Jak modnie czesac wlosy?sportowo?elegancko?na codzien?

zamieszczajcie ciekawe zdiecia fryzur jak lubicie sie czesac?i jak byscie chcialy?jaka fryzura jest modna teraz ? Mnie podoba sie jak dziewczyny zcesza wlosy na opaske i tapiruja je u gory ze tak ladnie to wyglada nie dlugo zamieszcze link do zdiecia jesli znajde taka fryzure.. ładnie tez wyglada uczesanie grzywki do gory i spieta spineczka?co o tym myslicie?

Ja najbardziej lubię bardzo długie i rozpuszczone bez grzywki i tylko takie noszę ;)

a ja lubie zaczesywac do gory,z tym ze zbieram wlosy w dwoch stron i zapinam spinka bo nie mam grzywki :P

Moim skromnym zdaniem dorosłej babie nie pasują bardzo długie włosy

a kto mowil o bardzo dlugich włosach???kobieta moi zdaniem powinna miec wlosy dlugie nie przesadzajac..w normie ja mam do ramiod a zreszta kazdy czesze sie i zapuszcza wlosy tak jak lubi!

a jakie pasują he? moze takie krótkie ze nawet nie mozna sie uczesac normlanie ludzie osłabiacie mnie :-o każdy czesze sie jak chce,jak mu sie podoba tyle

Druga wypowiedź -> bardzo długie włosy. I rozpuszczone. Nie mówie, ze krótkie, bo jednemu pasuja krótkie, innemu długie, ale bardzo długie włosy to dla mnie włosy do pasa albo co.ś w tej okolicy. Wygląda to jak u jaskiniowca albo jakiejś brunhildy na wieży, która hoduje te kłaki, zeby książę na koniu miał sie po czym wspiąć. Dorosła kobieta z włosami dłuższymi niż do połowy pleców wygląda po prostu smiesznie.

może śmiesznie... dla mnie śmieszne jest ścinanie włosów 'bo już wypada się ustatkować i włożyć garsonkę'. Póki nie wyłysieję planuję mieć dość długie ;) Narazie dopiero zapuszczam do pasa, brakuje mi z 10 cm.

Nie mówię wcale o statkowaniu sie ani garsonkach. Sama mam 30 lat i żadnych garsonek nie nosze, a fryzurę mam taka, że nie wyglądam jak stara pudernica. Jak widze kobietę w wieku dorosłym i długie, rozpuszczone włosy, takie do pasa, to sie zastanawiam, czy to z oazy, czy z psychiatryka. Nie kojarzy mi sie to z młodoscią, tylko z zapyziałością, brakiem dbałości o siebie. Włosy mogą byc długie, ale musi byc widac, ze nad tymi włosami sie pracuje. Że sie o nie dba. A nie takie wysiepane końce, od 10 lat nieobcinane, albo obcinane na krechę, tak samo od zawsze. Nic tak nie postarza kobiety, jak 10 lat w tej samej fryzurze

No trudno, więc będę wyglądać staro ;) Długie włosy bardzo lubię a co inni sobie pomyślą średnio mnie obchodzi - już słyszałam, że powinnam obciąć je do brody, pofarbować na blond i w ogóle zmienić styl ubierania na niebieski, bardziej trendy itp. ale to ja mam być szczęśliwa w swojej skórze, nie? :)

Oczywiscie. Ty masz prawo, a nawet niemal obowiązek nosic sie tak, jak Ci sie podoba, a inni mają prawo to poddać ocenie :P

Ja często widuję koło mnie taką kobietę, która ma włosy prawie do ziemi:O Są cieniutkie, w mysim kolorze, zawsze zaplecione w warkocz. Nie wiem, po jaką cholerę ona je zapuszcza. I jeszcze do tego ubiera się jak stara baba, w jakieś szerokie spódnice czy sukienki, mimo,że ma ze 30 lat. Nie wygląda to za atrakcyjnie:P A ile problemów z myciem itd.

Byłam niedawno u fryzjera i czekała przede mną młoda kobieta z dwójką dzieci. Z twarzy widac było, że młoda jet bardzo, max 25 lat, ale włosy.... Nie powiem, gatunkowo fantastyczne, gęste, lsniące, ale nożyczek nie widziały pewnie od 10 lat. Końce na 20-30 cm jasne, cienkie, postrzepione, wyleniałe. Wyglądała jak domowa kurka, typu Kinder-Küche-Kirche.Fryzjerka zadnych cudów jej nie wyrabiała, po prostu scięła na równo ze 30 cm (bo za pas te kłaki były) i od razu to inaczej wyglądało. Powiedziała jej, bo to były koleżanki, żeby przyszła po umówieniu się, to zrobią coś więcej. Włopsy musza miec jakąś formę, byc zrobione z jakims pomysłem, a nie puszczone, zeby rosły w nieskończoność

najlepiej boba na Rihannę sobie strzelić i lecieć szpanować na miasto.

ja bym chcaila miec wloski tak do polowy pleckow..

