Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

asiurka - za dużo nie zaplanowałam, tyle ile Dukan zalecał, czyli 65 kg przy wzroście 176 cm. A zdjęć nie mam żadnych aktualnych:P Jak dojdę do wymarzonej wagi to sobie specjalnie jakieś zrobię:) U nas w nocy lepij, Wiktor spał, dopiero o 6 obudził go kaszel. Ale dospał w naszym łóżku do 8. Chciałam go wziąć na spacer, bo nie ma goraczki, ale jest tylko 8 stopni i boję się, że się nawdycha zimnego powietrza. A kaszla okropnie. Aż go bierze na wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się bałam wychodzić ale u nas jest piękne słońce i nie wieje i całkiem przyjemnie się zrobiło byliśmy ze 2 godziny,tylko że tak hasał że też go często kaszel łapał... teraz pora na drzemkę...może we dwoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie chłopaki właśnie zasnęły:) tez byłam 2 godziny na spacerku. Po 15 zaprowadzę Franka do cioci, a ja z mężem idę do Teatru Muzycznego (juuuuupi), ostatni raz byłam w ciązy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My ostatnio też zaczęliśmy trochę wychodzić zwłaszcza na wsi teraz jest super :) słońce ale bez wiatru :) niestety na sen już nie mamy szansy bo chwilę pospał w drodze z kościoła i pewnie na tym się skończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ale sie wczoraj usmiałam na tym musicalu - jak kiedykolwiek będziecie miały okazję to polecam, SPAMOLOT, rewelacja. Franek był u cioci przeszło 4 godziny, ponoc w miarę grzeczny. Ja juz dzisiaj rano byłam na kolejnym lapisowaniu u dentysty, na zakupach i na spacerze. Z gardłem Franka chyba juz w miarę ok, bo nic nie smierdzi, tylko rano ten gruźliczy kaszel. W czwartek wraca lekarka, wiec się jeszcze raz przejdę i od razu umówię na bilans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula nie obraź się ale Ty chyba za bardzo jesteś uzależniona od Franka :( Szkoda, że nie masz okazji częściej go siostrze podrzucać :) U nas niby dużego kaszlu nie ma ale sporadycznie Damian kaszle i słychać jak się odrywa! Powoli się zastanawiam co zrobimy na urodziny i w sumie nie mamy prezentu zamówione ale jak coś zawsze można po urodzinach i młody się jeszcze nie kapnie, że nie na czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano jestem:( moja koleżanka - lat 33, wraz z męzem - lat 40 zaliczyli wpadkę:) wlasnie mi się pochwaliła. mają 7 letnia córkę i nie planowali dla niej rodzeństwa. Są przerażeni:) Jak czytam Kamikę i teraz kolezankę, coraz czesciej myslę o drugim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Paula dawaj męża w obroty i do roboty :) a reszta jakoś się ułoży :) Widzisz co my mamy swojego? - nawet na dobrą sprawę nie mamy swojego kąta tylko pokoiki u rodziców :) No i właśnie mnie mąż wkurzył bo ciągle twierdzi, że nie ma na jutro urlopu a ja mam jutro wizytę w akademii a niezbyt mam ochotę na samotne jeżdżenie po Gdańsku którego aż tak dobrze nie znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! czytam Was codziennie, tylko z pisaniem gorzej! wszystkim jubilatom ślemy urodzinowe uściski :* my już po imprezie urodzinowej. Milenka była zachwycona. tort troszkę za słodki, ale dało się przełknąć. dostała masę nowych zabawek: stolik z krzesełkami, lalkę Zosię, zestaw do sprzątania, świecący długopis (woli pisać niż kolorować :D ). oprócz tego masę ciuchów i co najwazniejsze kurtkę z ocieplanymi spodniami. zima zawsze zaczyna od naszych terenów (nie licząc gór), więc już się martwiłam że nas zaskoczy. http://allegro.pl/zestaw-tega-stolik-mamut-krzeselka-do-lego-i1251475963.html http://allegro.pl/lalka-spiewajaca-zosia-i1256182479.html http://allegro.pl/lalka-spiewajaca-zosia-i1256182479.html wkleiłam linki dla inspiracji :) ogólnie nie chorujemy tylko już trzeci raz przechodzimy kurację antyrobakową. nie możemy się pozbyć tego cholerstwa. jak czytałam na forach to ludzie bujają się z tym po 2 lata. przeraża mnie ta myśl :( Paula ja też jestem strasznie zapatrzona w swoje dziecko i uzależniona. chciałabym iść do pracy, ale ciągle wymyślam sobie nowe preteksty żeby tylko oóźnić ten czas. i wciąż nie mogę się przemóc żeby zostawić ją pod okiem teściowej. no nie mogę. Milenka zwariowała na punkcie kung fu pandy i terroryzuje wszystkich. nic nie można obejrzeć w tv. już próbowałam Madagaskar i Epokę lodowcową i nic nie pasuje tylko Panda. żebyście zobaczyły jak ona ćwiczy kung fu :D ja nie wiem co jej sie porobiło: ona nigdy żadnych bajek nie oglądała. pozdrawiam ciepło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie szlag by to trafił :( Zawsze akurat jak chcemy się położyć to zaczynają wiercić klepać itp. akurat przy naszych oknach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita, ale jakie Milenka ma robale? Ja odrobaczywiłam Franka drugi raz, bo było napisane, ze po 14 dniach powtórzyć. Za pierwszym razem nic nie było, a teraz czekam na kupsko. Co jej dałaś? Moze wspomóż się jakimis naturalnymi sposobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, mój ostatnio czeka az wypiję kawę - a mam swój rytuał, że pije o 12. I mówi mama aaa, ciagnie mnie za rękę, bo mam go drapać. 