Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

no dzięki za odpowiedzi, próbowałam mu dac odrobinę kaszki ale wszystko wyplół więc zaniechałam prób. bedę próbowac co dzień to może zakuma kiedyś. a ja gupia myslałam że jak mu posmakuje to bedzie jadł od ręki:/ mój kacperek też jutro kończy 4 miesiące:) mar1 napisz po wizycie ile mała waży i mierzy, tak dla orientacji. mój też się nie najadł i dokarmiam nutamigenem bo on uczulony na białko co do noszenia na rączkach to musze przyznac że troszke go noszę ale tak normalnie zeby cały czas nie leżał. nie to żeby sie domagał. do spania musze go chwilke na rączkach pobujać jakieś 5 min i jak już widze że oczki przymyka to bach do łużeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienka, ale się uśmiałam z tym opluciem :D :D :D Justa, moi łyżeczke zakumali dosyć szybko .. chyba po trzech dniach i teraz bardzo ładnie sobie z nia radzą ;) oj .. zmykam, bo coś pojękują .. a myslałam, że coś popiszę .. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka2_2--> ściągany niestety bo u nas w kinie to same jakieś starocie lecą, a i jeszcze wspomnę że do kina to 20 km, więc my wszytskie hity na laptopie oglądamy :) goa29-->ja korzystam z neostrady, ale mam internet bezprzewodowy bo mamy do tego odpowiedni ruter, ale nie powiem Ci teraz jaki bo mój M. u babci jest i nie poradzę się jego. a Misia przekręca się na brzuszek i potrafi też rączkę wyciągnąć. I tak śmiesznie gada :) zawsze po przebrani w piżamkę dostaje butlę i najczęściej przy niej zasypia i czy to dzień czy noc zawsze śpi w swoim łóżeczku i zasypia jak Kajetanek ze smoczkiem i pieluszką w ręku :) próbuję wrzucić filmik na you tube, ale nie wiem za bardzo jak, więc falsa napisz proszę jeszcze raz jak to robiłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas coś net nie działa i właśnie nadrabiam czytanie i pisanie. Noc kiepska znowu, ale wieczorem przynajmniej szybko zasnął. Z zasypianiem u nas tragedia. Daję mu cycka i muszę z nim leżeć póki nie zaśnie, bo inaczej ryk. A w dodatku najczęsciej po kąpaniu w ogóle nie myśli o spaniu tylko gada i fika nóżkami. Próbowałam go usypiać wg tych książek, ale niestety poddałam się, bo nie miałam wsparcia ze strony męża i teściowej. Słyszałam ciągle tylko \"czemu on płacze?\" i czy to moje usypianie to na pewno jest dobry pomysł. Teściowa ciągle się kręciła i kusiło ją żeby do niego wejść. No i poddałam się. Nie umiałam sobie sama poradzić z płaczącym dzieckiem. gdybyśmy mieszkali sami na pewno bym dała radę. A tak to ciągle miałam wyrzuty sumienia, że może faktycznie ja robię mu krzywdę. Z jedzeniem łyżeczką to u nas dzisiaj tj. na trzeci dzień już szło małemu super! Zakupał, że trzeba otwierać buzię i połykać. I zjadł 1/3 sloiczka marchewki. Byłam zaskoczona, że tak szybko zakumał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój szkrab usypia właśnie. goja no lipa u ciebie, jakiś sposób na przyszłość musisz znaleźć, a teściowej powiedz że nie chcesz dziecku krzywdy robić, pogadaj z nią szczerze to może ci nawet pomoże?? ja tak mojej powiedziałam i jak mnie nie ma to usypia małego według moich zasad-znaczy za dużo nie nosić i odkładać do łużeczka apropo usypiania to opowiem wam historie mojej siostry ciotecznej. jej synek ma rok a ona jest w 4mc z drugim dzieckiem i sa jaja bo nauczyła małego usypiać w wózku i mało tego on łużeczka nie zna wogóle bo jak uśnie w wózku to tak spi w nocy. i siostra jest załanama bo po nocach nie śpi, bo jak się oskar budzi