którego byście wybrały?

nigdzie nie napisałam że 1 jest gburem :) jest po prostu dość powściągliwy - nie jest takim "śmieszkiem" jak dwójka. Z dwójką prawie nigdy nie rozmawiamy powaznie, zawsze brzuch mnie boli ze śmiechu.

A moim skromnym zdaniem nie wybrałabym zadnego. Bo to nie jest miłość- takie zastanawianie się, kalkulacje.....Jeśli się kogoś kocha to nie patrzy się na dobra materialne, wszystkiego przeciez mozna się dorobic. Ja jak zobaczylam swojego męża, mając 19lat to od pierwszej sekundy wiedzialam ze to ten, chociaz marnie zarabial i nie mial swojego samochodu ani mieszkania, a mial wtedy 25 lat. I chociaz mialby kuzyna milionera o boskim ciele i twarzy to nie zastanawialabym sie nad tym którego wybrać- miłość to miłość- to się czuje od początku. I co z tego że nie miał kasy?????? W ciągu 5 lat naszej znajomości dorobiliśmy się wiele- wzieliśmy ślub, mamy własne 90m2 mieszkanie- wiec nie jakaś klitka, dobrej klasy samochód, byliśmy już 4 razy na wczasach za granicą. Mąż ma w tej chwili dobrze płatną pracę, ja również. Ale to nie najważniejsze, bo liczy się to że wciąż jest nam świetnie w swoim towarzystwie i się bardzo kochamy. Także moja rada- przemyśl to bo moim zdaniem ani jeden ani drugi nie jest ci pisany.

glupie blachary :o gdyby ten drugi mial samochod, to nawet byscie sie nie zastanawialy, tylko braly drugiego. ZAL

No fakt to ktoś inny napisał że 1 to gbur. Prawda jest taka jednak że my ich nie znamy i nie wiemy jacy są. Poznaj ich bliżej może rzeczywiście ten 2 to niedojrzały osobnik a z takim nie da się narazie ustabilizować. Ale skoro robi kursy i sie kształci to jednak chce mieć lepiej w przyszłości. Wiem tylko że Ty chcesz Pana numer 1 a opiniami na cafe chcesz uspokoic sumienie zeby dac kosza Panu nr 2 ;) Ty już wybrałaś. Pozdrawiam.

smutne to troche ze jest tyle dziewczyn które tak racjonalnie wybierają partnerów. albo kogoś się kocha - bądź tez na początku jest się nim zauroczonym - albo nie. nie potrafilabym tak chlodno kalkulowac, który jest lepszy. Przeciez związek to nei jest coś w co się wchodzi "na gotowe", ale wypracowuje sie wszystko z drugą osobą. razem macie cel aby poprawic swoj dobrobyt i do tego RAZEM dążycie. A poza tym poczucie humoru jest w stanie wiele uratowac w związku. i przezyc ewentualne ciężkie chwile.

Na miłość też trzeba trochę czasu ;) Jak znajomość fajna to warto kontynuować ;)