Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiwi546

Jak zdobyc numer komórki kochanki męża?

Polecane posty

Honoru trochę! Unoszą się babole bez sensu. Zamiast mężów oskarżacie kochanki, które winne nie są. Nie kopniecie mężulka w dupę, tylko kombinujecie, jak uprzykrzyć życie kochance. To jest tak beznadziejne, że aż beznadziejne. Jesteście po prostu żałosne. SKoro nie potraficie dać mężusiowi kopa w tyłek, to się przynajmniej przestańcie nad sobą użalać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi546
a jak go mam nazywac jak nie kretynem?! może kochanym mężusiem?! Mówie że siedze z nim z tego względu że nie zrezygnuje z majątku dla tego oszusta. W sumie to nie tyle mi o ten skandal chodzi ale nie chce żeby było gadanie że coś sobie ubzdurałam i tyle. I macie racje, wezme detektywa i już. Potem załatwie sobie najlepszego adwokata i go w skarpetkach zostawie. Z dowodami w ręku już nikomu nie będzie mógł wcisnąc że mi sie w głowie przewraca. a ty "taka jedna tam" pracuj se i chwała ci za to. Ja dopuki nie musze to nie będę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi546
A takie jak ty mirabelka powinni wysłac na jakąś zapomnianą wyspę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dawno powinien cię zostawić skoro nic nie robisz tylko korzystasz z jego konta :O Skąd sie takie pazerne na każdy grosz materialistki biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaadostaniesz
sprawdź telefon, takie kur.wy rozdają telefony i służbowe i prywatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sprawa się wyjaśniła
"nie pracuję bo nie muszę" "nie kopnę go w dupę bo mi majątaku szkoda" (jego oczywiście, bo ty wniosłaś do tego małżeństwa wyłącznie gołą dupę, wątpliwej jakości jak widać z resztą na załączonym obrazku) i ty masz czelność nazywać jakąkolwiek kochankę kurwą??????????? obudź się kobieto i nie ośmieszaj - i dobrze ci radzę jak ci zależy na kasie mężusia, chacie, samochodach i wczasach to stul pysk i nie podskakuj pani kochance i panu mężowi - żałosna jesteś z tym pajacowaniem na forum ps. przy tobie zawodowe prostytutki to wcielenie uczciwości - u nich jest jasny cennik i proste zasady a u ciebie to w zasadzie nie wiem jak to wygląda - jaki był cennik? oral z połykiem za wczasy w egipcie? anal za samochodzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sprawa się wyjaśniła
a w skarpetkach go kretynko nie zostawisz bo możesz dostać co najwyżej połowę majątku chyba że facet był na tyle kumaty że zabezpieczył się jakoś przed ewentualnym knuciem takiego kurwiszona jak ty - chyba wiedział kogo brał nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taakaa taam
a mnie się pozostaje zgodzić z przedmówczynią.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taakaa taam
i jeszcze jedno kiwi.. "dopóki" przez ó :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika==30
Ale masz pomysły?! Po prostu baw się i tyle. Jak wszystko masz to co narzekasz...zafunduj sobie mlodego kochanka i choc usmiechnieta po co sie zadreczac? Idz na solarium do spa itp zadbaj o sobie i udawaj ze wychodzisz z domu jak nie chcesz nikogo ... idz do kolezanki wracaj pozno....pisz sama do siebie smski... faceci to jak psy ogrodnika... takie uzalanie albo zwalanie winy nic ci nie da zycie jest za krotkie aby sie denerwowac takimi blachostkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Moniki 30
ona mogłaby zrobić to wszystko gdyby miała WŁASNĄ kasę i była niezależna od męża (lub mąż byłby jakoś zależny od niej) niestety biedaczce umknęło że w zamian za to że może leżeć i pachnieć i korzystać z mężowskiego dorobku jest zobowiązana do niefikania. Nie sądzę żeby mąż mógł tolerować fagasa swojej utrzymanki, na którego wydawałaby jego kasę. Tak naprawdę mąż jest jej właścicielem, transakcja zawarta została w dniu ślubu, tylko ktoś biednemu naiwnemu dziewczęciu nie wytłumaczył że życie na czyiś koszt ma swoje konsekwencje - mianowicie takie że żyje się wg zasad jakie dyktuje fundator a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi546
mam na własnym koncie bardzo odpowiednią ilośc kasy :) a mój mąż nie jest moim właścicielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi546