to ona musi czuwac bo siada i chce z wózka wyłazic. jest juz załamana bo nie wie jak go do łużeczka przenieść a tu za kilka miesięcy pojawi się następny klient do wózka i tak się też zastanawiam jak nam pójdzie usypianie jak nasze maluchy będą wstawac i chodzić??? czy będzie ciężej niż teraz czy lepiej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Misie już śpią a ja chcciałam wziąć kapiel i obejrzeć Dr. Housa, a tu kiszka .. jakiś mecz dzisiaj puszczają .. dobrze, że mam jakieś filmiki w zapasie, to sobie obejrzę coś z nagrań ;) Justa 150 no faktycznie ta Twoja siostra cioteczna ma przerąbane .. szczerze współczuję, bo teraz jej będzie ciężko oduczyć .. tylko czemu właściwie nie zrobiła tego od razu ... hmmm .. nie miałaby teraz tak cięzko .. Goja, powoli jzkoś go odzwyczaisz , a teściową i jej komentarzami zsię nie przejmuj .. zaciśnij zęby i jak się wszystko z małym unormuje to szybko o wszystkim zapomnisz ;) Trzymam kciukasy i powodzenia życzę - dla Ciebie na dobry początek 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia i jak tam po szczepieniu ????? Jestem ciekawa wymiarów ... hehe .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witajcie z wieczora, u nas praktycznie dwie nocki nie przespane, mały po wtorkowym szczepieniu, dostał obrzeku nozki i temperatury. Ale na szczescie juz jest dobrze. Zobaczymy tylko co przyniesie dzisiejsza noc, juz nawet nie nastawiam sie pozytywnie. Co do przewracania sie z plecków na brzuszek, mały opanował ta umiejetnosc dokładnie jak skonczyl 4 miesiace. Raz mu sie udało, a pozniej juz przewracal sie co chwila w bardzo szybkim tempie. :d tylko nie radzi sobie by wrocic do pozycji wyjsciowej i sie denerwuje sam na siebie. W sumie w tej chwili to trzba miec oczy wszedzie i nawet na sekundke nie mozna go zostawic samego. Mata tez jzu nie wystarcza, dosłownie chwila i jest poza nią... Im wiecej nowych umiejetnosci naszych dzieciaczkow, tym wiece wysiłku z naszej strony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :( ale mam doła:( mały ma skazę białkową:( a ja karmię swoim mlesiem a to się wiąże z drastyczną dietą :( a ja to taka nabiałolubna jestem :( i nie wiem czy dam radę:( z drugiej strony to mleko bebilon pepti do najtańszych nie należy :(normalnie załamka totalna - ryczeć mi się chce a tak ogólnie to my już po szczepieniu darł się tak jakby go ze skóry obdzierali ale potem to jakby nigdy nic teraz sobie śpi ma 62 cm wzrost i waży 6,660 kg wszystko po za tą skazą jest ok udało mi się nawet wydębic skierowanie do neurologa bo mam pewne obawy że młody może miec wzmożone napięcie mięśniowe choć lekarka mówi że nic takiego nie widzi ale dla mojego świętego spokoju mi dała... a z ta datą urodzin to się ładnie zakręciłam :P oczywiście moje kochanie urodziło się 19.10 tylko tak się przyzwyczaiłam do tego 22 przez te 9ms (bo taki miałam termin porodu) że do tej pory czasami się pomylę no i mamy pozwolenie na jabłuszko, marchewkę a później zupkę warzywną dziewczyny te co macie maluszki ze skazą jak wy sobie radzicie ??? przecież w tej diecie to praktycznie nic nie wolno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia, a jak rozpoznali tę skazę ? Robiłaś wcześniej jakieś badania ? wiem, że głupio pytam, ale ja nie wiem ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja tak dla pocieszenia ci powiem że jeżeli chodzi o usypianie też nie miałam żadnego wsparcia.Fakt że męża nie było, ale jak przyjechał(to był 3 dzień nauki)to wręcz na mnie najechał że ja