Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciszasza

Mam 26 lat...chyba już nie spotkam miłości...

Polecane posty

Gość ciszasza

Nie szukam desperacko, ale chciałabym kiedys jeszcze pokochac. Byłam ostatnio z kimś, chciał ślubu, chciał się ze mną ożenic...mówił, ze mnie kocha , ale z mojej strony to nie była miłosć - odeszłam. Jednak dzisiaj mi smutno. Ktoś kto wzbudził moje emocje, kogo bym pokochała nie jest sam. Dowiedziałam się o tym dzisiaj . A facet zajety juz mnie nie interesuje... Smutno mi, bo czułam motyle w brzuchu myslac o spotkaniu z nim ... ale chyba wszyscy fajni faceci są juz zajęci...albo szukają młodszych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
jeszcze spotkasz ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
Miłe ,że tak piszesz ... ale zaczynam w to wątpić :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quellka
jeeeeju, faktycznie katastrofa !!!! to jak koniec swiata, miec 26 lat i nie miec nikogo!!!!!!!!! najgorsze jest uzalanie sie nad sobą..juz nie spotkam milosci..jej...Kobieto, dopiero cale zycie przed Tobą!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzz
jestem sama i nie wiem jak to dluzej wytrzymam;(a mam 28 lat wyc mi sie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo za bardzo wybrzydzacie
to teraz macie:D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 28 latt
i chyba jestem z kims kogo nie kocham. spotkałam teraz innego - poczułam motyle ale dzieli nas około 400km wiec na pewno nic z tego wyjsc nie moze. ach te zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
Mam wrażenie ,ze samotność ... to dziwna cecha naszych czasów. Mam to co chciałam, skonczyłam studia, po któryc mam dobra prace ... w zasadzie czuje sie szczesliwa. Byam kiedys w długim zwiazku, który sie rozpadł po paru latach. Fakt wtedy kochałam. Ale to przeszłosc. Z tego co sie stało podniosłam sie, żyję każdym dniem , smieje sie ... poznaje ludzi ... ale czuje sie taka samotna. I dzisiaj ON ten jeden jedyny od dłuzszego czasu człowiek, którego mogłabym pokochać.'Drążyłam'by sie dwiedziec. Dowiedziałam sie, nie jest sam. W tej sytuacji odpuszczam, ale tak mi smutno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cisk
Tez mi sie zdaje, ze juz nie spotkam milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam prawie 28 lat
i nigdy nawet dziewczyny nie miałem. Nie mówiąc już o tym, że nigdy się nie całowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quellka
autorko, przykro mi. Znajdziesz jeszcze kogoś, pojawi sie w chwili, kiedy najmniej sie bedziesz tego spodziewała:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
Quellka Ja nie użalam sie nad sobą. Chyba sie kimś zauroczyłam, on też wydawał sie dawać jakies sygnały ... dąłam sie ponieść. Ale dzisiaj dowiedziałam sie ,ze ma kogoś ... smutno mi. Dla mnie to sprawa zamknieta. Dlatego mi smutno, bo ... zakochałam sie - nie pokochałam - a zakochałam... a teraz mam złamane serduszko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzz
ciszasza--->jakbym czytala o sobie,tyle ,ze ja nawet nikogo nie poznaje w kim bym mogla sie zakochac,ja juz nawet nie pamietam jak to jest:( jak cos probuje robic w kierunku,zeby kogos poznac, to i tak nic nie wychodzi.nie moge i nie umiem byc z kimkolwiek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cisk
ja mam prawie 28 lat - i jak Ci sie zyje? Tracisz nadzieje, juz straciles na zmiane tego stanu rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzz
mam wrazenie ,ze uciekaja mi najlepsze lata zycia. i jak moze sie ktos pojawic w najmniej oczekiwanym momencie, skoro ja mysle o tym w kazdej chwili i sekundzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
dziekuje ,ze tu jesteście .. dzisiaj wieczór została mi tylko butelka wina ... a jutro do pracy .. szary styczniowy dzień ... mam żal do niego - pozwolił na to bym miała nadzieje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulajnóżka
ja również dołączam sie do waszego grona za mi8esiac 26!!!! i sama niestety- kolejne urodziny!!! tez mi się chce ryczeć ! ileż można robić dobrą minę do złej gry!swoja droga nie mam juz żadnejkoleżanki ,która jest wolna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkakakkaka
ja mam prawie 28 a skad jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
Wczoraj jeszcze były motyle, dzisiaj chciałabym zasnąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscia ze ja
ja mam 26 lat i szukam zony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
oczywiscia ze ja widzisz ale pewnie młodszej, dziwny trend naszych czasów ... ludzi sie nie cenie za to jacy sa ... patrzy sie tylko na metryke ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzz
widze tylko,ze dookola u kazdego cos sie dzieje, kazdy kogos poznaje,zupelnie jak na wiosne!ja tez sie zazwyczaj nie uzalam-wlasnie robie dobra mine do zlej gry,bo na innych plaszczyznach mi sie uklada.dzis mam po prostu zly dzien:( zmusilam sie w niedziele,zeby zapisac sie na jakies randki internetowe.wczoraj mialam jeszcze taki dobry humor,bo wierzylam ,ze kogos poznam,jednak ta nadzieja zniknela w jeden dzien!!buuu mam ochote na whisky,ktorej nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszasza
a ja nie mam ochoty na żadne radnki internetowe, chyba nawet nie mam ochoty nikogo wiecej szukać ... miałam kiedys marzenia...ale to zycie...marzenia zwykle pozostaj marzeniami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cisk
"Znajdziesz jeszcze kogoś, pojawi sie w chwili, kiedy najmniej sie bedziesz tego spodziewała" nie wypisuj takich rzeczy, nawet nie wiesz, jak takie teksty denerwuja 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 28 latt
tak bym chciała poczuć znowu motylki. bycie zakochaną jest najfajniejszym uczcuiem pod słońcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatka78
a ja spotkalam swojego męża trzy lata temu-miałam wtedy 27 lat i poczucie, że już nikogo nie potkam....:) uszka go góry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 28 latt
niedawno poznałam fajnego faceta, przez całe 3 dni szkolenia powiedzmy adorował mnie, a ja raczej byłam niedostępna. a teraz praktycznie nie szuka ze mną kontaktu (jest z innego miasta). wyglądał na gościa, któremu na pewno nie chodzi tylko o seks, ale chyba jednak tylko wyglądał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 28 latt
to dziwne bo to, że ten gośc jest naprawde fajny i wartościowy i co dla mnie ważne męski zauważyłam dopiero na sam koniec szkolenia. i teraz (mimo że na początku nei byłam zaintersowana za bardzo) sie wkurzam że do mnie nie pisze. i coraz cześćiej o nim myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatka78
poznałam swojego męża na portalu randkowym:) spróbujcie, naprawdę warto:) to pewnie nie będzie pierwsza osoba, która się odezwie-ale naprawdę polecam ten sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×