tylko taka mnie interesuje

http://www.suknie-slubne.pl/pl/atelierdiagonal.php?s=336

balowa a nie slubna...

Dla odważnej Panny Młodej, czemu nie?

od setek innych ślubnych bez?

kolorem

Mnie się podoba i kolor też ujdzie. Sama osobiście wolę białą, ale nie mam nic przeciwko innym odcieniom.

:)

Kolor oki, fason wg mnie fatalny, ale to rzecz gustu

Bo wiecie, ja mam już tyle lat (33) :), że biała nie bardzo pasuje...

No, ale takim kolorem to dopiero zwrócisz na siebie uwagę, nie mówię, że to źle.

ja mam 32 lata i mam kremowa ( perlowa) a co ma wiek do koloru sukni??33 letnia dziewica tez moze byc;)) a tym kolorem rzeczywiscie tylko zwrocisz na siebie uwage ( chyba,ze tego sobie zyczysz)

nie lubię bieli, po prostu :) :) :)

moim zdaniem taka to trochę tak, "nieślubnie"

problem w tym, ze nie lubię bieli,kremowych, prełowych czy ecru - nie chodzi mi o fason tylko kolor. A tak w ogole to marzy mi sie bordowa suknia - na zlość rodzinie i znajomym. Lubie łamac konwenanse :)

Bez sensu w takim dniu robić cokolwiek \"na złość\" komukolwiek.. trochę mało dojrzałe podejście jak na tak szacowny wiek ;)

beznadziejna sukienka

Nie zależy mi na "ślubności" sukienki. Nie lubię bieli, kremów, ecru i tym podobnych kolorków. Ostatni raz białą bluzke miałam na sobie dokładfnie 15 lat temu, na maturze ;). Nie chodzi mi o fason sukienki w linku, tylko kolor. Pewnie zdecyduje sie na taki. Mam gdzieś co pomysli rodzina czy znajomi, to mój dzień. Zresztą, zawsze miałam "charakterek" i ta sukiernka chetnie odziewrciedla moje różki :) :) :)

kościelny?

fajna dal odważnej panny moja kolezanka slubowała jeszce w ciemniejszej i wygladał świetnie choć ja osobiscie miałam białaą

:) :) :) A do kościelnego nie mozna iść w takiej sukni?????????????????

teoretycznie mozna ale rownie dobrze mozna ją założyć na bal a suknia ślubna ma się wyróżniać od tych ktore zakładamy na mniej ważne okazje przez całe swoje zycie.Takim kolorem bedziesz mocno zwracała na siebie uwagę(i na swoj wiek) i moze wywolasz nawet oburzenie. taki kolor po prostu nie pasuje do przyjęcia sakramentu jakim jest ślub kościelny.wszystkie najważniejsze sakramenty przyjmujemy w białych szatach: Chrzest, Pierwsza Komunia, Ślub.A jeśli już koniecznie nie chcesz bieli to moze cappucino lub ciut ciemniejsza kawa z mlekiem??ostatecznie złoty brąz czy coś takiego: http://www.madonna.pl/pl/lasposa.php?s=santander http://www.madonna.pl/pl/lasposa.php?s=sena http://www.madonna.pl/pl/lasposa.php?s=satelite

Oburzeniem innych sie nie przejmuję, to ich sprawa. Nie interesuje mnie też, czy zwrócę na siebie uwagę. Po prostu, podoba mi się taki kolor. Linki powyżej są ciekawe, ale nie dla mnie te kolory. Gustuję w ciemnych :)

w satanistycznych kolorach?;)

zareaguje

mam tolerancyjnego proboszcza :) :) ;)

No to skoro nie brązy może juz lepiej ciemna zieleń albo fiolet??dla mnie ten bordo jest zbyt wyzywający co jakby nie bylo trzydziestoletniej PRAWIE mężatce nie przystoi.....

Już pisałam, że lubię łamać konwenanse. :) Jak DLA MNIE kolor sukni w linku jest piękny. Oczywiście nie wszyscy muszą podzielać te pogląd - mają do tego prawo ;). Na szczęście każda z nas może wybierać co uważa dla siebie za najlepsze. Życze wszytkim pannom, aby nie przejmowały sie tym co powie mama, tata, teściowa, koleżanka , ciotka, babcia czy sąsiadka. To jest NASZ dzień. :) :) To NAM ma się podobać!

I dobrze, ładna jest :) :) :) :)

fajna :) powodzenia i dużo szczęścia

Życze wszytkim pannom, aby nie przejmowały sie tym co powie mama, tata, teściowa, koleżanka , ciotka, babcia czy sąsiadka. To jest NASZ dzień. To NAM ma się podobać! Podpisuje się obiema ręcami ;p