serca nie mam, że dziecko męczę.Ale ja się nie dałam, miałam po prostu dosyć tych nie przespanych nocy(co chwila były pobudki i nawet po nocach wstawałam i musiałam ją bujać)Sen jej był bardzo płytki, najmniejszy szmer i oczy Zuzi były szeroko otwarte:-( Jeżeli ty sama jesteś pewna że to co robisz jest dla dobra Twojego dziecka to nie patrz na innych tylko rób to co uważasz za słuszne, przecież to nie teściowa będzie wychowywała dziecko.Takie jest moje zdanie. A z tą skazą to ja bym to jeszcze skonsultowała.Mój szkrab dostał suchej skóry za uszami i na policzkach i jak poszłam do lekarza to pierwsze co to że to skaza białkowa.Tylko że ja podejrzewałam że to po bananie i jak powiedziałam że ostatnio wprowadziłam jej banana z jabłkiem to dopiero inna gadka była.U lekarzy prawie każde uczulenie i wiążące się z tym objawy to skaza białkowa a nie zawsze tak jest.Nie to żebym chciała być mądrzejsza niż lekarz ale można nawet na forach o tym poczytać A na jakiej podstawie stwierdziłaś prawdopodobieństwo wzmożonego napięcia? Wczoraj wyczytałam w necie taka anegdotkę Dlaczego to kobiety rodzą dzieci?Bo gdyby mężczyźni mieli je rodzić to by dzieci nie było Gdy facet ma katar i jest lekko podziębiony to najlepiej żeby go na OIOM położyć A gdy do tego dojdzie ból zęba to już się z rodziną żegna:-) Uśmiałam się jak nigdy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Ale się uśmiałam z tej anegdotki .Mężczyźni to by jednego skurczu nie wytrzymali. Julka poszła spać ok. 21 ale teraz co chwila budzi się z płaczem , troszkę pojadła cycusia i dalej śpi. Dziś dałam jej 150 ml mleka modyfikowanego bebiko1 i do tego 4 łyżki kleiku , zjadła wszystko .Ciekawe na ile jej starczy taka dawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście kochane, dziękuję za wsparcie!!! No i stwierdziłam, że będę próbować. Ale zmodyfikowałam trochę sposób usypiana - byłam cały czas w sypialni, podnosiłam go jak bardzo płakał, dawałam smoka i glaskałam po główce. zasnął po 40 minutah!!! Hura! pierwszy raz od dłuższego czasu mam wolny wieczór:) tylko boję się, że wymiękną jak będę bardzo zmęczona. Trzymajcie za mnie kciuki:) Mam do was pytanko co do jedzenia - jak często dajecie nowe produkty? Tzn. czy raz dziennie, czy kilka razy? Z plecków mały się jeszcze nie przewraca, ale już prawie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja na początku może być ciężko(ale nie musi)Ja mimo tego że byłam padnięta, wstawałam do małej w nocy i z powrotem wkładałam ją do łóżeczka.Nie powiem że było mi łatwo ale wiedziałam że dzięki temu będzie nam się żyło lepiej.Bo wiadomo jak mama uśmiechnięta to i dziecko ma lepszy humor. Co do nowych pokarmów to na początku jak zaczęłam wprowadzać jej stałe pokarmy to pilnowałam odstępu żebym wiedziała czy dana rzecz ja uczuliła czy nie.Teraz podaję jej wszystko co jest dozwolone po 4 miesiącu najważniejsze żeby nic nie wyszło za uszkami ani na policzkach no i żeby jedzonko nie zatykało:-)Ale to widać z dnia na dzień Zuzi jak dostała ostatnio brokuły to potem taką kupę walnęła że nie szło wyrobić w pokoju(trzeba było wietrzyć:-)), same brokuły było czuć, no i oczywiście kolor kupki był zielony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! goja27.10: u mnie z zasypianiem jest tak samo - tylko na cycku.Kilka razy sie zdarzylo, ze zasnął sam w łożeczku, ale dosłownie może ze 3 :) Probowalismy metody Tracy z Jezyka niemowląt,ale nie dalo rady. Z moich obserwacji wyszło, że Mały czuł się oszukiwany tą metodą