Plecki to ma dziecko 3-letnie. Dorosła baba ma plecy

tak ładnie pisałyscie o tych włosach,wiec zapytam o zdanie...mam 42 lata,włosy lekko za ramiona,naturalny kolor-ciemne,konce włosow lekko wystrzepione,grzywka zakrywajaca czolo,czesana na bok...jak myslicie,dziewczyny,czy tak fryzura pasuje kobiecie w moim wieku?

Bede pisac tak jak mam ochote!! moge napisac nawet plecuchy...a tobei nic do tego te forum nie ejst od oceniania niczyjgo stylu pisania..a jesli nie wiesz o czym rozmawiamy to przeczytaj teamt Tyle!

sorry za pismo.. male bledy a co do komentowania twojej fryzurki to mysle ze kazdemu pasuje taka fryzura w jakiej czuje sie dobrze wazne by tobie sie podobalo :)

sorry za pismo.. male bledy a co do komentowania twojej fryzurki to mysle ze kazdemu pasuje taka fryzura w jakiej czuje sie dobrze wazne by tobie sie podobalo :)

sorry za pismo.. male bledy a co do komentowania twojej fryzurki to mysle ze kazdemu pasuje taka fryzura w jakiej czuje sie dobrze wazne by tobie sie podobalo :)

jestes slodka jak pierdy menela. "plecki,wloski,fryzurka itp" ilez mozna:/

Awko, taka fryzura jak najbardziej pasuje kobiecie w Twoim wieku. Nikt tu nie mówi, ze po 30. roku życia trzeba włosy opitolić na "bo zupa była za słona". Mogą być długie. Tylko naprawde kiepsko wygląda, jak taka kobieta, która - co tu kryc - nie pierwszej świezosci babka zamiast udekorowac swoją twarz włosami, zeby jej dodac wesołosci i życia - u Ciebie robi to grzywka i pazurki - zapuści kudły do pasa i nosi taką kitę, farbowaną 15 razy, a cała twarz wychodzi na pierwszy plan i straszy zmarchami i worami.

dzeki,hela za opinie...ale ...nie mam zmarchow ani worow :P

Wiem, przekolorowałam, żeby uwypuklić problem. Ale raczej świeżutkiej skóry jak u 15-latki też już nie masz

jasne,ze nie! raczej nie wygladałoby to dobrze w moim wieku :) pozdr

teraz modne są włosy proste, o długości do połowy szyji, mocno wycieniowane o kolorze kasztanowym z długą grzywką na bok, rozwichrzone. trochę zachodu jest z prostowaniem i ,,czapirzeniem" gumą do włosów i innymi specyfikami, ale warto ;}

Zgadzam się z zielonym pimpuszkiem jak dorosła baba może nosic długie włosy sięgające jej za tyłek znam taką osobę ma 30 lat zachowuje się jak dziewczynka z przedszkola ma bardzo długie włosy i nie dba o siebie wygląda jak fleja

Co sądzicie o tak modnym ostatnio cieniowaniem ,strzępieniem włosów? Może to modne ale czy wygodne ? czy ładnie wygląda?i co z grzywką? moja córka miała długie ,jasne,grube włosy.Były troche rozjasnione.Chciała się odmienić.Teraz ma pocieniowane,postrzępione-każdy innej długości.Po czasie nie wystarczy przyciąc końcówki bo sa różnej długości i wygladają jakby rozdwojone na całej powierzchni.Wczesniej włosy mogła spleść,związac gumką a teraz gdy związe to zostaje taki cienki pędzelek.Nie dadzą sie złapac w całości.Wczesniej nie miała grzywki teraz ma długą i leci jej do oczu dlatego ciagle w domu ja spina spinką.Grzywka jest ładna w pierszy dzień po umyciu a potem sie tłusci,dzieli i wyglada jak mokra.Do tego wszystkiego ma pasemka które wiadomo odrastają i trzeba je ponawiać co 2 miesiace.Pasemka nie sa juz modne.- czy tak?Ogólnie nowa fryzura choć moze modna ale widzę że niewygodna i niekoniecznie ładna.

http://www.zeberka.pl/?pwid=3184599d951b485a9eb6af250321ebce