Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

kamika, to stare sposoby: czosnek, jogurty, kwasne mleko, kefir, kiszonki w duzych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Paula i Drzagusia mam nadzieję, że nie będzie tak źle :) Biedny Franek :( znów siedzieć u dentysty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u niego to trwa kilka sekund, ona mu nie boruje, tylko psika, poleruje i przykleja. Tylko Frankowi się nie podoba, że go trzymają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak by nie było dziecko jeszcze nie skończyło 2 lat a już przesiaduje u dentysty! A ja mam ochotę na naleśniki z serkiem homogenizowanym którego niestety nie ma :( Idę pomyśleć nad śniadaniem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co racja, to racja, biedaczek, jeszcze żeby to były jakieś zaniedbania, a to tak jest - bo jest:(. W dodatku dzwoniła pani doktor, ze jednak nie da rady dzisiaj i dopiero we wtorek na 12. Mówi, ze mam sie nie martwić :(, jak mam się nie martwić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czekamy co Ci logopeda powie :) A mnie coś gardło boli :( a mało tego bo nieraz nawet w uchu zaboli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula...no to dobrze, ta babka to chyba dobra jak ma zrobione studia z wczesnej interwencji to na pewno Ci pomoże. Czy dajesz Frankowi picie przez słomkę? to jest fajny trening dla mięśni okrężnych ust i dla pionizacji języka. Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika, tantum verde w sprayu. deli, Franek od 9 m. ż pije przez słomkę. ładnie dmucha buzią itp. Jak pisałam, ja od poczatku wiedziałam, że mnie logopeda nie minie, dlatego dawałam bidon, ćwiczylismy odgłosy zwierzatek, dmuchaliśmy piórko, gralismy na flecie (to sie za bardzo Frankowi spodobało), takie ćwiczenia logopedyczne:) Tylko że nie wpadłam wcześniej, że ta otwarta buzia, tez moze mieć z tym związek... ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula a jak teraz z mówieniem u Franka? bo pamiętam, że kiedyś pisałaś, że nie wymawia K a ja zauważyłam, że u Damiana to każdy wyraz z K :) np tata to bardziej kaka :) jak mówi "tak" to wychodzi "kak" :) No ale np miesiąc temu mało co mówił a teraz stara się powtarzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tantum verde aktualnie nie mam :( mam opakowania ale jak na złość są na Stogach :( na szczęście mam tabletki homeopatyczne które w ciąży już brałam i nawet zwykle mi pomagaly :) no ale żeby to bardziej w uchu nie siedziało bo mnie tez boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek nie mówi K. ale akurat k to moze się pojawić później - powinno do 3 roku (tak mi sie wydaje). No i nie powtarza, mówi coraz wiecej, ale nic na zawołanie. Charakterek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm no to wreszcie przeczytałam zaległości:) dzagusia - niestety właśnie nieszczęścia chodza parami:( A czemu ty siedzisz sama w pracy przez 12 godzin? To nielegalne! A jak korzytsasz z toalety? pula - nie martw się, na pewno z tym językiem i ślinieniem się wyjasni. kamika - gratuluję chłopca! Choć rozumiem, że byłaś bardziej w stronę dziewczynki... Mi się tez tak marzy:P A u nas tez kiepsko. Ta wysypka, która miał Wiktor rozeszła się i to bardzo. Teraz są bąble na drugiej nodze i rękach. Byłam dzisiaj w okienku u lekarza ale skierowal nas do dermatologa. A dermatolog dopiero 13 września:( Dała nam maść robioną, może chociaż trochę pomoże. Te krosty wyglądają jak od oparzenia pokrzywą. W dodatku moje dziecko zapomniało jak się sika do nocnika:( Leje w gacie cały czas. Nie wiem, czemu tak się stało. A zapomniałam się pochwalić, że mam wreszcie umowę na czas nieokreślony! A wczoraj była nasza 4 rocznica ślubu. Nie usłyszałam nawet życzeń:( Miałam takiego doła, że do teraz chce mi się płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja, gratuluję z okazji umowy i rocznicy. Faceci czasami zapominają:( juz tacy są. A z wysypka nie pomogę, ale pewnie nic groxnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszamwszystkiemamy
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta się uparła z tymi forami... goja...a czy mu kilka dni wcześniej przypominałaś, rozmawialiście o tym? jak przeczytałam kiedys książke Kobiety z wenus...to zrozumiałam ze facetom ciągle trzeba przypominac o datach, ze to normalne ze oni nie przywiazuja do tego wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja u nas ta wysypka podobna była a jak sie scisło ta krostke to w niektórych woda była tak jak pisałam zaliczyliśmy 3 bdermatologów jeden przeleczył nas na rzekomy świerzb, drugi dał jakieś maści robione a trzeci dał syropy antyalergiczne tak naprawde nie wiem co pomogło ale chyba najbardziej nasz wyjazd do Egiptu teraz odpukać jest ok mikrofala nie działa a zpralką chyba jest ok bo najprawdopodobniej to przez skarpetke która była przyczaśnięta przez drzwi pralki ta woda nakapała paula ale franiu ma z tym ząbkiem i nie martw się co kolwiek nie powie ta logopeda to będzie dobrze jestem w pracy 12 godzin sama w salonie ale w dużym centrum handlowym a jak chce mi sie siusiu albo jeść to spuszczam bramke i idę dzisiaj juz było fajnie bo tak spokojnie tzn ruch jest spory ale przynajmniej dzień szybko leci. jak tam dunkanki ??? kamika zdrówka kochana goja gratki z okazji umowy i wszystkiego naj z okazji rocznicy nie zebym cie chciała zdołowac ale nie zgadzam sie z tym ze facetom trzeba wszystko przypominac bo mój w tej kwestji to jest az przesadny czasami nawet daty i godziny pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, facetom trzeba wszystko przypominac. ja zawsze przed urodzinami daje znac kilka dni wczesniej "od niechcenia" bo po co mam sie czuc urazona jak zapomni jak on tego nie zrobi specjalnie. faceci nie pamietaja o swoich urodzinach a co dopiero o rocznicach. ja zaraz wychodze odebrac mojego faceta z imprezy - niestety musze zrobic w jedna strone ponad 30km.. i malego musze targac ale trudno - pewnie nawet nie zauwazy. a jutro moja impreza z dziewczynami. jestem mega opalona i calkiem fajnie wyszlo - balam sie ze bedzie pomarancza ale wyglada bardzo naturalnie. niestety jutro jeszcze do pracy.. ollie mowi ladnie "K" ale nie mowi "S". ja jest jakis wyraz z "S" to pomija. np. zamiast nos jest no, a zamiast star jest tar itd. i na gwalt wychodza zeby takze maruda jest i do tego z odparzona dupka bo kupa co kilka godzin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzagusi84s
oj te zabki u nas szybko wyszły wszystkie wiec juz zapomniałam co to zabkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - u nas podobne te krostki:( Dziś jest jeszcze gorzej! Szukam teraz dermatologa prywatnie, bo do 13 wrzesnia to może być za długo. A wtedy mamy dopiero państwową wizytę. Z rocznicą to wiedzial, wczesniej nawet rozmawialiśmy, bo proponowałam jakieś wyjście do kina we dwoje. A tu ani wyjścia, ani nawet miłego dnia. No ale było minęło. Zaczęli odzywać się do M. w sprawie pracy i codziennie żyję nadzieją, że wreszcie się uda. falsa - ja to mojemu kazałabym sama organizowac sobie takie powroty z imprez! W życiu bym nie targała Wiktora. Nie ma jakiś kolegów z autem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, znowu mi sie fuksiarsko udało - trafiłam na mega przece z okazji przenosin CCC, i tym razem JA kupiłam sobie kozaki:) z 329, na 139:P, tym sposobem zaoszczędziłam na 2 dodatkowe kiecki - niezbedne, bo mam 3 imprezy rodzinne we wrzesniu. Poza tym Franek nadal maruda:(, raz, że ten nieszczęsny katar, a w sumie końcówka, dwa, te cholerne wychodzące zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he Paula w końcu coś lepszego :) Ja tak się zaczynam zastanawiać co to ja będę w zimie nosić ale mam nadzieję, że zapnę się w mój płaszcz i może nie będzie problemu :) A tak Wam się przyznam, że zaczynam mieć problemy ze zginaniem się ;P coś jak bym piłkę połknęła :D No ale nic fajnie jest i młody coraz więcej kopie :) A ja po cichu zaczynam rozmyślać o imieniu bo niestety na ogół każde się z kimś kojarzy i odpada :( No ale tak od kilku dni zastanawiam się nad Oliwierem ale z mężem później pogadam bo może uda mi się go zmusić o myślenia i coś wymyśli ;) O ile znów z Kamilem mi nie wyleci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika Oliwier