i bystrzak w momencie kiedy już był całkowicie spokojne na rękach, jak tylko zmieniałam chwyt, żeby go położyć ( jeszcze na rękach) - ten uderzał w ryk.Wiesz - ja niby mam wsparcie , ale doszłam do wniosku, że może on ma taką wielką potrzebę bliskości i ssania wlaśnie, że nie będę go i siebie męczyć. I tak sobie usypiamy..Z początku też miałam wyrzuty sumienia, ale teraz to zaakceptowałam, mały jest szczęśliwy, ja w sumie też (zasypia, a ja go odkładam, a jak zapłacze to jeszcze raz). Wszystko polega na tym, żeby zaakceptować to co się robi i pogodzić, że nie każde dziecko jest takie same. Gdyby tak bylo żadne ksiązki nie byłyby potrzebne:) Są wyjątki i już. Ja się z tym godzę i mi dobrze. Tak samo jest ze spanem z nami w łózku - pasuje nam i jest dobrze! Więc nie dręcz się - wyrośnie w swoim czasie! dzagusia: ja tez zero nabiału i też karmię swoim mlesiem. Można się przyzwyczaić. Ja jestem pewna, że to uczulenie na bialko mleka krowiego. Też nie podchodzą różne dodatki typu: glutaminian, czy na soję w wędlinach, czy nawet otoczki żelowe w tabletkach tranu i laktoze w dolomicie..Ja tak praktycznie od początku. Piekę sobie mięso, chleb tylko Wasa 3 zboża ( w zwyklym i bułkach jest najczęsciej mleko), smaruję benecolem (lub żurawina własnej roboty, dżemy), obiady w miarę normalne - zupy, kasze, kotlety, pierogo z miesem, szarlotka własnej roboty i ciasteczka z płatków owsianych (super - najszybszy i najprostszy przepis świata :)).Można przeżyć, wyniki mam super, Mały rośnie jak na drożżach 8100 waży :) Nie jest źle! Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) u mnie była dzisiaj cały dzień ciocia i nie miałam na Was czasu. Ciocia nie moze się nadziwić, że Franek taki długi. Jej dzieci tez się spore urodziły, ale tak szybko nie rosły wzdłuz. Franek śpi w pajacu po mojej siostrzenicy, a ona go nosiła, jak już chodziła!!! Nie wiem za kim on taki dłuuugi. Wisienka - Franek śpi ostatnio mocno otulony (kołderka w szczebelki) bo sie strasznie rozkopywał. Dzagusia - jak to skaza, po takim czasie? co z tym wzmożonym napieciem? mój się kulka od 3 dni jak kołowrotek, ale oczywiscie z powrotem ma kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nie tylko moj maly ma problemy ze skaza bialkowa. co do tego obracania to bryan sie tez nie przewraca czasem mu sie udalo na boki aleto tylko raz JA mam internet bezprzewodowy i powiem ze przy laptopach to sie sprawdza moja mama tez ma i jest zadowolona A ja mam noc nie przspana maly wiercil sie kolo 2 a od 5 to buszowal i to do samego rana okrucienstwo az z tego przemeczenia zasnelam na siedzaco i spalilam ziemniaki cud ze domu nie spalilam:)) Dzisiaj jedlismy marchew z ziemniakiem poraz pierwszy buszowalale pod koniec juz plul. Dziewczyny powiedzcie mi jakie owoce dawac malemu dostal dopiero jablko i niewiem jaki owoc wprowadzic mu jako drogi.pomozcie mi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
młodamamusia.... ja po jabłku dałam gruszki ze słoiczka. Teraz zamierzam dać brzoskwinie i morele. Byłam wczoraj zła, bo moja siostra dała małej jabłko z biszkoptem... i ugotowała zupkę z mięsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witajcie, Dzagusia --> ta skaze, to tak trzeba na dwa razy brac. My tez mielismy skaze białkowa stwierdzoną przez pediatre (mial wysypana buzke, raczki i brzuszek), stad wiem, ze bebilon pepti jest na recepte i kosztuje duzo taniej, pisalam juz wczesnies, ze placilismy ok 11 zł). Pozniej przez przypadek w szpitalu podali mu zwykły