szybko poznaje ja ze swoimi znajomymi, rodzicami, interesuje sie co u niej i w przeciwienstwie do innych nie kadzi jej ciagle (ale od czasu do czasu tak:)) jaka jest piekna tylko po prostu jest z nia i gada Takie sa moje wnioski na podstawie porownania mego faceta i wszystkich eksow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcecie bcyknac
tak sie zachowuje facet ktory chce cie tylko bzyknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracam do domu
Klapsydra dzis juz byl poruszony identyczny temat. Poszukaj na poprzednich stronach, tam troszke ludzi sie wypowiedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ja poznawałam po tym,że nawet w większej grupie znajomych słuchał co miałam do powiedzenia i interesowało go to (sprawdziło się na kilku osobnikach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tam temat sie urwał......niestety... Tak to juz jest , ze kazdy chłopak ukazuje to inaczej.... tylko nieraz jest tak ze dziewczyny myla złe intencje z dobrymi, chodzi mi o to, ze facet tak naprawde chce dziewczyne wykorzystac i dlatego sie stara , a ona tego nie widzi....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apetitaaaaa
a jak sie juz zna dluzej to po czym poznac ze nagle zaczelo mu zalezec? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, ze kazdy facet działa instynktownie, i to normalne , ze gdy jest z dziewczyna to nie bedzie myslał "jaka jest pogoda" tylko, "jak tu do niej sie zblizyc"... Wiec nie odrazu trzeba skreslac facetow, ktorzy maja takie ciagoty Takie jest moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moim przykładzie. Interesuję się co u niej słychać, pytam np. jak jej minął dzień, albo jak się czuje. Na spotkaniach staram się jej wysłuchać. Może gadać ile wlezie, ale ja wykazuje zainteresowanie tym co mówi :) Przy tym zawsze patrzę jej w oczy, skupiam się na niej. Prawię jej jakieś oryginalne komplementy od czasu do czasu. Ale na pewno się nie podlizuję. Jak jesteśmy w jakiejś knajpce to staram się do niej zbliżać, wymyślam preteksty żeby dotknąć jej dłoni, w ogóle dążę do kontaktu fizycznego (nie mylić z seksem). Poza tym jestem przy niej wesoły, często się uśmiecham, tryskam humorem itd. Uważam, że kobieta bezproblemowo wyczuje czy facet jest zainteresowany, czy nie. Jeśli nie wyczuwa, to znaczy, że on nie jest zainteresowany. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Syndrom kota, czyli \"marcowanie\" za pomocą gitary pod balkonem wybranki :P W obu przypadkach zalotnicy często bywają nawet przepędzani w ten sam sposób (ex. kapeć, lub postrzał ze śrutówki solą gruboziarnistą :P ). Samcowi rozrasta sie gama zainteresowań - zaczyna łazić po obszarach zieleni zbierając jakieś zielsko i prowokujac drapieżniki z gatunku \"straż miejska\" lub \"policja\" (w obszarach wiejskich \"właściciel pola\"). Następnie zielsko owo celem przyśpieszenia godów przynosi samicy. Sądzę iż akurat ten rytuał to jakiś atawizm (równie durny co nieskuteczny). Nigdy nie zauważono, aby samica z przyniesionych badyli zaczęła wić gniazdo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiste Apostoł
faktycznie zamiast badyli praktyczniejsze są czekoladki lub wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka920
Mam problem... Ten Problem nazywa sie PAweł. Sam do mnie napisał na nk , zaproponował impreze razem , pojechałam ze znajomymi po jakims czasie przyjechał..Bawilismy sie razem, chciał mój nr telefonu ,, pozniej zaczelismy sie calowac przytulac ale do niczego nie doszło.Byłam z deka pijana , w koncu ostatki..Zaproponował ze około 3-4 odwiezie mnie do domu..Ok pojechalismy, przez cala drogę do domu gadaliśmy smialismy sie i wgl...Gdy stalismy juz u mnie pod domem..zaczelismy sie calowac poszlismy na tyly do samochoduu i wgl, ale do niczego nie doszlo, domyslił sie chyba ze nie chce bo jestem pijana i wgl..Takze spokojnie odprowadził mnie pod drzwi domu pocałował i pojechał do domu , na drugi dzien przyjechał do mnie i pojechalismy sobie w romantyczne miejsce, zapropoznał mi "chodzenie"..Zgodziłam sie bo chciaalm sprobować,potem dostawałam chore esy od jakiegos kolesia z roznymi tekstami, mysle ze to był własnie PAaweł ale nie jestem pewna , przeciez nie moge go o cos takiego oskarzac skoro nie mam podstaw,.po jakim czasie sie rozstalismy ale nadal sie widujemy i wgl jest miedzy nami dosc ostro.. Pomóżcie mi !..Nie wiem czy on sobie bk kreci czy wszystko jest na powaznie.. Jest madry przystojny inteligentny, dosłownie w moim typie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fonfara
Zaczyna przy niej pierdzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×