3 minuty i śpi. Czasami po godzinie sie połozy, przychodzi po mnie, że jeszcze mam chwilę podrapać. 1 minuta i spi jeszcze z 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula -> glista :( przeszliśmy już kurację PYRANTELUM, ZENTILEM i teraz kończymy VERMOXEM. daję jej pestki z dyni. podobno czosnek pomaga, ale nie wchodzi w grę :( jak teraz znów wyjdą w kale to będę chyba robić badania na toxoplazmozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też po imprezce urodzinowej. Mała dostała od nas teletubisia Dipsi, a od dziadków konia na biegunach, tzn. dopiero dostanie jak zamówimy. my tak pomaleńku myslimy o drugim dziecku, tak mysle ze w przyszłym roku może sie postaramy. Chciałabym zeby różnica była tak 3-4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita, to na bank z piaskownicy. tez kiedys czytałam forum o tym. Biedna Milenka. Ja podałam pyrnelum (czy jak to sie nazywa), ale badań nie robiłam, bo w sumie nie miałam podstaw. Franek całkiem ładnie je. Jest podobno ten taki aparat. Moze jest w Twojej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula jak byliśmy na wsi i się wyszalał na podwórku to chętniej zasypiał a tu w mieszkaniu się nie wybiega - na podwórku też nie bo nie ma gdzie i coraz częściej pada dopiero po 16-stej i potrafi nawet 2 h spać ale niestety my okrutnicy już szybciej hałasujemy żeby się obudził :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi nie wyszło: http://allegro.pl/smoby-zestaw-do-sprzatania-wozek-sprzataczki-i1227738542.html dziewczyny świetny zestaw na prezent. moja gwaiazda ciągle sprząta. teraz już ma swoje zabawki :D paula -> albo z piaskownicy albo od psa. dobrze, że niezaatakowało jej gardła, bo podobno ataki kaszlu jakieś się przy tym pojawiają. wysypkę i 2 dniową gorączkę miała właśnie od robaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny doradźcie! Wiktr ma od wczoraj straszne napady suchego kaszlu, nie może spać, męczy się bidulek. Zastanawiam się nad syropem prawoślazowym, brała któraś z was? Bo zwariujemy, a szczególnie dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ten wózek do sprzatania to by sie Frankowi przydał:) ten aparat to sie oberon nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja, ten kaszel to sie u Franka tez tak ciągnie, ale osłuchowo jest czysto. Może Wam zyrtec pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damian też by wiedział co robić z tym wózkiem do sprzątania :) Ogólnie to dawałam prawoślazowy ale czy pomógł to nie wiem chociaż zaszkodzić też nie zaszkodził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - dawał zyrtec i nie pomaga. Z cebuli chyba zrobię, bo nie zaszkodzi. Śpi mi teraz ale strasznie kaszle przez sen:( A poza tym to szlag mnie trafia, bo sobie zaplanowałm na obiad makaron z sosem pieczrkowym. Ugotowałam sos, włączyłam wodę na makaron a tu nie ma makaronu! I dupa, muszę czekać na męża. Z imprezą urodzinową to wyszło tak, że jednak coś musimy zrobić. Babcie się zapowiadają, więc trzeba im coś przygotować. Sama chcę upiec tort - może macie jakiś fajny, prosty przepis na krem? Chcę kupić w lidlu foremkę misia i zrobić Wiktorowi niespodziankę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, Goja - ale lekarz coś tam wysłuchał? Bo u nas nic. Ja 21 pażdziernika ide jeszcze na usg brzucha, zeby zobaczyć co z refluksem, bo moze od refluksu kaszle? Conqita, a jakie były objawy u Milenki oprócz spadku apetytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - w oskrzelach i płucach czysto, kaszlał najpierw na mokro i dostał Flavamed. A od wczoraj ten męczący kaszel! Spróbuję syropu z cebuli i prwoślazowego. Czytałam, że eurespal może wywoływać kaszel. W ogóle to przejrzałam neta i bardzo dużo dzieci ma problem z kaszlem. Takim niedoleczonym, czy też nie mającym konkretnej przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula --> objawy: brak apetytu, spadkek wagi, zgrzytanie zębami i podkrążone oczka. sama zasugerowałam lekarce, że może warto zrobić badania. no i zrobiłam. za każdym razem wychodzą nam jaja w kale, a podobno tak trudno to wykryć. koleżanki robiły po trzy razy zanim wynik wychodził pozytywny. wiele ludzi z tym żyje i nawet nie wie, że ma. a poźniej jak już wiedzieliśmy, że ma glistę to wystąpiła gorączka z wysypką. lekarka mówiła, że to też od robaków. mnie się wydaje, że występuje wtedy jak się poda leki. muszę sprawdzić ten aparat, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ta niania z mojej ulicy sie rozchorowała i przełożyłysmy spotkanie na przyszły tydzień. Za to to "domowe przedszkole" za 470 zł, miesci się ulicę dalej:), jestem umówiona na środę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×