do "no to sprawa się wyjaśniła" : kiedy wychodziłam za niego za mąż był gołodupcem i do naszego związku wniosłam więcej niż majątek. Wniosłam ciepło, spokój, radośc, dobroc.. i mam czelnośc nazywac tę dziewuchę k**wą bo kobiety które świadomie pchają się z butami do czyjegoś małżeństwa stanowią najgorszy sort. Owszem zależy mi na majątku, bo nie zamierzam przez jego głupotę klepac biedy kiedy ta druga zajęłaby moje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in78
do [ No to sprawa sie wyjasniła ] boj sie o swoją dupe ,bo nie wiesz z ktorej strony uderzy.Po wypowiedzi przerost ambicji w uprawianiu kurestwa,ale mam pytanie zawodowo czy dla przyjemnosci.Sa takie ktore lubia byc lachaciągiem,a wydaje im sie że sa kochankami.Zycie lubi dawac kopa kiedy sie go nie spodziewasz.Hello//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ------- masz rację zdrada to zdrada i nie ważne jest czy masz mercedesa czy fiacika ... czy mieszkasz w kawalerce czy w willi ... ZDRADZIŁ !!!!!to jest pewne i nie ma wytłumaczenia .... a za zdradę trzeba zapłacić ... Bierz dobrego detektywa potem adwokat i zostaw go gołego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A reszcie kobiet się dziwie ... Czy Wy w ogóle wiecie co czuje zdradzana żona ...... i to nie ważne od statusu społecznego ..... ten majątek jej się należy i tyle ... za sam fakt bycia jego żoną i straconych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllle31
kiwi on ma telefon w pracy i pewnie ma karte simplusa albo tak-taka czyli musisz poszukac w jego pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesse
Nie zależy Ci na mężu tylko na jego kasie,jego kochance też to podajcie sobie ręce,niczym się nie różnisz od niej,jesteś taka sama kurwa jak ona. A tak naprawdę to nie masz zielonego pojęcia na czym zależy kochance twojego męża i pewnie to twój chory wymysł że jej zależy jak tobie tylko na kasie.Wyobraź sobie że nie wszystcy są tacy sami jak ty i dla niektórych kasa nie jest najwazniejsza w życiu jak dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi546
do tesse: na pieniądzach mi zależy i nie ukrywam tego ale oddała bym majątek i przeniosła się do bloków byle tylko było tak jak kiedyś. I nie nazywaj mnie bezpodstawnie kurwą bo pokazujesz że twój poziom to poziom podłogi (ba piwnicy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokzbiedronkiczarnej
kiwi, nawet nie czytaj tych szykanow na twoja osobe bo tak pisza glupie pindy ktore same lapia cudzych mezow i to glownie dla pieniedzy. moj maz od poltora roku sypia ze swoja sekretarka, ktora wlazila mu wrecz do lozka tylko po to, zeby jej fundowal prezenty i dal podwyzke. firma jest nasza, razem budowalismy ja od podstaw, zatrudniamy 50 osob. kiedy bralismy slub, oboje bylismy biedni. on nie chce rozwodu, bo straci polowe majatku i twarz, a ja juz brzydze sie tym gnojem.powiem tak- komorek ma kilka, pochowane w pracy. jesli macie dom za miastem, on na pewno tam z nia jezdzi, sproboj ich tam namierzyc. i nie zaluj na detektywa. kochanica mojego meza ma niepelnosprawnego meza i dziecko, i nie ma zadnych hamulcow.wszyscy w firmie wiedza, ze pieprzy sie z moim mezem za kase, kupil jej nawet auto. swojemu mezowi wcisnela kit, ze kupila na raty. ja na to wszystko musze patrzec, a niczego mu nie potrafie udowodnic. z firmy nikt nie zezna, bo sie boja.on wyjezdza z nia i mowi ze suzbowo, a ja sie jua nie bede awanturowac, bo potem bedzie ze jestem wariatka. doszlo do tego, ze kiedy bylam w szpitalu, ona byla u mnie w domu i opiekowala sie moimi dziecmi, bo ponoc pan maz mial wazne sprawy, a ona tak naprawde mieszkala w moim domu. on nie chce odejsc, a ja ciezko pracowalam i pracuje nadal na to, co mam. gon tego drania, moze tobie sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitki zdradzane
wspólczuję Wam takich zdradzajacych gnoi. tesse a ty też kochanka k...a co na kase swojego kochanka leci, wstydż się , i nie mów o poziomie bo twój poziom to bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet bardzo
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamela ;]
1. idz do pracy 2. jebnij jej bejzbolem w brzuch 3 wciągnij ją odkurzczem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×