bebilon, poradzilam sie lekarza w tej sprawie, bo akurat lezal na odziale alergologii, bo tam byl odzial dla niemowląt i stwierdzli, ze wedlug nich jest to atopowe zapalnenie skóry, ktore bardzo czesto jest mylone ze skazą. Poradzili żeby sprobowac małego smarowac Emolium. I faktycznie po dwóch dniach smarowania skore mial czysciutką i nasza historia z bebilonem pepti sie skonczyla - na szczescie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas znowu przerypana noc:( Młoda ładnie spał do północy a potem co 2 godziny się budził. No i szaleje już od 8 rano, a u nas nie ma już hydraulików i marzyło mi się dłuższe spanie:) A z tą skazą to chyba co lekarz to opinia. Moja znajoma była najpierw u naszego pediatry, która kazała od razu smarować sterydami. Potem pojechali prywatnie do pediatry ia tamta kazała właśnie kupic emolium i smarować małą tym kremem. No i poskutkowało! Na szczęście u nas nie było tego problemu, bo ja uwielbiam nabiał. Dziewczyny a jak wy dajecie jabłuszko? Takie starte surowe, czy w słoiczku? Bo my jeszcze tylko na marchewce ale zastanawiam się właśnie nad jakimś deserkiem. Bo według schematu żywienia dopiero w 6 miesiącu można podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
dzieki za porade co do internetu, chyba sie zdecydujemy na tego playa. A co do usypiania maluchow ta ja nigdy nie mialam z tym problemu ani przy Julce ani przy Oliwce, jak widze ,że zmeczona to klade do łózeczka i jak dlugo marudzi to probuje z hustawka i jak zasnie to przenosze i spi bez problemu. Dzisiaj zamierzamy przenies mala do pokoju starszej corki i mam nadzieje ze nadal bedzie spac bez problemow, trzymajcie kciuki. A co do spania z dziecmi to radzilabym odzwyczajac bo im dluzej tym gorzej, moja siostra ma juz prawie 9 latka i sam nie zasnie a jak sie w nocy obudzi to do nich do łozka wedruje. A powiedzcie mi czy wasze maluchy tez tak bardzo probuja same siadac, bo moja jak tylko lezy lekko na podwyzszeniu to chce sama siadac i jak dlugo sie meczy to zaczyna plakać. --> mlodamamusiau, ja wprowadzialm sliwke z hippa i teraz zamierzam dac brzoskwinie i morele, bo po jablku mala miala wysypke i zacelam od marchewki a poniewaz ma po niej zaparcia to rozluzniam sliwka i dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! u nas noc w koncu super po staremu, najpierw 6h a potem obudzil sie z moim R. do pracy ale poszedl spac dalej. wczoraj malego po dluzszym czasie przekrecilam na brzuszek (bo juz myslalam ze sie poddam po tych wrzaskach i rykach) i maly ku mojemu zdumieniu od razu trzymal glowke w gorze opierajac sie na wyprostowanych lapkach, dupke tez w gore chce podnosic, i nawet tak lezal sobie z 5 min poki sie nie zmeczyl i zaczal marudzic, no ale szok bo normlanie to 5 sekund nie wytrzymywal. kami --> najpierw musisz sobie zalozyc konto na youtube, a filmik zmniejszyc do okolo 10-20MB jakims programem typu DivX Converter no bo inaczej bedzie ci sie wieki ladowal. mam humor nie bardzo bo moj tata stracil prace po bodajze 15 latach bo redukowali etaty bo recesja nie ma zamowien i teraz oboje rodzice nie pracuja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżagusia - skonsultuj to z kimś innym. Poważnie! Lekarz jak nie umie podać powodu wysypki to zawsze mówi że skaza? Pamietasz jak ja przeżywałam że Blanuś ma skazę? gówno ma za przeproszeniem a nie skazę a ja się jak popierdolona kretynka 3 miesiace katowałam dietami. Od miesiąca jem masło, ser żólty, jajka, pije zabielaną kawę a moje dzieciątko