violette 0 Napisano Styczeń 26, 2008 moja mama opowiadała mi, że zanim mnie urodziła raz poroniła. były jej imieniny więc łaziła w te i we wte do gości, potem do pracy dużą blachę ciasta [drobniutka i szczupła była!] i pewnego dnia tak ni stąd ni z owąd poczuła, że MUSI siku. poszła do toalety, usiadła i PLUM! patrzy a w kiblu leży właśnie jak mówicie mała wątróbka. przestraszyła się, spuściła wodę. parę dni później poszła do ginekologa okazało się że tak poroniła, ale o tyle \"fajnie\", że wszystko się usunęło i nie trzeba było łyżeczkować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna1983 0 Napisano Styczeń 26, 2008 dziękuje za wszystkie wpisy,dobrej nocy Napiszę jak będzie coś wiadomo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milagro 0 Napisano Styczeń 27, 2008 Hej! Justyna odezwij się! Napisz jak tam dzisiaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach