Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna1983

czy poroniłam,peoszę czy któraś też tak iała??

Polecane posty

tej wrednej babie tłumaczyłam,że krwawie od xxx dni,a z bólu sie zwijam,raz nawet się przewróciłam ,po prostu zesztywniałam,ale otrzymałam odpowiedz ,ze taki jest regulamin i wszyscy czekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
nie ma to jak polska służba zdrowia-umrzesz,stracisz dziecko a oni to mają w du... i nikt nie ponosi odpowiedzialności;może na ostry dyżur?albo wezwać pogotowie albo przynajmniej zapytać co w tej sytuacji zrobić masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co teraz to mam przeczucie,ze jest już "po wszystkim" i czekam tylko na potwierdzenie.Najgorsze jest to,że jak byłam w piątek to po prostu zostałam olana,a może wtedy dałoby się jeszcze coś zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze powinnas pójść jak najszybciej do lekarza i myślę, że tak czy siak to co się u Ciebie dzieje ma jakiś związek z nieprawidłowym przebiegiem ciąży. Poza tym tak długie krwawienie może skutkować anemią. I absolutnie nie czekaj aż łaskawie Cię przyjmie lekarz w przychodni. Jedź do najbliższego szpitala z oddziałem ginekologii i prosto na izbę przyjęc. Powiedz, że słabo się czujesz i od kiedy krwawisz i co się stało. Skutki zaniedbania tego mogą być opłakane. Ja poroniłam 2 razy. Pierwsze wyglądało tak, że ok. 11 tyg zaczęłam krwawić i balał mnie brzuch. W ciągu dnia coraz bardziej. Pojechałam do szpitala (na skierowanie od lekarza) z zagrożeniem poronienia, a w szpitalu powiedzieli, że wszystko w najlepszym porządku. Wracając ze szpitala w nocy do domu myślałam, że umrę z bólu, zwinęłam się i wyłam. Jakoś udało mi się zasnąc. Rano przebudziłam się i zauważyłam, że absolutnie nic mnie nie boli. Po czym podniosłam kołdrę i chciałam wstać i pójść do łazienki i zobaczyłam, że cała jestem we krwi. Kiedy wstałam przerażona z łóżka zasłabłam. Potem w łazience wypadły mi 2 takie kawałki, jak to co pisałaś. Potem karetka, sygnały, szpital. Okazało się, że płód nadal jest na swoim miejscu ale zaczęło sie poronienie. A to co wypadło to były duże skrzepy. Poroniłam następnego dnia. No i było łyżeczkowanie. Myślę, że koniecznie musisz jak najszybciej trafić do lekarza. Trzeba ustalić czy np. nie masz w sobie obumarłej ciąży albo pozamacicznej. Krwawisz zdecydowanie za długo więc pewnie i morfologia słaba. Ubieraj się dziwczyno i do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz głupoty
jakbyś w tym czasie poroniła to nie było to nic takiej wielkości. Głupia jesteś i tyle. Masz zwyczajny okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby to był z 11 tydzień
to magłabyś to podejrzewać, a tak to zadna ciąza tylko urojenia, bo masz niepokolei w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
trzymaj się;a do lekarza idź-nawet jeśli to jakies zaburzenia.zawsze niepokoje warto kontrolować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dziś to moze być za późno albo i nie. Natychmiastowe zbadanie przez lekarza jest konieczne ponieważ mogła to byc np. ciąża pozamaciczna. Ogromny ból, który ustał "po" może świadczyć o tym, że np. coś Ci pękło. Gdyby to była ciąża pozamaciczna jajowodowa (najczęstsza) mogło dojśc do poronienia z pęknięciem jajowodu. Ciąży pozamacicznej jest kilka rodzajów, w przebiegu każdej z nich mogą wystąpić objawy otrzewnowe a to bezpośrednio zagraża życiu. Rok temu miałam taki ostry ból, który trwał jakieś 20 min. Zwinęłam się w kłębek i wyłam (dosłownie) i było mi strasznie wstyd bo miałam wtedy gości. Potem ból ustał zupełnie jednak byłam jakas osłabiona. Za namową mojego faceta poszlam 6 godzin później do lekarza. Okazało sie w badaniu, że są objawy otrzewnowe a potem usg: "no, cos tu pękło" Jak to pękło?? co??? "Jajnik". - moja rozmowa z lekarzem. Okazało sie, że w wynioku nieprawidłowego jajeczkowania zrobiła się torbielka w jajniku, która póżniej go rozerwała. No i z powodu krwotoku wewnętrznego - szpital. Opisała Ci to bo to charakterystyczny sposób bólu kiedy coś pęka i jest krwawienie wewn. Odezwij sie jak wrócisz od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faficzka
nie ma za co zupełnie :) wiem co przeżywasz, mimo ze nie mam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagro wielkie dzięki za porady,miło wiedziec,ze ktos życzwy też się odezwie.Dam Ci znac jak tylko dostane sie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko proszę Cię nie czekaj z tym lekarzem! Najwyżej dzwoń na pogotowie. Jezeli doszło do infekcji otrzewnej to masz kilka godzin na działanie. Potem może być za późno. A skypa masz? I nie dziękuj, bo nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na prawde nie planowałam drugiego dziecka,ale jak mam przeczucie,że cos stracilam to jest mi bardzo źle.W poprzedniej ciązy,planowanej oczekiwanej jeden konował powiedzial mi w 8 tyg. ciąz y,ze poronilam mialam ochote sie powiesic.Po rozmowie z męzem zdecydowalismy sie isc do innego lekarza ,ktory powiedzial nam,ze płód sie dobrze rozwija i wszystko jest ok .Po tym doświadczeniu trace wiare w lekarzy dlatego tez najpierw zdecydowalam sie tu wejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie wtedy przy 1 poronieniu wezwali pogotowie. Natychmiast i na sygnale wieźli mnie do szpitala. Nie znam Cię, a będę się o Ciebie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam opis na ładny
po 3 tygodniach od miesiaczki nie ma jeszcze łozyska:)wiec nie mozlwie, zebys wydaliła łozysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam w pierwszej ciąży to przez pierwsze 2 miesiące miałam miesiączke.Więc nie jest powiedziane,że ciąza nie mogła by dłuższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
obserwuje ten topik od dluzszego czasu , zwlaszcza , ze sama jestem w poczatkowej ciazy , i zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego Ty kobieto jeszcze tu siedzisz i piszesz , wszyscy Ci mowia , zebys udala sie do szpitala w imie Twojego dobra mam nadzieje , ze Cie nie urazilam , ja bym 10 razy juz byla w najblizszym szpitalu, jakby zaszla taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężkie pytanie mi zadałaś Słońce,może dlatego,że mam przeczucie,że jest już po wszystkim.Wiem,że może ciężko to zrozmiec.Za mną śpi dziecko,spokojnie oddycha.Nie czuję już potrzeby szybkiej porady lekarza,potrzebowałam jej w piątek i zostałam olana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam opis na ładny
idz do szpitala i powiedz, co ci jest na izbe przyjac, wezma cie na obserwacje i tyle przynajmnie bedziesz wiedziec co ci jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×