to bardzo ładne imie :P i mysle ze falsa się ze mną zgodzi goja a wy cos macie bo u nas zaczęło sie od męża potem ja a na końcu Oli do tego wszystkiego zgadałam sie z koleżanką i ona miała identycznie ja to nawet sterydami leczyli ...i też co drmatolg to inna diagnoza.Dokładnie tak jak pisałaś wyglada to jak poparzenie pokrzywą jak się tego nie drapie to jest ałe a jak sie podrabi nto robi sie czerwone i tak jakby bardziej napuchnięte,ja niestety też się z tym jeszcze borykam ale w takiej minimalnej ilości raz na dzień jakaś krostka się pojawi poswędzi a na drugi dzień jej nie ma ale młody znowu ma coraz wiecej juz nie mam do tego siły -naprawdę tym bardziej że wiem jak to potrafi swędzieć i jak się musi z tym męczyć paula super na takie coś trafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski nadrobiłam zaległości paula- współczuję tych wizyt u dentysty no ale może jak się za młodu przyzwyczai to potem nie będzie z fotela uciekał... mam nadzieje że logopeda Cię uspokoi bo widzę że się przejmujesz kamika- byłby nowy Oli na forum:) goja- nie przejmuj się, faceci to dupki i tyle...mój tez niby o imieninach wiedział ale nic sobie z tego nie zrobił, z rocznicą pewnie będzie to samo.. już nawet mu przypomnień nie ustawiam w telefonie:P jak tam dieta? ja niestety przyznaje się że zjadłam do kawy 3 ciastka albo tam coś innego skubnęłam komuś z talerza.. wkurzam się trochę bo mi waga stoi, czasem pół kilo wzrośnie ale nic nie spada poniżej tych 4,5 które juz straciłam najgorzej jest u tesciowej bo ona tu ciągle zrządza jakies smakołyki a jak ja coś sobie robię to ciągle mi w garnki zagląda... falsa- jak tam po imprezce?główka nie boli? dzagusia- bez mikrofali da się miesiąc przeżyć...gorzej byłoby z pralką więc głowa do góry:) Zdrówka życzę dzieciaczkom ze skórnymi problemami- to musi byc straszne dla takich maluchów Ja sie podziębiłam i teraz daje małemu witaminki itp żeby nie załapał nic ode mnie pewnie się zacznie na nowo chorowanie w przedszkolu - najpierw dzieci a potem my od dzieci... ja 1210- jak tam juz po szkoleniu?zdecydowałas sie na ta prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - no to masz fuksa z tymi przecenami! Ja wczoraj byłam w ccc i kupiłam młodemu buty, ale w normalnej cenie:( dzagusia - ja miałam kilka krostek na łydkach, mąż chyba nie. Ale mi zeszły. Zastanawiam się, czy to nie uczulenie od marchewki, bo to jedyna rzecz, jaką zaczęliśmy jeść w większych ilościach. A Wiktor codziennie ją jadł. Nie wygląda jakby go to bardzo swędziało, ale zrobił się marudny. asiurka - no u mnie podobnie z dietą. Waga bardzo się waha, często idzie w górę. Np. przez ostatnie 3 dni najpierw spadła, potem 0,7 kg do góry a dzisiaj znowu w dół. Może dziewczyny z doświadczeniem nam poradzą coś? Mi się wydaję, ze to może taki moment, kiedy organizm się broni przed dietą i trzeba to przetrwać. U mojego M. też się waga zatrzymała. A pilnujemy się dosyć rygorystycznie (tzn. ja wisze z batem:P ) Generalnie jestem od 10 sierpnia -4,3 kg, czyli idziemy podobnie:D Nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Goja- tak własnie jest przy odchudzaniu, że w pewnym momencie organizm zaczyna się bronić i waga stoi albo nawet idzie do gory. Musisz to kochana przetrzymać i będzie lepiej, zobaczysz. Od wczoraj jestem bezpańska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana powiem tyle (żeby nie palnąć nic głupiego :() Trzymaj się i wiedz, że jesteśmy z Tobą ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - dzięki za pocieszenie:) I nie mów, że jesteś bezpańska... Rozumiem, że mąż się wyprowadził? Dajesz jakoś radę? Jesteśmy z tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigana, po prostu jesteś dzielna, wolna i mądra kobieta, a nie bezpańska! Głowa do gory. Goja, no z tymi przecenami, to miałam mega fuksa, zwłaszcza dla Franka, teraz juz nic nie było. 1210 pewnie sie szkoli:) Kamika, jak piszesz o dzidziusiu, to strasznie zazdroszczę:) zwłaszcza tych kopniaczków:) Mi coś w plecach strzyknęło, mam nadzieję, że przejdzie. No i 3 tydzień juz kaszle i gardło mnie pobolewa:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×