Poczułam się jak nic nie warta kobieta...

Wrócił z pracy, a ja chcialam się z nim kochać, nie od razu ale po jakimś czasie, coś ogladal w telewizji, a ja skorzystałam z okazji, zalozylam na siebie krótką apodniczkę i tylko spodniczkę i tak przyszlam, a raczej przybieglam, usiadlam mu usmiechnieta na kolana... a on mnie odepchnąl bo oglądal skoki :( poklocilismy sie, w dodatku tak zrobil zebym to ja czula sie winna, ale nie czuje sie tak Czuje sie za to podle, beznadziejnie, niekobieco, czuje sie nieatrakcyjna, olana, obojętna dla niego :( To nie pierwszy raz kiedy tak się zachowal jak byl czyms zajęty Wstydzę się, wyszlam na idiotkę, teraz mam normalnie obrzydzenie do niego i samej siebie :O

Jestes zywym dowodem na to ze nie warto sie starac dla faceta:(

a czy on ma moze na imie robert?

Przesadzasz. Skoro widzialas ze byl zajety i oglada tv powinnas byla to uszanowac. Ciekawa jestem jakbys ty sie zachowala gdybys ogladala serial a jemu by sie zachcialo. Wypisywalabys ze to mianiak ktory nie szanuje twego "nie". W tym momencie to ty wyszlas na taka maniaczke.

nie ma na imie robert, a jesli by mial to co? znasz kogos takiego?

Kretynko, to własnie wiekszosc facetów narzeka, ze ich kobiety nigdy nie przejmuja inicjatywy, ze nie staraja sie byc seksi, ani niczym ich nie zaskakuja! Miała prawo sie tak poczuc!

bzdura, na pewno nie zachowalabym sie w ten sposob lubię seks on chyba ma mniejszy temperament :( a nawet jesli on by chcial a ja bylabym zajęta albo nie miala ochoty, na pewno nie potraktowalabym go jak powietrze, nie odepchnela tak, on jest dla mnie wazniejszy niz serial, widac ja dla niego nie

facet też czasem nie chce. Ja kiedyś dla moje wystroilam się, założylam pończoszki i on nie chciał. Powiedział mi czemu. Daj spokój. Nie warto rozstrzasać takich bzdur.

w jaki sposob cie odepchnal ?

ze facet mial racje. Chcial sobie w spokoju skoki obejrzec a tu kobita nachalna. Tez bym tak zrobil i jeszcze pogonil.

nie martw się nie wyszłaś na idiotkę.(poczekaj jak będzie chciał kiedy ty będziesz oglądała ulubiony film) a z doświadczenia powiem że to od nas kobiet wymaga sie większej"gotowości" nie dopuszcza sie kiedy nas "boli głowa"ale życia we dwoje trzeba się nauczyć i na pewno (skoki, mecze, chęć spotkania z kolegami) to nie jest dobra chwila by wymagać od niego pełnej gotowości i zainteresowania tymi sprawami, on to doceni w innej chwili. i nie dziw sie bo przecież kochasz swojego mężczyznę dlatego że ma swoje zainteresowania(zapewniam Cię że bez nich byłby nudny), że może ma zły humor, że jest zmęczony,że jest wspaniały i czuły (nawet kiedy sie tego nie spodziewasz) służę radą-ja tez tak kiedyś się czułam.

może mu się srać chciało i czekał aż pójdzie do kibla po tych skokach?

tak ale ja naprawde myslę ze mam większy temperament, on nawet porzadnie tego zainicjowac nie umie a nie odepchnal mnie tak ze spadlam, to raczej taka przenosnia po prostu nie odwzajemnil mojego pocalunku i powiedzial "nie chce mi sie, ogladam skoki" :O

ty nie masz wlasnego zycia ze sie musisz tylko na nim uwieszac?

zwlaszcza jak jest zaabsorbowany czyms innym

"a nie odepchnal mnie tak ze spadlam, to raczej taka przenosnia" przenośnia :D a pamiętacie ten tekst z konia polskiego kiedy Hela krzyczy "Marian chciał mnie zabiiiiić" :D eh te "przenośnie" :D

Cie potraktowac delikatniej ale nie ma co robic tragedii skoro nie mial ochoty - trudno sie mowi

" no i dobrze powiedzial. ty nie masz wlasnego zycia ze sie musisz tylko na nim uwieszac?" co to ma byc? :O zalosne:O

pff, zrob mu to samo, jak sytuacja bedzie odwrotna i bedziecie kwita.

on chyba ma mniejszy temperament na bank. poza tym jak facet oglada sport to zapomnij o seksie:P trzeba wyczuc chwile to raz. nie chce mi sie, ogladam skoki o rety, jak on bedzie chcial seksu to powiedz mu nie chce mi sie, ogladam wiadomosci. moze cos dotrze do tej meskiej pustej mozgownicy

Tylko nie mów \"boli mnie głowa, czy brzuch\". Normalnie: \"nie chce mi się\". Mój mi tak nigdy nie zrobił, ale gdyby spróbował - pamiętałby to dłuuuuuuuugo. ;)