ani pół krostki nie ma. Poza tym dziwne że u Ciebie tak późno to diagnozują. My 8 dzień walczymy z katarem. W poniedziałek idziemy do kontroli :( Z zasypianiem nie mamy żadnego problemu. Blanusia jest odkładana do łóżeczka, dostaje smoczuś i za 5 minut śpi, a smoczuś ląduje na łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) ja tylko na chwilkę, bo zaraz muszę jechać .. sorki, z góry, że nie odpowiadam na pytania, ale poczytam dopiero wieczorkiem jak wrócę ;) my już po szczepieniu, chłopcy byli nawet dzielni, chociaż przy wkłuciu to ryk był :( Podaję najnowsze wymiary chłopców: Łukaszek waga 6 kg, wzrost 63,5 cm Konradek waga 6140 kg, wzrost 64 cm - jest troszkę większy, mimo, że młodszy Teraz maluszki śpią słodko, a ja za jakieś 1,5h muszę się zmywać na uczelnię ... niestety wolne się skończyło ... buuuuu Jeśli chodzi o noc, dzisiaj było troszkę inaczej niż wczoraj .. obudzili się dwa razy .. pierwszy coś po 02:00 a potem o 05:00 i dostali tylko wodę do picia .. i w sumie to nawet było bezproblemowo, bo zaraz jak się napili to zasnęli .. no i obudzili się tak jak wczoraj o 06:30 i wtedy dostali mleko i zjedli bardzo ładnie, bo po 100 ml Tak, że źle nie jset ... kto wie, może akurat uda mi się ich odzwyczaić od tego jedzenia nocnego, chociaż dzisiaj to tak sobie pomyślałam, że to mlleko to chyba powinnam im już była ać o tej 05:00 ... No ale wiecie jak to jest .. wcześniej zrobiłam niż pomyślałam .. a dzisiaj się poprawię .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
My juz po spacerku, strasznie wieje i mala obudzila sie na spacerze ale zasnela ponownie no i teraz dosypia jak zwykle w domku w wózeczku a ja mam czas. --> Agateq no to nasze dzieciaczki prawie rowne są tylko moja kruszynka troche dluzsza , bo ma 6kg i 66cm ale ja urodzilam dwa tygodnie wczesniej niz ty , bo 16, tak wiec twoi lepiej przybieraja no i moja miala 3130g. --< Falsa no to Ci sie nie dziwie jak chodzi o rodzicow, bo moja mam tez musi zrezygnowac z pracy dla mojej Oliwci, no a ja nie bede mogla dac jej wiecej niz 500zl za opieke nad nią , ale powiedziala ,że jakos dadą sobie rade , choc tez kokosow nie maja, wiesz jak jest w tych czasach oboje dorabiaja jakies grosze do wczesniejszych emerytur. Ja mam tylko nadzieje ,że jak wroce do pracy to mnie nie porobia i za duzo nie strace, no ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pażdziernik 2008 - sliczne są te ząbki:P Chociaż ja się cieszę, że mój jeszcze nie ma, bo bałabym się gryzienia po cyckach:D falsa - współczucia dla twojego taty. Tak to jest u nas, że po tylu latach cię wywalą i rób se co chcesz. Moją teściową tak wywalili i teraz jeździ po urzędach, żeby chociaz się na pomostówkę załapać. A my po spacerku i mój misio jeszcze śpi, jak nigdy:) Dzięki temu mogłam zjeść obiad i trochę poklikać. Sniegi stopniałay i ponoć zima ma już nie wracać. Mam taka nadzieję, bo wreszcie chcę pokazac Wiktorowi trochę świata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu tacie to 9 miesiecy brakuje do wczesniejszej emerytury! ale oni na to nie patrza, najgorsze ze mama tez bez pracy bo chora (ale rente zabrali oczywiscie) a siostra na studiach. ja bym chetnie moja mame jako opiekunke zatrudnila a sama do pracy poszla, ale nie da rady, bo rodzice w polsce. podamalam sie troche:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, przykro mi z poodu starty pracy taty.... U nas dzisiaj pobudka co 2 godziny:( al to i tak lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×